Ministerstwo finansów w nowym rozporządzeniu dotyczącym wzorów tytułów wykonawczych stosowanych w egzekucji administracyjnej nie daje możliwości wpisywania imion rodziców dłużnika. To bardzo utrudni pracę m.in. samorządowym wydziałom windykacji, które bez tych danych będą miały kłopot z ustaleniem dłużnika.

Samorządowcy chcą więc przywrócenia możliwości wpisywania imion rodziców. Ministerstwo mówi, że do tego potrzebna jest zmiana ustawy, a to długa droga. Samorządowcy proponują przeprowadzenie jej ścieżką poselską, która omija uzgodnienia międzyresortowe i konsultacje społeczne, i – jak pokazuje doświadczenie – umożliwia zmianę ustawy nawet w ciągu jednego dnia.

Dziesięciu Janów Kowalskich

Resort finansów usunął ze wzoru tytułu wykonawczego możliwość wpisu imion rodziców zobowiązanego, co stanowi znaczne utrudnienie przy ustalaniu właścicieli nieruchomości, przy dokonywaniu wpisu hipoteki na podstawie tytułów wykonawczych lub konieczności prowadzenia egzekucji z nieruchomości. W wielu, zwłaszcza starszych, księgach wieczystych właściciele nieruchomości nie są oznaczeni numerami PESEL. W tym przypadku jedynym wyróżnikiem do prawidłowej identyfikacji właścicieli nieruchomości i przyporządkowanych im ksiąg wieczystych są imiona ich rodziców.

- Dlatego upieramy się, by imiona rodziców zobowiązanego były dalej wpisywane, tak jak do tej pory – to ułatwia organom egzekucyjnym postępowanie czy poszukiwanie właścicieli i pozwala usprawniać proces egzekucyjny. Bez tego będziemy mieli niezły bałagan – przekonywał projektodawców z resortu finansów prezydent Częstochowy, Krzysztof Matyjaszczyk, który jest współprzewodniczącym zespołu ds. administracji publicznej i bezpieczeństwa obywateli działającego w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. I podał konkretny przykład.

- Jeżeli urząd ma ściągnąć należność np. od pana Jana Nowaka i jeśli wpiszemy tylko jego imię i nazwisko, to pewnie wyskoczy nam bardzo wiele nieruchomości, których właścicielami są osoby o nazwisku Jan Nowak. Skąd my mamy wiedzieć, jeśli w połowie tych nieruchomości nie mamy podanego numeru PESEL, że sprawa dotyczy tego konkretnego Jana Nowaka? I czy możemy prowadzić egzekucję z nieruchomości czy też nie możemy, bo się okaże, że to zupełnie inna osoba? Identyfikator w postaci imion rodziców pozwala szybko  znaleźć dłużnika i ułatwia pracę organom egzekucyjnym – przekonywał prezydent Częstochowy.

 


Konieczna zmiana ustawowa

Projektodawcy z kolei uważają, że imiona rodziców to dane nadmiarowe. Jak wyjaśnia Elżbieta Czajka z departamentu finansów publicznych w ministerstwie finansów, w takich przypadkach zawsze trzeba wyważyć, na ile dane zawarte w tytułach wykonawczych nie godzą w ochronę danych osobowych. We wprowadzonym w projekcie rozporządzenia wzorze kluczowe jest to, że elementów tych nie ma w ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

- Przez to, że w wymienionych w ustawie elementach nie ma imion rodziców, to zrezygnowaliśmy z tych danych w rozporządzeniu. Dodatkowym argumentem jest fakt, że nie toczy się aż tak dużo postępowań, byśmy mogli już na etapie wszczynania postępowania egzekucyjnego wskazywać organowi egzekucyjnemu imiona rodziców. To byłoby działanie nadmiarowe – mówi Elżbieta Czajka. Jednocześnie zaznacza jednak, że jeśli wierzyciel będzie miał takie dane i będzie chciał wszczęcia egzekucji z nieruchomości, to wówczas będzie mógł o nich zawiadomić organ.

Już rozporządzenie z maja br., które uwzględnia zmiany dokonane w ustawie 30 lipca – nie zawiera imion rodziców, choć dopuszcza stosowanie starych wzorów, które pozwalają wpisywać imiona rodziców jeszcze przez 9 miesięcy. W tej chwili więc już funkcjonują wzory, które tego nie przewidują. Wierzyciel takie dane może podać na żądanie organu egzekucyjnego w trakcie postępowania egzekucyjnego.

Słuszna uwaga, ale za późno zgłoszona

Małgorzata Faryna, naczelnik wydziału systemu podatkowego w resorcie finansów dodaje, że uwaga samorządowców jest słuszna, jednak mogłaby być wprowadzona tylko na poziomie ustawy. W tej chwili w art. 27, który określa elementy tytułu wykonawczego nie ma imion rodziców. Należałoby więc uzupełnić ten artykuł i dopiero potem, w konsekwencji zmiany ustawy wprowadzić imiona rodziców do rozporządzenia. Tymczasem ostatnia nowelizacja ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji weszła w życie 30 lipca br. i nikt nie zgłaszał takiej uwagi w toku prac nad nią. Kolejna nowelizacja ustawy, która wymaga przeprowadzenia całego procesu konsultacji zarówno wewnątrzresortowych, jak i tych zewnętrznych zajęłaby prawdopodobnie około roku. W takim wypadku – jeśli projekt rozporządzenia nie wszedłby w życie w lutym, to obowiązywałoby stare rozporządzenie, które nie jest dostosowane do nowelizacji ustawy w zakresie kosztów egzekucyjnych.

Nowelizacja ścieżką poselską

Zdaniem samorządowców te dane są niezbędne do właściwej identyfikacji ksiąg wieczystych zobowiązanych. W tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest zmiana ustawy projektem poselskim, bo zapisy zarówno nowelizacji ustawy, jak i omawianego projektu rozporządzenia wchodzą w życie dopiero  20 lutego 2021 r.

- Projekt rządowy rzeczywiście potrzebowałby dużo czasu. Natomiast to jest taka prosta zmiana, że może zostać wprowadzona spokojnie projektem poselskim. A projekt poselski w polskim parlamencie to – jak z doświadczenia wiemy – przez jedną noc jest w stanie przejść przez sejm i senat. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, to zgłoszę się do posłów czy senatorów, żeby tak zacną i potrzebną zmianę wdrożyli, jeszcze zanim to rozporządzenie wejdzie w życie – powiedział prezydent Matyjaszczyk, który sam był posłem VI kadencji.

Czytaj też: Rachunek rodzinny może chronić pieniądze przed egzekucją>>

Do 20 lutego 2021 r. jest więc jeszcze czas na wprowadzenie zmiany do projektu rozporządzenia,  która pomoże w identyfikacji dłużnika i sprawnym przeprowadzeniu egzekucji z nieruchomości.

Jak mówi Irena Szatybełko, naczelnik Wydziału Windykacji Należności w Urzędzie Miasta Częstochowy to bardzo prosta zmiana, wystarczy w art. 27. § 1 ustawy o postępowaniu sądowym w administracji uzupełnić zapis, że tytuł wykonawczy zawiera wskazanie imienia i nazwiska lub nazwy zobowiązanego i jego adresu, a także PESEL, NIP lub REGON, jeżeli zobowiązany taki numer posiada – również imiona rodziców.

Pośpiech wskazany, bo wierzyciele muszą dostosować systemy informatyczne

Ministerstwo finansów wyjaśnia, dlaczego przygotowuje z wyprzedzeniem projekty, pomimo że nowelizacja ustawy oraz rozporządzenia wykonawcze do niej wejdą w życie dopiero w lutym przyszłego roku. O przekazywanie informacji dotyczących planowanych zmian, które pociągają za sobą konieczność dostosowania systemów informatycznych proszą instytucje będące wierzycielami należności publiczno-prawnych. Największym takim wierzycielem jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są to też jednostki samorządu terytorialnego czy urzędy skarbowe. Muszą one bowiem dostosować swoje systemy informatyczne, a np. ZUS zleca tego typu zadania firmie zewnętrznej.

Bez przyjęcia uwagi dotyczącej wprowadzenia imion do wzoru tytułów wykonawczych samorządowcy nie wydadzą pozytywnej opinii do projektu. Dlatego zespół ds. administracji nie zaopiniował go, decyzję pozostawiając Komisji Wspólnej, która zbierze się 28 października. Samorządowcy rekomendują jednocześnie, by zmienić ustawę projektem poselskim tak, by dać możliwość wpisywania w tytułach wykonawczych imion rodziców dłużnika.

Jak było dotąd i co się zmienia

- Okazuje się, że wymogi ustawy egzekucyjnej w tym zakresie nie zmieniły się. Po prostu nigdy nie było w nich zapisu dotyczącego imion rodziców. Były one natomiast w rozporządzeniach. Jednakże we wzorach tytułów wykonawczych wprowadzonych rozporządzeniem, które obowiązuje od 31 lipca br., jak również we wzorach tytułów stanowiących załączniki do projektu zmiany rozporządzenia z 2 września br., nie ma już wymogu wpisywania imion rodziców zobowiązanego.

Tym samym wypadła możliwość identyfikacji zobowiązanych - właścicieli nieruchomości posiadających księgę wieczystą w tych przypadkach, w których w księgach wieczystych nie ma wpisanego numeru PESEL. Brak innego wyróżnika zobowiązanego nie pozwala na ustalenie czy nieruchomość, dla której prowadzona jest księga wieczysta, stanowi własność zobowiązanego wynikającego z tytułu wykonawczego. Uzyskanie tej wiedzy wymaga dodatkowych ustaleń z koniecznością zastosowania trybu administracyjnego lub sądowego – wyjaśnia naczelnik Irena Szatybełko.