Prokurator Rejonowy w Zabrzu wystąpił do sądu przeciwko Grzegorzowi G. , Barbarze G. i ich córce Julii G. o zaprzeczenie ojcostwa.

Sąd Rejonowy w październiku 2018 r. oddalił powództwo prokuratora. Ustalił, że małżeństwo Barbary i Grzegorza zostało zawarte w 1989 r. , a z tego związku urodziły się dwie córki.

Historia małżeństwa

W latach 90. żona Grzegorza G., Barbara utrzymywała intymne stosunki z Markiem M. W 2008 r. małżonkowie się rozwiedli, a dwa lata później sąd zasądził na rzecz córek od ojca alimenty po 1300 zł dla każdej z nich.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek o uwzględnienie prywatnych badań DNA na zlecenie Grzegorza G., które wykazały, że nie jest on ojcem Julii. Dlatego, że Julia odmówiła poddania się tym badaniom, a co więcej - stwierdziła, że szczoteczka, z której pobrano materiał genetyczny nie była jej własnością. Grzegorz G. nie miał dostępu do jej prywatnych przedmiotów.

Julia, dorosła już kobieta uważa Grzegorza G. za swojego ojca.

Oddalenie powództwa 

Sąd I instancji ustalił także, że matka dziecka w okresie koncepcyjnym współżyła fizycznie z obu mężczyznami.

Sąd stwierdził, że odmowa córki poddania się badaniom DNA nie oznacza, że Grzegorz G. nie jest jej ojcem. Oddalił więc powództwo Prokuratora Rejonowego.

Od tego wyroku prokurator i Grzegorz G. złożyli apelację, zarzucając wyrokowi błędne zastosowanie art. 86 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Według tego przepisu, powództwo o ustalenie lub zaprzeczenie ojcostwa oraz ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa może wytoczyć także prokurator, jeżeli wymaga tego dobro dziecka lub ochrona interesu społecznego. Sąd Apelacyjny w Katowicach 6 marca 2018 r. oddalił dwie apelacje ze względu na ochronę interesu dziecka.

Skarga kasacyjna mężczyzny

Pełnomocnik Grzegorza G. wnosił o uchylenie wyroku ze względu na błędną wykładnię legitymacji prokuratora do występowania o zaprzeczenie ojcostwa. Zdaniem skarżącego, prokurator nie musi wykazywać, jaki ma interes w wytoczeniu powództwa i ten interes społeczny czy dziecka nie podlega kontroli sądowej.

Powołał się też na naruszenie art. 7 kpc, który stanowi, że prokurator może żądać wszczęcia postępowania w każdej sprawie, jak również wziąć udział w każdym toczącym się już postępowaniu, jeżeli według jego oceny wymaga tego ochrona praworządności, praw obywateli lub interesu społecznego. W sprawach niemajątkowych z zakresu prawa rodzinnego prokurator może wytaczać powództwa tylko w wypadkach wskazanych w ustawie.

SN oddala skargę

Sąd Najwyższy w Izbie Cywilnej 6 grudnia br. oddalił skargę Grzegorza G.. Sąd uznał, że teza, iż sąd nie musi badać, czy prokurator występujący z powództwem o zaprzeczenie ojcostwa ma na celu interes dziecka lub interes społeczny - nie jest zasadna.

Art. 7 kpc nie został naruszony - orzekł SN. Odwołanie się do opinii własnej prokuratora w kwestiach niemajątkowych może nastąpić, tylko wtedy gdy przepis szczególny to przewiduje.

Jak stwierdziła sędzia Agnieszka Piotrowska, wymóg ochrony dobra dziecka jest podstawowy i sąd zawsze jest obowiązany rozważyć, czy zaprzeczenie ojcostwa leży w jego interesie.

Sygnatura akt V CSK 471/18, wyrok z 6 grudnia 2019 r.