Jak zauważa organizacja, inwazja Rosji na Ukrainę charakteryzuje się masowymi atakami na obszary cywilne i uderzeniami w obiekty chronione takie, jak szpitale. - Rosyjskie wojsko wykazało rażące lekceważenie dla życia cywilów, używając pocisków balistycznych i innej broni wybuchowej o szerokim działaniu obszarowym na gęsto zaludnionych obszarach. Niektóre z tych ataków mogą być zbrodniami wojennymi. Rosyjski rząd, który fałszywie twierdzi, że używa tylko broni precyzyjnie naprowadzanej, powinien wziąć odpowiedzialność za te czyny – powiedziała Agnes Callamard, sekretarz generalny Amnesty International. I dodała, że rosyjskie wojska powinny natychmiast zaprzestać nieprecyzyjnych ataków z pogwałceniem praw wojny. - Kontynuacja użycia pocisków balistycznych i innej nieprecyzyjnej broni wybuchowej powodującej śmierć i obrażenia ludności cywilnej jest niewybaczalna - podkreśliła.

Czytaj także: Prof. Kwiecień: Napaść zbrojna Rosji na Ukrainę działaniem jednoznacznie bezprawnym>>
 

Nieprecyzyjne ataki niosą śmierć

Amnesty International informuje, że laboratorium tej organizacji przeanalizowało dowody cyfrowe – w tym zdjęcia, filmy i zdjęcia satelitarne – trzech ataków przeprowadzonych w początkowych godzinach rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego. Ataki miały miejsce w miejscowościach Wuhłedar, Charków i Uman.

Czytaj też: Zbrodnie wojenne a zbrodnie przeciwko ludzkości w orzecznictwie międzynarodowych trybunałów karnych ad hoc (kryteria różnicowania) >

 

Piotr Hofmański, Hanna Kuczyńska

Sprawdź  

W najbardziej śmiercionośnej ofensywie udokumentowanej przez Amnesty International, która miała miejsce około godziny 10.30 czasu lokalnego, pocisk balistyczny uderzył w pobliżu budynku szpitala w miejscowości Wuhłedar , w obwodzie donieckim, we wschodniej Ukrainie, zabijając czterech cywilów i raniąc dziesięciu innych. Według lokalnego źródła, z którym rozmawiali badacze Amnesty International, zginęły dwie kobiety i dwóch mężczyzn, a wśród rannych było sześciu pracowników ochrony zdrowia. Analizując zdjęcia złomu broni związanego z tym incydentem, badacz Amnesty International ustalił, że w ataku użyto pocisku balistycznego 9M79 Toczka. Broń ta jest wyjątkowo nieprecyzyjna, regularnie chybia cel o min. pół kilometra i nigdy nie powinna być używana na terenach zaludnionych.

Czytaj też: Hierarchia zbrodni w prawie międzynarodowym >

Uderzenie w blok mieszkalny, zamiast w bazę wojskową

Kolejny z analizowanych ataków, przeprowadzony około godziny 8 rano czasu lokalnego w obwodzie charkowskim, w północno-wschodniej Ukrainie. Prawdopodobnym celem była pobliska baza lotnicza w Czuchujewie, ale zamiast tego rosyjska broń uderzyła w blok mieszkalny, powodując rozległe zniszczenia i pożar, prawdopodobnie zabijając co najmniej jednego mężczyznę i raniąc co najmniej dwie kobiety. Duży krater w ziemi pomiędzy budynkami mieszkalnymi wskazuje na to, że broń była najprawdopodobniej pojedynczym, dużym pociskiem lub rakietą.

 

 

W innym ataku, do którego doszło o 7 rano 24 lutego w miejscowości Uman w obwodzie czerkaskim, jeden mężczyzna zginął prawdopodobnie w wyniku uderzenia, które uszkodziło także pobliską restaurację.

- Przeprowadzona przez Amnesty International weryfikacja stosowania nieprecyzyjnych ataków przez siły rosyjskie podczas operacji wojskowych w Ukrainie dostarcza niezbitych dowodów na łamanie międzynarodowego prawa humanitarnego i międzynarodowego prawa praw człowieka - czytamy w komentarzu do przeprowadzonej przez ekspertów AI analizy.