Oskarżeni to kierownik fermy, którego zadaniem był m.in. nadzór i kontrola nad stanem zdrowia zwierząt i lekarz weterynarii. W lutym i marcu 2018 r. uśmiercili oni ze szczególnym okrucieństwem ponad 200 świń. Zdaniem prokuratury działali wspólnie i w porozumieniu.

Rok więzienia w zawieszeniu

Oskarżeni użyli środka farmakologicznego wykorzystywanego do eutanazji psów i kotów w dawkach mniejszych niż zalecane. Niektórym wstrzykiwali jedynie środek znieczulający, i to w niewystarczających dawkach. Następnie do zabicia zwierząt użyty został aparat techniczny do uboju zwierząt tzw. radical lub obuch młotka, którym świnie były uderzane w okolicy głowy.

Choć kilkanaście zwierząt zostało zabite młotkiem, kierownik fermy tłumaczył, że był przekonany, że to było legalne działanie. „Zabrakło nabojów w radicalu, a świnie były po podaniu środka znieczulającego i trzeba było je zabić, by nie cierpiały” - mówił.

Sąd Rejonowy w Szczecinku 12 lutego 2024 r. uznał go za winnego występków z art. 35 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt. Orzekł, że to był ciąg przestępstw i wymierzył karę roku pozbawienia wolności.

Sąd I instancji uznał także winę weterynarza, gdyż uśmiercał zwierzęta z naruszeniem przepisów ustawy o ochronie zwierząt, ze szczególnym okrucieństwem. Otrzymał za to karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, a za poświadczenie nieprawdy- 4 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd orzekł wobec niego karę łączną roku pozbawienia wolności. Wykonanie wymierzonych oskarżonym kar pozbawienia wolności sąd I instancji zawiesił na trzyletni okres próby. Następnie orzekł zakaz posiadania zwierząt na rok, a wobec kierownika fermy - zakaz wykonywania czynności wymagających zezwolenia, które związane są z wykorzystywaniem zwierząt lub oddziaływaniem na nie - na dwa lata. Wobec weterynarza orzeczony został zakaz wykonywania zawodu oraz zakaz wykonywania czynności wymagających zezwolenia, które związane są z wykorzystywaniem zwierząt lub oddziaływaniem na nie - na okres dwóch lat. Nadto, zasądził od oskarżonych nawiązki po 8 tys. zł na rzecz schroniska dla zwierząt.

Zniesiony zakaz posiadania zwierząt

Po rozpoznaniu apelacji prokuratora, obrońców oskarżonych i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, Sąd Okręgowy w Koszalinie 9 lipca 2024 r. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że uchylił rozstrzygnięcia o środkach karnych – zakazy wykonywania zawodu i posiadania zwierząt.

Kasację od tego wyroku wniósł prokurator generalny, na niekorzyść oskarżonych, w sprawie obligatoryjnego środka karnego w postaci zakazu posiadania zwierząt. Prokurator zarzucił sądowi poważny  błąd tj. stosownie do treści art. 35 ust. 3a ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, w brzmieniu obowiązującym do dnia 19 kwietnia 2018 r. . Zakaz posiadania zwierząt należało orzec przynajmniej od roku do lat 10 .

 

Kasacja prokuratora była zasadna

Sąd Najwyższy zgodził się z prokuratorem.  Podniesione w kasacji uchybienie, polegające na rażącym i mającym istotny wpływ na treść wyroku naruszeniu przepisów ustawy o ochronie zwierząt, znajduje potwierdzenie w treści zaskarżonego wyroku, którym nie orzeczono wobec oskarżonych obligatoryjnego w tej sprawie środka karnego, polegającego na zakazie posiadania zwierząt.

Sąd odwoławczy utrzymał bowiem w mocy wyrok sądu rejonowego w zakresie, w jakim oskarżeni zostali skazani za popełnienie m.in. przestępstwa z art. 35 ust. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, jednocześnie uchylając wobec nich zakaz posiadania zwierząt.

Skoro, jako łagodniejszą dla oskarżonych przyjęto ustawę o ochronie zwierząt w brzmieniu obowiązującym do 19 kwietnia 2018 r., to zgodnie z art. 3a tej ustawy „w razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1 lub 1a sąd może orzec, a w razie skazania za przestępstwo określone w ust. 2 - sąd orzeka tytułem środka karnego zakaz posiadania zwierząt od roku do lat 10; zakaz orzeka się w latach” (treść, co do istoty, zbieżna do treści obecnie obowiązującego art. 35 ust. 3b tej ustawy). Treść powołanego przepisu jest jednoznaczna i nie dawała sądowi okręgowemu możliwości uchylenia tego środka karnego.

Jednocześnie zauważenia wymaga, że z uzasadnienia sądu II instancji nie wynika, z jakich powodów podjęta została decyzja o uchyleniu środków karnych orzeczonych wobec oskarżonych w postaci zakazu posiadania zwierząt. Sąd okręgowy ograniczył swoją wypowiedź pisemną do niewspółmierności kary wyrażającej się w orzeczeniu wobec oskarżonych środków karnych w postaci zakazu wykonywania zawodu.

W rezultacie, wyrok w zaskarżonej części zapadł z rażącym naruszeniem przepisu prawa materialnego, co miało istotny wpływ na jego treść, a to z kolei skutkować musiało uchyleniem zaskarżonego wyroku w części, w jakiej uchylono obligatoryjne rozstrzygnięcia o wskazanym środku karnym. W zaistniałym układzie procesowym zbędne było wydawanie rozstrzygnięcia następczego, a orzeczone przez Sąd Rejonowy w Szczecinku zakazy posiadania przez skazanych zwierząt podlegają wykonaniu.

Sąd Najwyższy orzekał w składzie: SSN Jerzy Grubba (przewodniczący), ‎SSN Jarosław Matras ‎oraz SSN Paweł Wiliński (sprawozdawca).

 

Wyrok Izby Karnej Sądu Najwyższego z 16 lipca 2025 r., sygnatura akt III KK 178/25.

 

Cena promocyjna: 59.7 zł

|

Cena regularna: 199 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 99.5 zł