Powództwo przeciwko Renacie K.  wytoczył Skarb Państwa - Wojewoda mazowiecki.  Żądał on uznania darowizny poczynionej przez Tomasza K. na rzecz żony Renaty K. za bezskuteczną.

Tomasz K. darował pozwanej swój udział, objęty wspólnością ustawową małżeńską, w wysokości 2/3 części w prawie własności nieruchomości. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie uznał darowiznę za bezskuteczną. Z ustaleń Sądu Okręgowego wynikało, że w czasie trwania związku małżeńskiego pozwana wraz z mężem zakupili samochód oraz nieruchomości tj. 6 działek, kilkanaście hektarów lasu na P., wybudowali dom. W latach 80-tych nabyli dwa lokale mieszkalne dla synów.

W dniu 7 sierpnia 2014 r. dłużnik i pozwana pozostawali współwłaścicielami, na zasadach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej, w udziale wynoszącym 2/3 części niezabudowanej nieruchomości.

CzytajUchwała SN: Ochrona wierzycieli w postępowaniu egzekucyjnym>>
 

Wynagrodzenie do zwrotu

Mąż pozwanej pełnił funkcję syndyka masy upadłości przedsiębiorstwa państwowego. Wyrokiem z 24 listopada 2011 r., Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie zasądził od Tomasza K. na rzecz w/w przedsiębiorstwa w likwidacji kwotę miliona 700 tys, zł z ustawowymi odsetkami. Zasądzona kwota główna dotyczyła wynagrodzenia przyznanego dłużnikowi z tytułu pełnionej funkcji syndyka.  Sąd Okręgowy nadał klauzulę wykonalności temu wyrokowi i na rzecz Skarbu Państwa – przeszło uprawnienie wierzyciela przeciwko dłużnikowi Tomaszowi K.

Z uwagi na brak spłaty wierzytelności, 9 grudnia 2011 r. Przedsiębiorstwo w likwidacji złożyło do komornika wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego przeciwko Tomaszowi K. z rachunków bankowych dłużnika, emerytury i ruchomości co do obowiązku zapłaty na jego rzecz kwoty 1 mln 700 tys. zł. Komornik postanowił postępowanie egzekucyjne prowadzone przeciwko Tomaszowi K. kontynuować na rzecz nowego wierzyciela Skarbu Państwa wobec złożenia postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności wydanego.

W toku postępowania egzekucyjnego wyegzekwowano na rzecz wierzyciela łącznie 146 tys. zł. zł.

Skazanie za podawanie się za syndyka

W tle tej sprawy jest wyrok karny wydany przeciwko Tomaszowi K. , który w listopadzie 2014 roku został uznany za winnego tego, że przez dwa lata podawał się za funkcjonariusza publicznego – syndyka masy upadłości. I pomimo prawomocnego zakończenia postępowania upadłościowego, nie mając umocowania zatrzymał księgi, korespondencję i dokumenty upadłego, nie zwrócił nienależnego wynagrodzenia w kwocie miliona 400 tys. zł netto. A co więcej - zarządzał majątkiem upadłego dokonując nieuzasadnionych wydatków, transferu środków pieniężnych na rachunek własny i przeprowadzając operacje finansowe na rachunkach bankowych przedsiębiorstwa, czym działał na jego szkodę.

Tomasz K. został skazany na karę roku pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zostało zawieszone na okres próby 3 lat.

Cel - pokrzywdzenie wierzycieli

Według sądu I instancji dłużnik przekazując nieodpłatnie udziały w nieruchomościach swojej żonie działał w sposób świadomy, że stanie się niewypłacalny i nie będzie mógł spełnić ciążącego na nim długu.

Wiedział, że wyzbywa się wartościowych składników majątku, a tym samym spowoduje niemożność zaspokojenia się z niego powoda. Pozwana przyznała, że wiedziała o wszystkich zobowiązaniach męża oraz o fakcie , że toczy się przeciwko niemu postępowanie egzekucyjne. Tomasz K. miał świadomość, że stan pokrzywdzenia wystąpił. Dlatego, że wiedział o swoim zadłużeniu wobec powoda, jako osoba wykształcona, zajmująca się w małżeństwie finansami miał świadomość, że wyzbywając się jedynych wartościowych składników majątku utrudnia tym samym powodowi egzekucję należności. Sąd Okręgowy uznał, że dłużnik ten nie tylko liczył się z możliwością pokrzywdzenia wierzyciela, ale wprost chciał doprowadzić do uniemożliwienia powodowi wyegzekwowania wierzytelności.

Za nie mającą znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy sąd I instancji uznał okoliczność, że darowana nieruchomość objęta była wspólnością ustawową małżeńską. Stwierdził, że skarga pauliańska zapewnia ochronę także przed dokonanymi przez małżonków przesunięciami pomiędzy majątkiem wspólnym a odrębnym. ( uchwała SN z 19 XII 1991 r. , III CZP 133/91,).

Sąd Okręgowy uznał, iż ziściły się w niniejszej sprawie wszystkie przesłanki skargi pauliańskiej, a tym samym umowę darowizny w części wskazanej przez powoda uznać należało za bezskuteczną, w celu zaspokojenia przysługującej powodowi wierzytelności wynikających z wymienionych prawomocnych orzeczeń sądowych.

Sąd Apelacyjny: skarga zasadna

Apelacja strony pozwanej sprowadza się do kwestii ważności umowy darowizny zawartej przez pozwaną z mężemw kontekście postanowień art. 35 k.r.

Zgodnie  z tym przepisem„ W czasie trwania wspólności ustawowej żaden z małżonków nie może żądać podziału majątku wspólnego. Nie może również rozporządzać ani zobowiązywać się do rozporządzania udziałem, który w razie ustania wspólności przypadnie mu w majątku wspólnym lub w poszczególnych przedmiotach należących do tego majątku.”.

Zdaniem apelującej przedmiotowa umowa narusza zakaz wynikający z powyższego przepisu, gdyż de facto prowadzi do podziału majątku dorobkowego małżonków przed ustaniem łączącego ich ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego za ugruntowane już można uznać stanowisko zgodnie z którym w czasie trwania ustawowej wspólności majątkowej małżeńskiej dopuszczalne jest rozporządzenie przez małżonka przedmiotem wchodzącym w skład majątku wspólnego na rzecz majątku odrębnego drugiego małżonka.

Wspólność majątkowa powinna bowiem służyć przede wszystkim samym małżonkom, a dysponowanie wchodzącymi do tej wspólności składnikami majątkowymi powinno stanowić ich wyłączne prawo. Tym niemniej jednak swobodę małżonków w tym zakresie ogranicza przepis art. 35 k.r.o. Jak stwierdził to Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów (III CZP 76/90 ), sprzeczne z tym przepisem, i w konsekwencji nieważne będą takie czynności prawne między małżonkami, odnoszące się do składników majątku wspólnego, których treść i cel wskazują, że zmierzają do podziału majątku wspólnego w czasie trwania wspólności ustawowej.

Z powyższego wynika, że zawarta przez małżonków umowa darowizny, mocą której dłużnik powoda darował swojej żonie przysługujące mu prawa ( określone mianem udziału) co do zasady była dopuszczalna, o ile nie zmierzała do dokonania podziału majątku wspólnego małżonków.

Słusznie tym samym apelująca podnosiła, iż obowiązkiem sądu I instancji było ustalenie jaki był zgodny zamiar stron i cel zakwestionowanej umowy.

Zgodzić się należy ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, iż motywacja dokonania na rzecz pozwanej darowizny nie była przesądzająca dla oceny działania dłużnika w celu pokrzywdzenia wierzyciela. Tym niemniej miała ona znaczenie dla oceny dokonanej czynności prawnej z punktu widzenia zakazów ustanowionych w art. 35 k.r. i o..

Strona pozwana nie wykazała pogorszenia się stanu zdrowia dłużnika w 2014 r., a w konsekwencji chęci uporządkowania w związku z tym spraw majątkowych pomiędzy małżonkami.  Do akt nie zostało złożone żadne zaświadczenie lekarskie, jakakolwiek dokumentacja medyczna, z której wynikałby stan zdrowia Tomasza K. Poza tym jako mało wiarygodne jawiły się tłumaczenia pozwanej i jej męża o potrzebie uregulowania przyszłych spraw spadkowych , żeby pozwana nie miała z tym problemów.

Biorąc pod uwagę okoliczność, iż już od 2011 r. przeciwko Tomaszowi K. było prowadzone postępowanie egzekucyjne należało przyjąć, iż motywem działania małżonków K. było raczej udaremnienie możliwości zaspokojenia się wierzyciela z udziału , który w razie ustania wspólności majątkowej małżeńskiej przypadłby jemu lub jego spadkobiercom - orzekł Sąd Apelacyjny.

Według sądu II instancji celem umowy darowizny, o którym został poinformowany notariusz nie było dokonanie podziału majątku wspólnego małżonków K..

Nie doszło również w tej sprawie do naruszenia art. 527 § 1 k.c. poprzez uwzględnienie powództwa o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną celem zaspokojenia wierzytelności powoda.

Pozwana wygrała proces tylko w części, bo sąd II instancji  oddalił powództwo w zakresie dotyczącym zaspokojenia wierzytelności wynikającej z wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 13 stycznia 2015 r

Sygnatura akt V ACa 651/19 wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 15 lipca 2021 r.