Naczelnik Urzędu Skarbowego w Płocku wystąpił przeciwko Janowi L., który otrzymał darowiznę nieruchomości od swojego brata Zbigniewa L.

Czytaj też:  SN uwzględnił skargę nadzwyczajną w sprawie zachowku>>

Naczelnik dopatrzył się w tej transakcji świadomego wyzbycia się majątku przez dłużnika podatkowego Zbigniewa L.   jako podstawę roszczenia o unieważnienie czynności prawnej podał art. 527 kc (skarga pauliańska).

Według tego przepisu, gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć.

Zobacz procedurę w LEX: Postępowanie w sprawie z powództwa, którego przedmiotem jest roszczenie przewidziane w art. 527 k.c. (skarga pauliańska) >


Nabycie domu przez darowiznę

 W 1999 r. bracia Jan i Zbigniew postanowili kupić do o powierzchni ok. 80 m kwadratowych z działką o wielkości pięciu arów. Cena domu wynosiła 9 tys. zł . Zbigniew kupił dom, a Jan spłacał kredyt i wraz z rodziną - zona, dziećmi i teściową w nim zamieszkał. W 2009 roku kredyt został całkowicie spłacony przez Jana. W 2011 roku Zbigniew dokonał darowizny potwierdzonej notarialnie na rzecz Jana. Notariusz nie uprzedził Jana L., że transakcja jest niebezpieczna, a Urząd Skarbowy zechce podważyć jej ważność.

Czytaj: Skarga nadzwyczajna nie wyklucza skargi do Strasburga>>

Dom w tym czasie był zabezpieczony hipoteką przymusową na 11 tys. zł.  Pozwany Jan L. przez ponad 10 lat remontował dom i łożył na jego ulepszenia, co kosztowało 70 tys. zł. Zapewniał, że nic nie wiedział o zobowiązaniach Zbigniewa wobec Urzędu Skarbowego.

Sąd Rejonowy w Sierpcu i Sąd Okręgowy w Płocku uwzględniły powództwo Skarbu Państwa - Urzędu Skarbowego, co wiązało się z eksmisją całej rodziny Jana L. Sądy stwierdziły, że darowizna na rzecz Jana miała świadomie pokrzywdzić wierzyciela, czyli Skarb Państwa.

 


 

Skarga Prokuratora Generalnego

W tej sytuacji powód Jan L. zwrócił się do Ministra Sprawiedliwości i prokuratora generalnego o wniesienie skargi nadzwyczajnej do Sądu Najwyższego i uchylenie prawomocnych wyroków.

Prokurator generalny zarzucił w skardze nadzwyczajnej m.in:

  • naruszenie zasady wolności gospodarczej i praw człowieka,
  • art. 64 ust. 1 Konstytucji RP
  • nie przyjęcie, że umowa między dłużnikiem a pozwanym miała charakter powierniczy,
  • błędne zastosowanie skargi pauliańskiej,
  • niezastosowanie art. 5 kc - zasad współżycia społecznego

 Czytaj w LEX: Najważniejsze zmiany w windykacji w 2020 roku >

 

SN uchyla krzywdzące wyroki

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych 22 lipca uwzględniła skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego, oddalił powództwo i uchylił dwa wyroki. Jak podkreślił w uzasadnieniu sędzia sprawozdawca Jacek Widło, przyjęcie konstrukcji, że mamy do czynienia z umową powierniczą, w konsekwencji prowadziłaby do umowy darowizny. A przecież nie o to skarżącym chodziło.

- Trudno dopatrzyć się celowości działania. Z dowodów przedstawionych w sprawie nie wynika, że darowizna na rzecz powoda miała na celu pokrzywdzenie wierzyciela - Urzędu Skarbowego. Dlatego, że koszty nakładów poczynionych na nieruchomość w sumie 70 tys. zł przekroczyły zobowiązania dłużnika, które wynosiły 40 tys. zł - dodał sędzia. - Sądy nie wzięły pod uwagę tych nakładów.

Czytaj w LEX: Doręczenia w postępowaniach sądowych w dobie COVID-19 (koronawirusa) >

Sąd Najwyższy zwrócił też uwagę na fakt, że od czasu darowizny do momentu stwierdzenia niewypłacalności dłużnika minęło ponad 10 lat.

Sędzia Widło wskazał, że zasady współżycia społecznego także nakazywały uchylić dwa wyroki.

 Sygnatura akt I NSNc 43/19, wyrok z 22 lipca 2020 r.