Powód domagał się zapłaty od pozwanego kwoty 1.510,88 zł. Wskazał, że w lipcu 2016 r. doszło do zdarzenia, którego skutkiem było uszkodzenie jego samochodu. Powód wyjaśnił, że jechał samochodem, gdy pozwany skoczył na maskę pojazdu, chwycił się ramienia wycieraczki i uszkodził je. Powód wskazał, że zniszczone zostały także elementy blacharskie pojazdu. Powód przedłożył do pozwu fakturę VAT, z której wynikały koszty naprawy pojazdu. Pozwany domagał się oddalenia powództwa. Wskazał, że powód celowo najechał na niego. Pozwany wyjaśnił, że złapał za wycieraczkę w obronie i prawdopodobnie doszło do jej uszkodzenia. Zdaniem pozwanego żądanie było niezasadne, gdyż faktura VAT została wystawiona 3 tygodnie po zdarzeniu. Sąd rejonowy oddalił wniesione powództwo.

Czytaj: Odszkodowanie także w przypadku utraty wartości handlowej pojazdu >>
 

Upadek na maskę pojazdu

Z ustaleń sądu wynikało, że w dniu 11 lipca 2016 r. samochód powoda został uszkodzony. Do zdarzenia doszło przy próbie przeparkowania samochodu powoda. Miejsce, na którym został zaparkowany pojazd powoda został ogrodzony palikami. Powód usunął paliki i chciał ruszyć. Wówczas pojawił się pozwany, który usiłował przeszkodzić powodowi w odjechaniu z miejsca aż do czasu przyjazdu policji. Powód zaczął wolno jechać w kierunku pozwanego. Gdy pozwany zetknął się z pojazdem powoda, upadł i chwycił ramienia wycieraczki.

Prokuratura prowadziła śledztwo w sprawie uszkodzenia samochodu powoda. Postępowanie karne zostało umorzone. Powód natomiast został uniewinniony od postawionych mu zarzutów spowodowania uszczerbku na zdrowiu pozwanego. Strony pozostają w konflikcie sąsiedzkim. Ich spór wiąże się z parkowaniem pojazdu przez powoda na terenie zieleni, czego nie akceptuje pozwany.

 

Rachunek za naprawę

Sąd rejonowy ustalił również, że w dniu 6 sierpnia 2016 r. wystawiono fakturę VAT za naprawę samochodu powoda. Z dokumentu wynikało, że wykonano naprawę blacharsko-lakierniczą maski przedniej, błotnika przedniego prawego, naprawę lakierniczą zderzaka przedniego. Rachunek objął też koszty materiałów lakierniczych i pomocniczych. Powód żądał od pozwanego zapłaty za naprawę samochodu, ale pozwany nie wyraził na to zgody.

Sąd rejonowy wskazał, że w sprawie nie było spornym to, że pozwany mógł uszkodzić wycieraczkę powoda. Spór dotyczył tego, czy pozwany powinien zwrócić powodowi koszty naprawy objęte fakturą VAT. Na podstawie art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Sąd zwrócił uwagę, że twierdzenia stron wzajemnie się wykluczały, ale w sporze rację należało przyznać pozwanemu. Aby ocenić zasadność roszczenia, koniecznym było dopuszczenie przez sąd dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki naprawy pojazdu. Biegły przedstawił opinię co do tego, jakie uszkodzenia mogły powstać w dniu 11 lipca 2016 r. Brak było dowodów, że pozwany mógł spowodować uszkodzenia maski silnika, zderzaka oraz błotnika przedniego prawego – ustalił biegły.

Przeprowadzenie dowodu z urzędu

Sąd podkreślił, że dowód z opinii biegłego został dopuszczony z urzędu (art. 232 zd. 2 k.p.c.). Był to dowód kluczowy w sporze, więc należało go przeprowadzić, nawet jeśli żadna reprezentowana przez pełnomocnika go nie zgłosiła. Na taką możliwość zwrócił w szczególności uwagę Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 22 listopada 2000 r. w sprawie I ACa 763/00 (LEX nr 54272). Sąd zwrócił uwagę, że dowód ten odnosił się do wiadomości specjalnych. W ocenie sądu opinia biegłego była wnikliwa i pozwoliła na udzielenie odpowiedzi na pytania postawione przez sąd. Na jej podstawie można było ocenić, że powództwo było niezasadne. Dzięki ekspertyzie, sąd stwierdził, że uszkodzenia na masce (uzasadniające naprawę) mogłyby powstać, gdyby pozwany skakał po samochodzie. Maska ma odporną konstrukcję. Sąd wyjaśnił, że pozwany nie mógł spowodować uszkodzeń, które wynikały z napraw objętych rachunkiem. Zatem powództwo było bezzasadne.

Uszkodzona wycieraczka

Nie ma także podstaw, by powód mógł w tym postępowaniu żądać zapłaty za uszkodzoną wycieraczkę – wskazał sąd. Powód nie dochodził bowiem w sprawie zwrotu wydatku poniesionego za naprawę wycieraczki. Gdyby sąd uwzględnił odszkodowanie w tym zakresie, to orzekłby ponad żądanie (orzekłby co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem). Jest to jednak niedopuszczalne, zgodnie z art. 321 k.p.c. – uznał sąd i oddalił powództwo.

Wyrok Sądu Rejonowego w Giżycku z 19 marca 2019 r., I C 1660/17, LEX nr 2668416.