Po kolizji czy wypadku z winy innego kierowcy poszkodowany musi skontaktować się ubezpieczyciele sprawcy, żeby zgłosić mu szkodę. Zwykle odbywa się to bezproblemowo, ale zdarzają się różne sytuacje, także takie, gdy po dodzwonieniu się na infolinię poszkodowany słyszy, że w ciągu dwóch dni oddzwoni do niego konsultant, u którego będzie mógł zgłosić szkodę. Często trzeba też zainstalować na telefonie aplikację, która umożliwi przesłanie zdjęć.

Szykują się uproszczenia w tym systemie. Dzięki dodaniu do ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych nowego art. 105c Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) będzie prowadził ewidencję oświadczeń o zdarzeniu, sporządzonych w usłudze udostępnionej w aplikacji mObywatel przez kierującego pojazdem mechanicznym lub jego posiadacza, będącego sprawcą wypadku powodującego odpowiedzialność ubezpieczyciela z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Jak podaje Biuro Prasowe PZU, projekt mStłuczka jest wspólną inicjatywą Ministerstwa Cyfryzacji, Centralnego Ośrodka Informatyki, Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego oraz zakładów ubezpieczeń.

Wprowadzając mStłuczkę Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji, powiedział, że ma ona być elementem, który będzie powodował mniej emocji w sytuacjach drogowych, ułatwiał wejście w kontakt pomiędzy uczestnikami zdarzenia, realizował zadania, które odpowiadają za rozliczenie całości szkody, w tym rozumieniu, że obywatel będzie miał łatwiej.

Czytaj też w LEX: W kwestii odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń względem zarządcy drogi za skutki zdarzenia komunikacyjnego >

 

Ma być szybciej i z mniejszą liczbą pomyłek

Elektroniczne formularze w aplikacji mStłuczka mają przyspieszyć proces rejestracji szkody po stronie ubezpieczyciela.

- Zmniejszy się liczba pomyłek w danych uczestników zdarzenia, jak również w danych pojazdów biorących w nim udział. To pozytywnie wpłynie na wstępną analizę zgłoszonej szkody – tłumaczy Hubert Kocon, menedżer ds. rozwoju ubezpieczeń komunikacyjnych w Generali Polska.

Czytaj też w LEX: Polski i brytyjski model umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych >

Dodatkowym atutem jest automatyczne pobranie miejsca zdarzenia na podstawie lokalizacji telefonu. Ułatwia to analizę zgłoszonej szkody.

Z perspektywy zakładu ubezpieczeń nowe rozwiązanie usprawni dokumentowanie kolizji, umożliwiając automatyczne pozyskanie kluczowych danych uczestników oraz zgłoszenie szkody.

- Choć na obecnym etapie trudno jednoznacznie ocenić pełen zakres wpływu tej usługi na praktykę zakładów ubezpieczeń, można przewidywać, że przyczyni się ona do usprawnienia procesu zgłoszenia szkody, a tym samym do jego szybszej obsługi – mówi Marek Wasilewski, dyrektor pionu szkód Link4.

Czytaj też w LEX: Naprawienie krzywdy wyrządzonej w wypadkach komunikacyjnych w świetle badań aktowych orzecznictwa sądów powszechnych w 2020 r. >

 

Nowość
Apteczka prawna - Lex bez łez
-10%
Nowość

Krystian Markiewicz, Marta Szczocarz-Krysiak

Sprawdź  

Cena promocyjna: 35.1 zł

|

Cena regularna: 39 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 19.5 zł


Bez papierowych oświadczeń stron

Obecnie po stłuczce praktycznym rozwiązaniem jest spisanie wspólnego oświadczenia przez sprawcę i poszkodowanego, co ma ułatwić ubezpieczycielowi ustalenie, kto odpowiada za szkodę i w jakich okolicznościach doszło do zdarzenia. Dzięki mStłuczce po szkodzie odpadnie szukanie wzoru oświadczenia czy przypominanie sobie, co w tym dokumencie powinno się znaleźć.

- Nie będą już potrzebne papierowe oświadczenia uczestników zdarzenia. Wystarczy, że obaj kierowcy będą mieli aplikację mObywatel, wejdą w odpowiednią zakładkę i wymienią się danymi, skanując kod QR. To jest równoznaczne ze spisaniem elektronicznego oświadczenia o zdarzeniu drogowym - mówi Hubert Kocon.

Czytaj też w LEX: Hulajnogi elektryczne w perspektywie prawa karnego i prawa wykroczeń >

Oświadczenie o zdarzeniu sporządzane będzie w aplikacji, a dane pojazdów i uczestników zdarzenia zostaną automatycznie pobrane z rejestrów państwowych, co zapewni ich aktualność i poprawność, a także znacząco skróci czas wypełniania formularzy.

Jak wyjaśnia Marek Wasilewski, jeśli poszkodowany zdecyduje się zgłosić szkodę, aplikacja przekaże informację do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG), który następnie poinformuje właściwy zakład ubezpieczeń. Dane z oświadczeń będzie można wykorzystywać również w szkodach zgłaszanych poza aplikacją mObywatel.

W praktyce ma to wyglądać w ten sposób, że poszkodowany zostanie przekierowany do dodatkowego formularza, w którym uzupełni dane niezbędne do realizacji procesu likwidacji – m.in. informację o odliczaniu VAT czy numer konta bankowego do wypłaty odszkodowania.

Zobacz również:  Odszkodowanie za szkodę w pojeździe

Zobacz też linię orzeczniczą: Brak należytego nadzoru rodziców nad dzieckiem jako przejaw przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody >

 

Zasady likwidacji szkód się nie zmienią

Nowa regulacja usprawni od strony technicznej zgłaszanie szkód z polisy OC, natomiast nie wpłynie ani na sposób likwidacji szkody, ani na terminy.

- Zgłoszenie zdarzenia przez aplikację mStłuczka rozpoczyna bieg ustawowych terminów likwidacji szkody - mówi Hubert Kocon.

Zgodnie z wyżej wskazaną ustawą ubezpieczyciel ma 30 dni na wypłatę odszkodowania od dnia, w którym szkoda została zgłoszona. Jeśli w tym czasie nie jest możliwe ustalenie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania, jakie należy się poszkodowanemu, towarzystwo ubezpieczeniowe ma obowiązek wypłaty środków z odszkodowania w ciągu 14 dni od dnia, w którym możliwe było ustalenie odpowiedzialności ubezpieczyciela lub wysokości odszkodowania, ale nie może to być termin późniejszy, niż w ciągu 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie.

Czytaj też w LEX: Nadmierna prędkość świadczy o umyślnym naruszeniu zasad bezpieczeństwa w ruchu >