Spotkanie było konsekwencją krytyki pod adresem państwowej telewizji  po wyemitowaniu przez nią materiałów o mowie nienawiści i Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. 

Dużo skarg na materiały TVP 

Jak poinformowała KRRiT, wpłynęło do niej 28 skarg indywidualnych ws. wyemitowanego 14 stycznia przez "Wiadomości" TVP materiału poświęconego mowie nienawiści oraz 40 skarg dotyczących animacji Barbary Pieli.
Pierwsza grupa skarg dotyczyła poniedziałkowego wydania "Wiadomości" TVP nawiązującego do śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. W materiale m.in. przypomniano zabójstwo w 2010 r. działacza PiS z Łodzi Marka Rosiaka, a jako przykłady mowy nienawiści przywołano wypowiedzi polityków opozycji m.in. lidera PO Grzegorza Schetyny o "PiS-owskiej szarańczy" czy wypowiedź b. prezydenta Bronisława Komorowskiego, że "trzeba czasami mieć odwagę i lać się dechą z takimi ludźmi". Nie znalazła się w nim żadna wypowiedź polityka PiS. 

Czytaj: Strasburg: Mowa nienawiści to nie wolność wyrażania opinii>>

Druga grupa skarg dotyczy wyemitowanego 10 stycznia w programie "Minęła 20" animowanego filmu satyrycznego przygotowanego przez Barbarę Pielę. Pojawia się w nim kukiełka kojarząca się z Jerzym Owsiakiem. Kukiełka ta nakręcana jest przez postać kojarzącą się z byłą prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz. W materiale widać, że postać przypominająca byłą prezydent stolicy pakuje do swojego worka pieniądze zebrane przez marionetkę kojarzącą się z Owsiakiem. W scenie tej na jednym z banknotów dwustuzłotowych pojawia się gwiazda Dawida.

 

KRRiT ma reagować na takie publikacje!

- Zgodnie z art. 18 ustawy o radiofonii i telewizji audycje, programy czy inne przekazy medialne nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, w szczególności nie mogą zawierać treści nawołujących do nienawiści lub dyskryminujących ze względu na rasę, niepełnosprawność, płeć, wyznanie lub narodowość - czytamy w komunikacie Kancelarii Prezydenta opublikowanym po spotkaniu z KRRiT.

Jest w nim także stwierdzenie, że Rada, jako organ konstytucyjny stojący na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji, zobowiązała się, że zwróci uwagę mediom na odpowiedzialność, jaka leży po stronie wydawców – za nadawane treści, oraz dziennikarzy i pozostałych uczestników debat, programów publicystycznych – za język, jakim się posługują. 

Czytaj: RPO do prokuratury: ścigajcie mowę nienawiści>>