Chodzi o cyfrowy dowód, że dana osoba została zaszczepiona przeciwko Covid-19, wyzdrowiała z Covid-19 lub ma negatywny wynik testu - poinformowała  Komisja.

KE zdecydowała się stworzyć możliwość zawarcia w paszporcie informacji nie tylko o zaszczepieniu, ale też o obecności przeciwciał i wyniku testu, żeby - jak tłumaczył w czwartek komisarz UE ds. sprawiedliwości Didier Reynders - nikogo nie dyskryminować. - Szczepienia nie są obowiązkowe. Jest możliwość odmowy szczepienia. Nie mamy też możliwości zaszczepienia wszystkich osób, które chcą być zaszczepione. Jasne jest zatem, że chcemy uniknąć wszelkiej dyskryminacji - zaznaczył.

Komisarz mówił, że projektowane jest takie rozwiązanie, żeby można było ująć te informacje w jednym zaświadczeniu w formie elektronicznej lub papierowej.

Czytaj: Rząd myśli o wprowadzeniu "koronapaszportów">>