Sąd Rejonowy uznał kilku obwinionych za winnych tego, że w 2017 r. na terenie Nadleśnictwa Białowieża, nie będąc do tego uprawnionymi, "przechodzili przez las w miejscu, gdzie jest to zabronione". W tej sprawie oskarżoną była także Katarzyna J.

To było wykroczenie z art. 151 par. 1 kodeksu wykroczeń. Zgodnie z nim kto pasie zwierzęta gospodarskie na nienależących do niego gruntach leśnych lub rolnych albo przez takie grunty w miejscach, w których jest to zabronione, przechodzi, przejeżdża lub przegania zwierzęta gospodarskie, podlega karze grzywny do 500 zł albo karze nagany.

Sąd wymierzył obwinionym od 50 zł do 200 zł grzywny, obciążył ich też wydatkami postępowania. Nie złożyli oni sprzeciwu, wobec czego wyroki uprawomocniły się.

 

Nakazowy wyrok

Wyrokowi Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim Zamiejscowy VII Wydział Karny w Hajnówce z 11 grudnia 2017 r., RPO zarzucił rażące i mające istotny wpływ na jego treść naruszenie przepisów prawa procesowego -  art. 93 par. 2 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Polegało to na przyjęciu, że okoliczności czynu i wina nie budzą wątpliwości, co doprowadziło do wydania wyroku nakazowego.

Tymczasem w świetle dowodów dołączonych do wniosku o ukaranie zarówno wina, jak i okoliczności czynu zarzuconego obwinionym, budziły poważne wątpliwości. Powinno to oznaczać skierowanie sprawy do rozpoznania na rozprawie w celu wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności.

RPO wnosił o uchylenie zaskarżonych wyroków i umorzenie postępowań w związku z przedawnieniem karalności czynów.

 

Argumentacja RPO

W trybie nakazowym sąd nie przeprowadza pełnego postępowania dowodowego, lecz rozstrzyga wyłącznie na podstawie materiału zgromadzonego w toku czynności wyjaśniających. Należy przyjąć, że orzekanie w tym trybie jest możliwe tylko wówczas, gdy bazując na materiałach dowodowych zebranych w sprawie, chociażby w minimalnym, wymaganym przez prawodawcę zakresie, możliwa jest ocena przesłanek o charakterze materialnym, tj. okoliczności popełnienia czynu i winy domniemanego sprawcy wykroczenia.

W tej sprawie natomiast nie można w sposób jednoznaczny ustalić, czy na terenie Nadleśnictwa Białowieża obowiązywał wtedy okresowy zakaz wstępu do lasu. 

Faktem jest, że m.in. z zeznań pracowników Nadleśnictwa wynika, że na powierzchni roboczej oddziału zabezpieczali maszyny ścinające, z uwagi na wykonywanie prac związanych z usuwaniem drzew. Wskazana powierzchnia robocza objęta była czasowym zakazem wstępu, zgodnie z Zarządzeniem nr 15/17 nadleśniczego w sprawie wprowadzenia okresowego zakazu wstępu do lasu. Świadkowie wskazali, że przed rozpoczęciem prac powierzchnia robocza została oznakowana - znaki zakazujące wstępu umieszczone na słupkach.

 

Prawo wejścia do lasu

Kluczowa dla odpowiedzialności obwinionych jest ocena, czy byli uprawnieni do przebywania w tym lesie.

Zgodnie z art. 26 ust. 3 ustawy o lasach nadleśniczy może wprowadzić okresowy zakaz wstępu do lasu stanowiącego własność Skarbu Państwa. Zakaz wstępu do lasu może wprowadzić wyłącznie nadleśniczy i nie może to być zakaz inny niż okresowy. Wyłączona jest zatem możliwość wprowadzenia zakazu przez jakąkolwiek inną osobę nie będącą nadleśniczym, podobnie jak nie jest możliwe wprowadzenie zakazu stałego (bezterminowego). Działanie takie nie mieściłoby się bowiem w granicach kompetencji nakreślonej w art. 26 ust. 3 ustawy o lasach.

Z obwieszczenia - załącznika do zarządzenia nr 15/17 - wynika, że termin obowiązywania zakazu wstępu ustalono od 1 kwietnia 2017 r. do odwołania. Jako przyczynę wskazano "zagrożenie bezpieczeństwa publicznego, związane w wystąpieniem w lasach zniszczenia oraz znacznego uszkodzenia drzewostanów, przejawiającego się masowym zamieraniem drzew i drzewostanów na skutek zachodzących procesów powodujących powstanie dużej liczby drzew martwych, stanowiących realne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz ich mienia".

Czytaj też w LEX: Zasady udostępniania lasów - zakaz wstępu do lasu >

 

Zakaz do odwołania

Przepisy nie pozwalają jednak na wprowadzenie przez nadleśniczego stałego zakazu i nieograniczonego terminem, o czym świadczy sformułowanie „do odwołania".  A przyczyna wskazana w obwieszczeniu w ogóle nie mogła być podstawą legalnie wprowadzonego zakazu, bo nie występowała w katalogu powodów wprowadzenia zakazu okresowego wskazanych w art. 26 ust. 3 ustawy o lasach.

W polu widzenia sądu powinna była się też znaleźć kwestia, czy zachowanie obwinionych - polegające na braniu udziału w pokojowej akcji protestacyjnej przeciwko masowemu pozyskiwaniu drewna w Puszczy Białowieskiej, w kontekście wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 17 kwietnia 2018 r. - cechuje się szkodliwością społeczną w jakimkolwiek stopniu.

Czytaj też w LEX: Służba leśna – organizacja i kompetencje >

Sąd Rejonowy był zobligowany skierować sprawy na rozprawę, przeprowadzić postępowanie dowodowe i wyjaśnić wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia okoliczności - uznał rzecznik. 

Rażące naruszenie art. 93 par. 2 k.p.w., jakiego dopuścił się sąd, mogło mieć jednocześnie istotny wpływ na treść wyroku. Nie można bowiem wykluczyć, że po przeprowadzeniu rozpraw zapadałyby inne orzeczenie, skutkujące uniewinnieniem obwinionej - podkreśla w kasacjach zastępca RPO Stanisław Trociuk.

SN już wcześniej uwzględniał kasacje RPO wobec osób ukaranych w  2017 r. grzywnami za złamanie zakazu wejścia latem i jesienią do Puszczy Białowieskiej.

Czytaj też w LEX: Chmielewski Jan, Obszary specjalne w polskim prawie leśnym. Z badań nad instytucjami administracyjnego prawa materialnego >

 

SN uchyla wyrok i umarza postępowanie

Sąd Najwyższy w Izbie Karnej 21 grudnia 2023 r. uchylił zaskarżony wyrok i z powodu przedawnienia umorzył sprawę, zaś kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Jak stwierdził sędzia sprawozdawca, okoliczności sprawy nie pozwalały na wydanie rozstrzygnięcia w trybie nakazowym. Materiał dowodowy uzyskany w toku czynności wyjaśniających w rozpatrywanej sprawie nie ma charakteru jednoznacznego.
‎Nie można bowiem w sposób niebudzący wątpliwości ustalić, czy na terenie leśnictwa w 4 października 2017 r. obowiązywał okresowy zakaz wstępu do lasu. Z zeznań leśniczego wynika, że powierzchnia objęta była czasowym zakazem wstępu, z uwagi na prowadzone prace związane z zapewnieniem bezpieczeństwa publicznego i pożarowego, a wymieniony teren został oznaczony znakami zakazu wstępu. Jednak okoliczności czynów i wina obwinionej budziły wątpliwości.

 

Przyczyna zagrożenia: martwe drzewa

Z treści obwieszczenia stanowiącego załącznik do zarządzenia nadleśniczego wynika, że termin obowiązywania zakazu wstępu ustalono od dnia 1 kwietnia 2017 r. do odwołania. Jako przyczynę jego wprowadzenia wskazano „zagrożenie bezpieczeństwa publicznego, związane
‎w wystąpieniem w lasach zniszczenia oraz znacznego uszkodzenia drzewostanów, przejawiającego się masowym zamieraniem drzew i drzewostanów na skutek zachodzących procesów powodujących powstanie dużej liczby drzew martwych, stanowiących realne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz ich mienia”.

Według SN Rzecznik Praw Obywatelskich przyjmuje przyjmuje, że przepisy nie pozwalają na wprowadzenie przez nadleśniczego zakazu nieograniczonego terminem. Sformułowanie „do odwołania” świadczy zaś w istocie o stałym charakterze zakazu. Ponadto, przyczyna wskazana w obwieszczeniu ‎nie mieści się w katalogu powodów wprowadzenia zakazu okresowego wskazanych ‎w art. 26 ust. 3 ustawy o lasach, który obejmuje zdarzenia nadzwyczajne, które uprawniają właściwy organ do wprowadzenia ograniczeń w korzystaniu z uprawnień obywatelskich wynikających z art. 26 ust. 1 ustawy o lasach. Stanowisko to znajduje potwierdzenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. wyrok SN z 13 lipca 2023 r. sygn. akt IV KK 176/23 i przywołane tam orzecznictwo).

Uzasadnione wątpliwości może też budzić społeczna szkodliwość przypisanych ukaranej czynów. Według SN sąd orzekający nie poświęcił głębszej refleksji, czy zachowania obwinionej polegające na braniu udziału w pokojowej akcji protestacyjnej przeciwko masowemu pozyskiwaniu drewna, w kontekście również wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 17 kwietnia 2018 r. (C-441 /17), cechowało się szkodliwością społeczną w jakimkolwiek stopniu.

Wyrok Izby Karnej SN z 21 grudnia 2023 r., sygn. akt IV KK 158/23