Choć praktyka sądów w tym zakresie jest różna, wzajemny charakter umowy kredytu przyjęto w ważnych dla spraw frankowych orzeczeniach Sądu Najwyższego, tj. uchwale Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21 i uchwale Sądu Najwyższego z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20.

Umowa wzajemna – definicja

Legalna definicja umowy wzajemnej zawiera się w jednozdaniowym art. 487 par. 2 k.c. zgodnie z którym, umowa jest wzajemna, gdy obie strony zobowiązują się w taki sposób, że świadczenie jednej z nich ma być odpowiednikiem świadczenia drugiej. Jest to zatem szczególny rodzaj umowy dwustronnie zobowiązującej, w której zachodzi ekwiwalentność świadczeń stron, czyli - posługując się ustawowym określeniem - świadczenie jednej strony jest odpowiednikiem świadczenia drugiej.

Aby odpowiedzieć na pytanie, czy dana umowa jest umową wzajemną należy zatem w pierwszej kolejności sprawdzić, czy jest umową dwustronnie zobowiązującą, a następnie, czy zachodzi w niej owa ekwiwalentność świadczeń.

Sprawdź w LEX: Węgrzynowski Łukasz - Czy umowa kredytu jest umową wzajemną? - LINIA ORZECZNICZA >>>

W kontekście powyższego powstaje pytanie, co właściwie oznacza, że świadczenia obu stron umowy są względem siebie ekwiwalentne. Za doktryną i orzecznictwem uznać należy za obecnie utrwaloną koncepcję subiektywnej ekwiwalentności świadczeń. Kryterium decydującym o uznaniu świadczenia jednej ze stron za odpowiednik świadczenia drugiej strony jest w tym ujęciu subiektywnie postrzeganie przez daną stronę świadczenia jako równowartościowego świadczeniu drugiej strony. Innymi słowy, to nie sama wartość ekonomiczna świadczeń będzie decydowała o tym, czy należy je uznać za równoważne, ale subiektywne postrzeganie przez stronę, przejawiające się w tym, że strona umowy wzajemnej zobowiązuje się świadczyć, ponieważ otrzyma świadczenie od swojego kontrahenta. Reasumując, dla pojęcia umowy wzajemnej nie jest konieczne, by świadczenia stron miały ten sam walor ekonomiczny, lecz ale by same strony umowy określały te relacje jako równowartościowe.

Czytaj w LEX: Kwestionowanie umów kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej przez przedsiębiorców w kontekście uchwały SN III CZP 40/22 >>>

 


Charakter umowy kredytu bankowego

Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe Dz.U.2021.2439 t.j. z 28 grudnia 2021 r. (dalej: Prawo bankowe), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Świadczenie banku polega zatem na oddaniu do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na określony cel, a świadczenie kredytobiorcy na zapłacie odsetek i ewentualnie prowizji. Jak przyjmuje się w piśmiennictwie (Grzegorz Tracz, Kredyt jako typ umowy, Transformacje prawa prywatnego 4/2019 ISSN 1641–1609), przewidziane w umowie kredytu oprocentowanie to wynagrodzenie należne kredytodawcy za jego świadczenie polegające na powstrzymaniu się od żądania zwrotu oddanej do dyspozycji kredytobiorcy kwoty środków pieniężnych. Jest świadczeniem okresowym, którego wielkość zależy od czasu, za który jest pobierane, czyli od czasu, w jakim kredytobiorca może korzystać z udostępnionych mu środków pieniężnych. Innego rodzaju wynagrodzeniem jest prowizja, która zgodnie z art. 77 Prawa bankowego, może być pobierana za postawienie kredytu do dyspozycji kredytobiorcy.

Nie budzi wątpliwości, że umowa kredytu bankowego jest umową dwustronnie zobowiązującą. Aby zatem uznać, że jest ona również umową wzajemną, należy ustalić, czy świadczenia stron umowy kredytu o których tu mowa, można uznać za ekwiwalentne.

Czytaj: 
Frankowicza z wyrokiem unieważniającym kredyt czekają dalsze potyczki z bankiem>>
SA: Warunkowe zatrzymanie kwot przez bank przy nieważnej umowie kredytu>>
Frankowicze wygrywają z bankami sprawy o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału>>

Orzecznictwo uznaje kredyty za umowy wzajemne

Za uznaniem ekwiwalentności tych świadczeń, a co za tym idzie za uznaniem samej umowy kredytu bankowego za umowę wzajemną opowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 7 marca 2017 r., II CSK 281/16, LEX nr 2294390, w którego uzasadnieniu wskazał, że ekwiwalentem świadczenia banku w rozumieniu art. 487 par. 2 k.c., polegającego na oddaniu do dyspozycji na czas oznaczony określonej kwoty pieniężnej, jest zapłata odsetek i prowizji, niezależna od obowiązku zwrotu wykorzystanego kredytu.

Kalendarz szkoleń online w LEX Banki >>>

Pogląd ten został podzielony przez Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 15 grudnia 2021 r., I ACa 299/21, LEX nr 3302171, w którego uzasadnieniu również uznano, że zobowiązanie kredytodawcy do udostępnienia środków pieniężnych jest odpowiednikiem zobowiązania kredytobiorcy do zapłacenia oprocentowania i prowizji. Analogiczne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 25 listopada 2021 r., I ACa 266/18, LEX nr 3305767 oraz w wyroku z 12 sierpnia 2021 r., VI ACa 349/19, LEX nr 3301508. Stanowisko o wzajemnym charakterze umowy kredytu bankowego zostało wyrażone również w wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 23 czerwca 2021 r., V ACa 573/20, LEX nr 3240394, w którego uzasadnieniu odnosząc się do ekwiwalentności świadczeń stron umowy kredytu podkreślono, że oprocentowany kredyt będzie umową wzajemną jedynie wówczas, gdy odsetki oprócz elementu waloryzacyjnego zawierają także zysk, wymierną ekonomiczną korzyść dla dającego kredyt. Dążenie do uzyskania tego świadczenia pieniężnego stanowi podstawę i przyczynę zobowiązania się kredytodawcy do udostępnienia własnego kapitału i przesądza o wzajemnym charakterze kontraktu.

Czytaj w LEX: Nieważność z mocy ustawy w sprawie frankowej >>>

Czytaj w LEX: Klauzule abuzywne jako podstawa prowadzenia sprawy frankowej >>>

Analogiczne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Lublinie w niedawno wydanym wyroku z 25 maja 2022 roku, sygn. akt I ACa 927/21 (niepubl.): „Zobowiązanie kredytodawcy, polegające na udzieleniu i wypłacie kwoty kredytu jest odpowiednikiem zobowiązania kredytobiorcy do spłaty rat kredytu, zawierających w sobie spłatę kapitału i odsetek jako wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych udzielonych mu przez bank. Z tych względów, do umowy kredytu znajdują zastosowanie zasady dotyczące wykonania i niewykonania zobowiązań z umów wzajemnych”.

 

 

Dopuszczalne prawo zatrzymania

W wyżej przywołanych orzeczeniach sądów apelacyjnych, zapadłych w tzw. sprawach frankowych, kwestia wzajemnego charakteru umowy kredytu bankowego była rozpoznawana m.in. ze względu na zgłoszenie przez pozwane banki zarzutu skorzystania z prawa zatrzymania. Zgodnie z art. 496 k.c. jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot (stosownie do art. 497 k.c., przepis ten stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej). Rzekomy brak wzajemnego charakteru umowy kredytu, był argumentem podnoszonym przed powodów-kredytobiorców, mającym świadczyć o braku możliwości zgłoszenia zarzutu zatrzymania. Jak widać, argumentacja ta nie okazała się w powyższych sprawach skuteczna, a sądy przyznały rację bankom.

Czytaj w LEX: Konstruowanie roszczenia w pozwie frankowym – zagadnienia praktyczne >>>

Ponadto jak wspomniano na wstępie, wzajemność umowy kredytu bankowego, a co za tym idzie możliwość skorzystania z prawa zatrzymania, zostały przyjęte w ważnych dla spraw kredytów frankowych uchwałach Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56, LEX nr 3170921 oraz uchwale Sądu Najwyższego z 16 lutego 2021 r. III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40, LEX nr 3120579. W uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z 16 lutego 2021 r. wskazano, że: „(…) z punktu widzenia art. 497 w związku z art. 496 k.c. obowiązek zwrotu wykorzystanego kapitału jest - w relacji do obowiązku oddania środków pieniężnych do dyspozycji kredytobiorcy - czymś więcej niż zobowiązaniem do świadczenia wzajemnego (ma charakter bardziej podstawowy niż obowiązek zapłaty oprocentowania czy wynagrodzenia), a nie czymś mniej, co uzasadnia zastosowanie tego przepisu także w tym przypadku (w celu zabezpieczenia roszczenia restytucyjnego banku) z odwołaniem do rozumowania a minori ad maius.” W uzasadnieniu uchwały z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, Sąd Najwyższy zaaprobował powyższe stanowisko i argumentacje.

Czytaj w LEX: Przymusowa restrukturyzacja banku a roszczenia frankowiczów >>>

Mogą być wyjątki

Poglądy przeciwne, mówiące o braku wzajemności umowy kredytu bankowego opierają się na ogół na dwóch głównych argumentach. Po pierwsze przyjmuje się, że pojęcie umowy wzajemnej w prawie polskim nie powinno być interpretowane wyłącznie na podstawie art. 487 par. 2 k.c., w oderwaniu od dalszych przepisów szczególnych regulujących wykonanie i skutki wykonania zobowiązań wzajemnych, uznając, że nie ma umowy wzajemnej, do której nie da się zastosować – choćby tylko potencjalnie – art. 488 – 497 k.c. Jeżeli zatem przepisy te nie nadają się do zastosowania do danej umowy, to w istocie nie jest ona umową wzajemną (tak: Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 20 października 2021 r., I ACa 155/21, LEX nr 3259513). Po drugie pogląd ten wywodzony jest z założenia, że umowa kredytu bankowego nie spełnia kryteriów wyrażonych w art. 487 par. 2 k.c., gdyż przedmiotem wzajemnych świadczeń w umowie wzajemnej w praktyce obrotu prawnego nie są nigdy świadczenia identyczne (w tym przypadku, ta sama kwota pieniężna stanowiąca kwotę kredytu) (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 30 grudnia 2019 r., I ACa 697/18, LEX nr 2772916, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 4 grudnia 2019 r., I ACa 442/18, LEX nr 2770377).

Argumenty te nie są jednak przekonujące. Wobec jednoznacznego brzmienia art. 487 par. 2 k.c. brak jest podstaw do doszukiwania się elementów definicji umowy wzajemnej w innych przepisach. W drugiej grupie przywołanych wyżej orzeczeń pominięto natomiast, że celem umowy kredytu nie jest wymiana kwoty pieniędzy na inną kwotę pieniędzy lecz uzyskanie przez klienta określonej usługi za zapłatą wynagrodzenia. Stąd nieprawidłowe wnioskowanie sądów, że nie może być w tym przypadku mowy o ekwiwalentności świadczeń, gdyż dochodzi do wymiany świadczeń identycznych.

 

Podsumowanie

Brak jest prawnych argumentów przemawiających za odmową uznania umowy kredytu bankowego za umowę wzajemną. Poglądy części sądów przyjmujące, że umowa kredytu nie jest umową wzajemną, zdają się wynikać raczej z powszechnego obecnie prokonsumenckiego podejścia do kwestii kredytów frankowych, niż z pogłębionej analizy przepisów prawa i dotychczasowego dorobku orzecznictwa. Mając na uwadze definicję umowy kredytu bankowego zawartą w art. 69 Prawa bankowego a także treść art. 487 par. 2 k.c., należy opowiedzieć się za uznaniem tej umowy nie tylko za dwustronnie zobowiązującą, ale również umowę wzajemną. Nie powinno bowiem ulegać wątpliwości, że zawierając umowę kredytu, celem kredytobiorcy jest uzyskanie finansowania na realizację zaplanowanej inwestycji, a udostępnienie kapitału powiązane jest z dążeniem przez Bank do osiągnięcia wymiernej ekonomicznej korzyści, zaś obydwie strony umowy kredytu traktują wzajemne świadczenia jako równoważne. Powyższe pokrywa się z rozumieniem ekwiwalentności świadczeń o której mowa w art. 487 par. 2 k.c. w ujęciu obecnie dominującej koncepcji subiektywnej.

Autorka, Joanna Rodek-Kietlińska jest radcą prawnym w BWHS Wojciechowski Springer i Wspólnicy sp.k.