Rządowy był obszerniejszy, senacki nie zawierał w ogóle przepisów międzyczasowych, co jest wadą tego projektu. W rezultacie prac w komisjach zmieniono  czas na zaprzeczenie ojcostwa i macierzyństwa - z  miesięcy do roku.

Czytaj: Będzie więcej czasu na zaprzeczenie ojcostwa>>

Pogląd rzecznika

Uzasadnieniem dla wprowadzania zmian w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym jest wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 16 maja 2018 roku.Trybunał  orzekł o niezgodności z konstytucją art. 70, w jakim określa on termin do wytoczenia powództwa o zaprzeczenie ojcostwa męża matki, niezależnie od daty powzięcia wiadomości przez pełnoletnie dziecko.

Czytaj: TK: trzy lata na zaprzeczenie ojcostwa przez osobę pełnoletnią sprzeczne z konstytucją>>

Zobacz w LEX: Kalkulator opłat sądowych po reformie KPC >

Rzecznik praw obywatelskich dr Adam Bodnar uznał, że obecnie obowiązujący przepis jest sztywny i niezależny od wiedzy dorosłego dziecka termin wytoczenia powództwa narusza prawo jednostki do decydowania o swoim życiu rodzinnym i prywatnym. Nakłada też na jednostkę nieproporcjonalnie duże ograniczenia, naruszając tym samym jej godność.

Rzecznik podkreślał, że - takie same sztywne terminy dotyczą zaprzeczenia macierzyństwa oraz ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa.

 

Sztywny termin

Stały doradca komisji sejmowej dr Jarosław Świeczkowski zauważył, że roczny termin od dnia sporządzenia aktu urodzenia dziecka to też jest sztywny termin, który był kwestionowany wielokrotnie przez trybunał europejski.

Czytaj w LEX: Nowe obowiązki pełnomocników procesowych - reforma KPC >

- Nie przewidziano sytuacji, że matka, po upływie roku poweźmie wiedzę, np. o zamianie dzieci w szpitalu. Tu znów pozostawiono ten sztywny termin, który może być w przyszłości zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny, albo przez Trybunał Sprawiedliwości UE, który w wielu orzeczeniach takie sztywne terminy kwestionuje. Nie mamy tu bowiem wskazania, że początkiem tego terminu jest dowiedzenie się o określonej okoliczności. Wprowadzono taki termin, którego upływ spowoduje, że matka pozostanie bez środka prawnego - podkreślił ekspert.

 

Prawda biologiczna

Naczelnik wydziału w Departamencie Legislacyjnym Prawa Cywilnego MS sędzia Robert Kowalczyk wyjaśnia, że generalnie chodziło o wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Natomiast roczny termin, jaki w tym projekcie jest wprowadzany, ma pomóc w przybliżeniu prawdy biologicznej. - Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że termin użyty w art. 6113 § 1, czyli „od dnia sporządzenia aktu urodzenia”, powinien jeszcze pozostać - twierdzi.

Zobacz nagranie szkolenia w LEX: Czynności stron i sądu w związku z reformą postępowania cywilnego >

Obecnie w projekcie mamy takie ujęcie przepisu, aby nie kłóciły się tu zasady, do których możemy odnosić początek biegu terminu w przypadku zaprzeczenia macierzyństwa. Sprawił to fakt, że nie chcieliśmy opóźniać prac - wyjaśniał sędzia Kowalczyk. - Wymagałoby to pewnie dłuższych analiz, więc zostało obecnie takie rozwiązanie - dodał.