Buntując się przeciwko patologiom w życiu społeczno-gospodarczym, nie protestujemy przeciwko redukcji kosztów działania wymiaru sprawiedliwości. Ale też jasno trzeba powiedzieć: zniesienie sądów rejonowych nie służy walce z układami i patologiami. Więcej, likwidacja niektórych sądów rejonowych prowadzić może do kolejnych patologii, oczywiście innych niż pokazane w filmie „Układ zamknięty" - pisze Andrzej Zwara na łamach "Rzeczpospolitej".
I podaje przykład skutku ostatniej reformy ministra Jarosława Gowina. - Sąd Rejonowy w Kościerzynie został zlikwidowany, mimo że sędziowie w tym mieście byli bardziej obciążeni pracą niż np. w Sądzie Rejonowym w Kartuzach, który swój status zachował. Kościerzyna jako stolica Kaszub jest centrum integracyjno-kulturowym. Tam budynek sądu jest symbolem państwa polskiego i sprawiedliwości. Od stycznia tego roku waga tego symbolu została znacznie obniżona - stwierdza przes NRA.
Andrzej Zwara uważa, że żaden z celów reformy likwidującej 79 sądów rejonowych nie został osiągnięty. - Czas pokaże, kto miał rację - komentuje. Więcej>>>