Sejm wybrał we wtorek dwóch wiceprzewodniczących oraz 16 członków Trybunału Stanu. Zgodnie z konstytucją przewodniczącym TS jest Pierwszy Prezes SN, a dwóch jego zastępców i 16 członków jest wybieranych przez Sejm spoza grona posłów i senatorów na czas kadencji Sejmu. 

Sejm kontynuuje we wtorek przerwane w ubiegłym tygodniu obrady pierwszego posiedzenia nowej kadencji. 

W bloku głosowań posłowie wybrali dwóch zastępców przewodniczącego Trybunału Stanu - Jacka Dubois i Piotra Andrzejewskiego, a także 16 członków: Marka Czeszkiewicza, Jana Majchrowskiego, Adriana Salusa, Piotra Saka, Marcina Wawrzyniaka, Macieja Zaborowskiego, Sabinę Grabowską, Adama Koczyka, Marka Mikołajczyka, Przemysława Rosatiego, Piotra Zientarskiego, Marka Małeckiego, Józefa Zycha, Marcina Radwana-Röhrenschefa, Kamilę Ferenc i Macieja Miłosza.
 

Sędziego Trybunału Stanu wybiera Sejm bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Kto odpowiada przed Trybunałem?

Przede wszystkim ministrowie odpowiadają konstytucyjnie przed Trybunałem Stanu za działania i zaniechania, wynikłe z winy umyślnej lub nieumyślnej, którym w zakresie swojego urzędowania, lub też w zakresie ogólnego kierunku działalności i polityki rządu, naruszyli Konstytucją Rzeczypospolitej lub inną ustawę, narazili państwo na niebezpieczeństwo lub interesom Państwa  wyrządzili szkodę . Przed Trybunał Stanu można pociągnąć też posłów i senatorów, w określonych przypadkach.

Minister odpowiada za działania i zaniechania Prezydenta Rzeczypospolitej, albo zastępującego go Marszałka Sejmu, a nadto we właściwym sobie zakresie urzędowania za działania i zaniechania podległych organów, a w zakresie ogólnego kierunku działalności i polityki Rządu także za działania i zaniechania Rady Ministrów oraz innych ministrów, jeśli owych działań lub zaniechań stał się bezpośrednio winny, lub dopuścił do nich z winy umyślnej lub nieumyślnej.
Odpowiedzialność konstytucyjna nie wyłącza odpowiedzialności przed władzami właściwymi za przestępstwa z ustaw karnych zarówno związane, jak i niezwiązane ze sprawowaniem urzędu.

Jednak za przestępstwa z ustaw karnych, związane ze sprawowaniem urzędu, Sejm może pociągnąć ministra do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. W tym wypadku należy sprawę, jeśli się toczy przed inną władzą, przekazać Trybunałowi Stanu.
Odpowiedzialność ministrów za szkodę, wyrządzoną przez działalność urzędową, niezgodną z prawem lub obowiązkami służby, tudzież solidarną odpowiedzialność Państwa za tę szkodę, określają osobne przepisy.

Prezes NBP przed Trybunał Stanu?

Na wtorkowej konferencji w Sejmie, szef Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk powiedział: 

- W tej chwili dysponujemy większością głosów wystarczającą, aby postawić przed Trybunałem Stanu prezesa NBP. Analizujemy tę kwestię, bo chcemy w sposób odpowiedzialny używać tego bardzo poważnego narzędzia dyscyplinującego do odpowiedzialności politycznej, czasami też karnej polityków i funkcjonariuszy najwyższego szczebla - podkreślił Tusk.

Wniosek w sprawie postawienia przed TS może złożyć w Sejmie prezydent lub co najmniej 115 posłów. Wniosek trafia do sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej. Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej przedstawia Sejmowi sprawozdanie z prac wraz z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu lub o umorzenie postępowania.

Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. Prezes Narodowego Banku Polskiego Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.