Czytaj: PKW na podstawie danych z 99,97 proc. obwodów: Andrzej Duda wygrywa wybory>>

Ten drugi kierunek zmian zasygnalizował tuż przed drugą turą wyborów prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. - Sądy to najważniejszy bastion starego systemu, zmiana charakteru sądów, to warunek tego, aby Polska mogła rozwiązywać inne problemy, dobrze się rozwijać i przede wszystkim, żeby była sprawiedliwa – powiedział. Zdaniem przywódcy Zjednoczonej Prawicy "to jeszcze peerelowski Sejm stworzył ochronę dla sędziów, stworzył instytucję, dzięki której stali się oni grupą, która nie jest tworzona z zewnątrz, tylko poprzez kooptację, z pewnym udziałem prezydenta czyli władzy wykonawczej"
Według Kaczyńskiego, "zmiana tej sytuacji, zmiana charakteru tych sądów, to jest warunek tego, by Polska mogła rozwiązywać inne problemy, dobrze się rozwijać i przede wszystkim, żeby była sprawiedliwa".

Czytaj w LEX: Tarcza 4.0 a zmiany w regulacjach dotyczących kary łącznej >

Reforma, czyli spłaszczenie struktury sądów

Natomiast minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zaraz po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów stwierdził, że wśród priorytetów na drugą kadencję prezydenta Andrzeja Dudy znajdzie się prawdopodobnie m.in. reforma instytucji państwa. I dodał, że na pierwszy plan wysuwa się reforma sądownictwa. Jak podkreślił, rząd prawdopodobnie będzie chciał kontynuować dotychczasową politykę. 

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność cywilna i karna za zarażenie koronawirusem >

 

Mówiąc o "reformie instytucji państwa" Zbigniew Ziobro wskazał, że na pierwszy plan wysuwa się dokończenie reformy sądownictwa, ale też innych organów państwa, "żeby było bardziej profesjonalnie, szybciej". Tutaj potrzebny jest konsensus i - w tym niezwykle trudnym momencie, w którym jesteśmy - doprowadzenie tego, co zaczęliśmy, do końca – mówił. Jak dodał minister, chodzi m.in. o "spłaszczenie" struktury sądów.

Czytaj w LEX: Znaczenie wyroku zagranicznego sądu karnego dla rozstrzygnięcia sprawy cywilnej w Polsce >

Minister zastrzegł, że o szczegółach będzie mógł rzetelnie powiedzieć po tym, jak zostaną uzgodnione te zmiany, które chce zaproponować – zarówno na forum Zjednoczonej Prawicy, jak i z prezydentem. A biuro prasowe MS doprecyzowało, że przywołane  "wypowiedzi Zbigniewa Ziobro ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego dotyczyły wyłącznie możliwych planów dla rządu po reelekcji  Andrzeja Dudy, po uzgodnieniu ich w ramach Zjednoczonej Prawicy, w żadnym wypadku nie dotyczyły prezydenta, którego urząd samodzielnie wyznacza plany i strategie". 

MS zapowiada zmiany

Wstępne założenia tych zmian minister Ziobro i jego współpracownicy z kierownictwa resortu sprawiedliwości już wcześniej przedstawiali. O zmianach w strukturze sądów mówił 8 lutego br. podczas konwencji Solidarnej Polski, czyli ugrupowania, którego szefem jest Zbigniew Ziobro, wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. - Mamy dzisiaj rozbudowany, niemalże bizantyjski system sądownictwa - cztery poziomy - mówił. - Dlatego proponujemy zmianę w postaci spłaszczenia struktury, likwidacji tej rozbuchanej struktury sądownictwa, wprowadzenie dwóch instancji, jednolite stanowisko sędziowskie i łatwiejsze drogi awansowe dla sędziów pracowitych, rzetelnych, których mamy ogromną liczbę - mówił Warchoł. Także wiceminister Anna Dalkowska potwierdziła, że Ministerstwie Sprawiedliwości są prowadzone prace koncepcyjne, analityczne, i prawno-porównawcze, dotyczące reformy wymiaru sprawiedliwości. Jak powiedziała, prace zmierzają więc w kierunku spłaszczenia trzech struktur: sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych - do dwóch jednostek organizacyjnych odzwierciedlających dwie instancje. Nie określiła jednak, jakie miałyby być sądy po projektowanej zmianie. 

Czytaj w LEX: E-rozprawa w sprawach karnych w związku z regulacjami z tarczy 4.0 >

Czytaj: MS szykuje zmiany w strukturze sądów i statusie sędziów>>

Jeden sędzia do wszystkich sądów

Z zapowiedzi przedstawicieli MS wynika, że ujednolicone miałoby być stanowisko sędziego, czyli zamiast sędziów sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych miałoby powstać jedno stanowisko sędziego sądu powszechnego. Jak mówiła minister Dalkowska, pozycję sędziego różnicować miałoby tylko  doświadczenie w pracy oraz poziom kompetencji wymaganych w pracy zawodowej. Nie wyjaśniła jednak, na jakiej zasadzie miałby się odbywać wyznaczanie sędziów do pracy w konkretnych sądach. 

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Składanie pism procesowych drogą elektroniczną >

Zmiana dla weryfikacji sędziów?

Propozycja ujednolicenia stanowiska sędziego spotkała się nawet z pewnym uznaniem w środowisku sędziowskim, ale od razu zgłaszane były wątpliwości co do intencji stojącej za przygotowywaniem tej zmiany. Stowarzyszenia sędziowskie widzą w niej także tworzenie warunków do weryfikacji sędziów, bo stworzenie jednolitego stanowiska sędziowskiego w połączeniu z likwidacją dotychczasowych sądów i tworzeniem nowych oznaczałoby konieczność wręczania sędziom nowych "przydziałów". A to budzi obawy, że sędziów popierających politykę rządu mogłyby spotkać awanse, a tych krytykujących - degradacje. 

Czytaj w LEX: Zmiany w uzasadnianiu orzeczeń sądów karnych >

- W żadnym stopniu celem reformy nie jest jakakolwiek weryfikacja kadrowa sędziów. Mogę zapewnić, że reforma wymiaru sprawiedliwości odbędzie się zgodnie z zasadami wynikającymi z Konstytucji RP - zarzekała się minister Anna Dalkowska. 

Więcej: Wiceminister Dalkowska: Sądy pokoju możliwe po zmianie w Konstytucji>>

- Ja nie widzę potrzeby etykietowania sędziów. Sędzia jest po prostu sędzią, a zupełnie inną sprawą jest przypisanie go do określonego sądu. Tylko wtedy jeszcze większego znaczenia nabiorą te wszystkie gwarancje dotyczące sędziów, jak choćby ograniczenie możliwości ich przenoszenia - zastrzegał w rozmowie z Prawo.pl prof. Krystian Markiewicz, prezes Iustitii. Dodał jednak, że projekt dotyczący zniesienia stopni sędziowskich, "aczkolwiek zawierający pewne racjonalne elementy" będzie sprowadzał się do usuwania tych, którzy są niewygodni. 

Czytaj w LEX: Prawa i obowiązki pełnomocników procesowych w praktyce w związku z koronawirusem >

- Moim zdaniem nie chodzi o żadną reformę, ani usprawnienie, tylko o czystkę. Taka zmiana fundamentalna nigdy nie była w Polsce przeprowadzana. Nie mam jednoznacznego poglądu, czy to jest dobrze czy źle - spłaszczać strukturę. Ale jeśli już, to musi to zostać przemyślane, przedyskutowane ze środowiskiem sędziowskim, a nie wprowadzane przeciwko sędziom - ocenił w wypowiedzi dla Prawo.pl sędzia Piotr Gąciarek z Sądu Okręgowego w Warszawie.