W piątek 26 listopada br. Sąd Rejonowy w Białymstoku (sędzia Ewa Dubij, III Kp 1817/22) uchylił postanowienie prokuratury krajowej o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie niedopuszczania Igora Tuleyi przez prezesów Sądu Okręgowego w Warszawie Piotra Schaba i Przemysława Radzika do orzekania, pomimo postanowienia TSUE z 14 lipca 2021 r.

Chodzi o postanowienie sądu pracy dla Warszawy-Praga z 21 marca 2022 r. nakazujące przywrócić Igora Tuleyę do orzekania.

Czytaj: Sędzia Tuleya zawiadomił prokuraturę o złamaniu prawa przez prezesów warszawskiej apelacji>>

 

Główne tezy uzasadnienie wygłoszone przez sędzię:

  1. należy prowadzić postępowanie przygotowawcze w celu zbadania popełnienia przestępstwa z art. 231 k.k.
  2. należy przesłuchać osoby wskazane w zawiadomieniu [Schab, Radzik] w celu ustalenia okoliczności stanowiących o wyczerpaniu znamion podmiotowych czynu;
  3. osoby wskazane w zawiadomieniu nie respektowały orzeczeń TSUE;
  4. w Polsce najwyższym prawem jest Konstytucja;
  5. przystępując do UE Polska zobowiązała się wykonywać orzeczenia TSUE;
  6. nie ma żadnych podstaw do tego, by tych orzeczeń nie wykonywać;
  7. wg prokuratora orzeczenia TSUE nie odnoszą się do sprawy dot. uchylenia immunitetu, ale te orzeczenia odnoszą się do całego systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów i dlatego mają zastosowanie w niniejszej sprawie. Trzeba patrzeć na cały organ [tj. na działalność Izby Dyscyplinarnej]
  8. sąd w całości podziela zdanie odrębne sędziego TK Piotra Pszczółkowskiego złożone do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 października 2021 w sprawie K 3/21 [tu link: https://monitorkonstytucyjny.eu/archiwa/23657 generalnie o tym, że orzeczeń TSUE trzeba przestrzegać i że polski TK nie może interpretować prawa UE]
  9. prokurator oparł w całości swoje postanowienie na polemice z zawiadomieniem, a jedyną inicjatywą dowodową prokuratora było dołączenie do akt wyroków i uchwały dot. Igora Tuleyi. Według sądu to zdecydowanie zbyt skąpy materiał dowodowy.

 

 

Podstawą, na którą powoływał się pełnomocnik sędziego Tulei adwokat prof. Michał Romanowski, było postanowienie TSUE z 14 lipca 2021 r., a sąd w Białymstoku uznał, że powinna być to (postanowienie TSUE) samodzielna podstawa, aby przywrócić Igora Tuleyę do orzekania. 

- To orzeczenie sądu w Białymstoku oznacza, że każdy zawieszony sędzia nie musi wytaczać spraw przed sądami polskimi, ale może wprost powołać się na postanowienie TSUE z 14 lipca 2021 r. - ocenia prof. Michał Romanowski. - To jest bardzo ważne i precedensowe rozstrzygnięcie, które ma znaczenie nie tylko dla wszystkich zawieszonych sędziów, ale także dla tych „karnie” zsyłanych do orzekania w innych wydziałach za kwestionowanie statusu neo KRS i neosędziów. Sędzia polski jako sędzia europejski jest bezpośrednio związany orzeczeniami TSUE i ma obowiązek respektować je - dodaje.

Zdaniem prof. Romanowskiego, to orzeczenie ma także symboliczne znaczenie przed orzeczeniem Izby Odpowiedzialności Zawodowej w sprawie Igora Tuleyi, które ma być ogłoszone 29 listopada.

Czytaj: SN: Sędzia Tuleya jeszcze poczeka na decyzję w sprawie doprowadzenia do prokuratury>>