W poświęconej temu zjawisku analizie Rzecznik pisze m.in. o zatrzymaniu i założeniu kajdanek Władysławowi Frasyniukowi, zatrzymaniu i konwojowaniu, także założeniu kajdanek, b. szefa Komisji Nadzoru Finansowego oraz innych pracowników tej instytucji, a także przypomina o zatrzymaniu i legitymowaniu obywateli, którzy znajdowali się w pobliżu „ Marszu Niepodległości” w 2017 r.

Czytaj: RPO pyta o podstawy zatrzymania b. zastępcy szefa KNF>>

Rzecznik zwraca uwagę na teatralizację takich zatrzymań, jak i używanie kajdanek wobec tych osób, ale także na to, że przy takich zatrzymaniach często nie uczestniczył adwokat. 

 

Rzecznik przypomina, że w licznych swoich wystąpieniach generalnych (jak i we wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, potem wycofanym) wskazywał na niezgodność dotyczących tych czynności unormowań Prawa o prokuraturze z Konstytucją. Krytyczną opinie o tej ustawie  wyraziła też Komisja Wenecka.

Zdaniem RPO nie bez znaczenia dla ochrony praw i wolności osób pokrzywdzonych takimi naruszeniami prawa jest to, iż w trakcie takich zatrzymań  nie uczestniczył adwokat. Rzecznik przypomina, że od lat zabiega u Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego i Prezesa Rady Ministrów o wdrożenie do polskiego prawa  Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady z 22 października 2013 r. w sprawie dostępu do adwokata w postępowaniu karnym. Powinna być ona wprowadzona do 27 listopada 2016 r.

Rzecznik sygnalizował też konieczność pełniejszego korzystania z możliwości przesłuchania świadków i osób podejrzewanych/podejrzanych w drodze pomocy prawnej, dla uniknięcia niedogodności wynikających z konwojowania.

Zdaniem RPO potrzebne jest, biorąc pod uwagę częste przypadki naruszania praw i wolności osób zatrzymywanych, rejestrowania audiowizualnego wszystkich czynności podejmowanych w ramach szeroko rozumianego postępowania karnego, począwszy od pierwszych czynności podejmowanych wobec osób, niezależnie od ich statusu procesowego.

Czytaj: Urzędników KNF zatrzymano, ale prokuratura aresztu nie chce>>