Jarosławowi Wyrembakowi, z użyciem znaku cytatu, bezpodstawnie przypisano stwierdzenia, które nie były jego stwierdzeniami. Wynikały z pism skierowanych do Marszałka Sejmu przez inne osoby - postulujące odwołanie Pana dr. Adama Bodnara z zajmowanego stanowiska Rzecznika Prawa Obywatelskich, z powodu wielokrotnego sprzeniewierzenia się złożonemu ślubowaniu. Treść tychże pism stanowiła przedmiot opinii prawnej, sporządzonej przez dr hab. Jarosława Wyrembaka w wykonaniu zlecenia skierowanego do Biura Analiz Sejmowych przez Szefa Kancelarii Sejmu. 

Rzeczywista treść opinii prawnej BAS-WAL-2606/16, wskazanej przez Rzecznika Praw Obywatelskich jako podstawa wyłączenia sędziego Jarosława Wyrembaka ze składu Trybunału Konstytucyjnego orzekającego w sprawie K 16/17, w zakresie istotnym z punktu widzenia publikacji Prawa.Pl pod tytułem: TK sprawę odmowy wykonania usługi rozpatrzy bez sędziego Wyrembaka oraz publikacji Prawa.Pl pod tytułem: TK – rozprawa odwołana, bo sędzia nie może orzekać, przedstawiona została w dokumencie: K 16/17 - Odpowiedź sędziego J.Wyrembaka na stanowisko RPO, zamieszczonym na stronie internetowej Trybunału Konstytucyjnego, trybunal.gov.pl/s/k-1617/ - dokumenty w sprawie. 

Z powołanego dokumentu wynika między innymi, że dr hab. Jarosław Wyrembak w opinii BAS-WAL-2606/16, sporządzonej w ramach działalności Biura Analiz Sejmowych, w rzeczywistości zawarł między innymi następujące stwierdzenia i zastrzeżenia: 
„(…) Autorzy analizowanych pism zwracają uwagę, że »za sprawą Adama Bodnara, łódzki drukarz, który odmówił produkcji materiałów promujących organizację LGBT, został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa«. Wywodzą w tym kontekście, że »ofiara propagandowej akcji radykalnych działaczy homoseksualnych, zamiast wsparcia w realizacji swych praw sumienia i wolności gospodarczej, spotkała się z atakiem urzędującego Rzecznika Prawa Obywatelskich«”;
 
„Okoliczności podnoszone w pismach Pani (…), Pana (…) oraz w ramach kampanii społecznej przeciwko działalności Pana dr. Adama Bodnara jako Rzecznika Praw Obywatelskich - według oceny autora niniejszej opinii - mogą rodzić podejrzenie dopuszczenia się przez Pana dr. Adama Bodnara, działającego jako Rzecznik Praw Obywatelskich, zachowań pozbawionych legitymacji prawnej, poprzez przyjęcie, że miał miejsce akt dyskryminacji z uwagi na orientację seksualną w odniesieniu do podmiotu, który nie jest osobą fizyczną, i któremu - w związku z tym właśnie faktem - żadnej orientacji seksualnej przypisać nie można”;
 
„Według oceny autora niniejszej opinii, powołane na wstępie pisma Pani (…) oraz Pana (…) – oraz okoliczności w nich podniesione - nie mogą oczywiście stanowić wystarczającej podstawy do stwierdzenia, że Pan dr Adam Bodnar sprzeniewierzył się ślubowaniu złożonemu w związku z objęciem stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich - i że, tym samym, spełniona została ustawowa przesłanka odwołania z tegoż stanowiska. Wskazują one natomiast na potrzebę przeprowadzenia bardziej gruntownej analizy działalności urzędującego Rzecznika – w szczególności: w aspekcie spraw przedstawionych w pismach, które stały się podstawą zlecenia niniejszej opinii. Niezbędnym elementem takiej analizy powinno być zwłaszcza szczegółowe zbadanie możliwie pełnej dokumentacji spraw i postępowań, których dotyczyły czynności podejmowane (ewentualnie także: zaniechane) przez Rzecznika. Rekomendowane zadanie może być zrealizowane tylko przez taki podmiot, na rzecz którego prawodawca wyraźnie zastrzegł prawo dostępu do akt wspomnianych spraw i postępowań (nie jest nim oczywiście Biuro Analiz Sejmowych). Podkreślić należy, że badanie działalności urzędującego Rzecznika w oderwaniu od szczegółowej analizy tychże akt nie może prowadzić do żadnych bardziej znaczących ustaleń, gdyż determinują one określony kontekst merytoryczny, w jaki wpisuje się każde działanie bądź zaniechanie Rzecznika; ów kontekst może mieć decydujące znaczenie dla rozstrzygnięć czy takie lub inne działanie bądź zaniechanie Rzecznika może być uznane - w świetle wszystkich szczegółowych okoliczności sprawy, zarówno faktycznych jak i jurydycznych – za uzasadnione, zgodne z zasadami współżycia społecznego i z zasadami sprawiedliwości. Dopiero na podstawie takiej pełnej analizy, opartej na rzetelnej podstawie, uwzględniającej zarówno dokładny obraz czynności Rzecznika, jak i materiał dokumentacyjny sprawy, której ona dotyczy – zwłaszcza: mieszczący się w aktach postępowania sądowego, prokuratorskiego czy administracyjnego – wyprowadzać można ustalenia, wnioski i rozstrzygnięcia znajdujące należyte umocowanie merytoryczne. Z rekomendowanej analizy akt spraw i postępowań nie może rezygnować zwłaszcza każda próba sformułowania takich ocen działalności Rzecznika, które miałyby się sytuować w perspektywie prawnej, które miałyby się opierać na przesłankach natury ściśle jurydycznej. Nie jest możliwe ich budowanie na podstawie faktów i okoliczności ujawnianych głównie w przekazach medialnych, na podstawie medialnych opisów poszczególnych spraw, przypadków i czynności Rzecznika – analizy oparte na takim tylko materiale, często selektywnym i mało precyzyjnym, musiałaby razić brakiem elementarnego profesjonalizmu i rzetelności”; 
 
„Niniejsza opinia – zgodnie z zakresem zlecenia otrzymanego przez Biuro Analiz Sejmowych – odnosi się jedynie do treści pism otrzymanych przez Marszałka Sejmu. Powstrzymuje się natomiast od analizy prawnej kazusów w nich przedstawionych – i wyprowadzania w odniesieniu do nich dalej idących ocen, konstatacji czy wniosków, dotyczących działalności Rzecznika Praw Obywatelskich. Próba jakiejkolwiek bliższej analizy prawnej tychże kazusów - bez możliwości zbadania dotyczących ich akt postępowań sądowych lub administracyjnych - musiałaby zostać oceniona jako brak profesjonalizmu zawodowego, w tym zwłaszcza: brak sumienności i rzetelności, koniecznej przy sporządzaniu każdej opinii prawnej”.

Dr hab. Jarosław Wyrembak

Czytaj: 
TK - rozprawa odwołana, bo sędzia nie może orzekać>>
TK sprawę odmowy wykonania usługi rozpatrzy bez sędziego Wyrembaka>>