- W wielu europejskich krajach istnieje taka ustawa i wspiera tradycyjne księgarnie – mówi Krzysztof Olesiejuk, współwłaściciel firmy dystrybucyjnej FK Olesiejuk.
- Ustawa ta przypomina zmowę cenową. Normalnie ustalanie cen jest niezgodne z prawem. Takich samych praw mogą zaraz domagać się producenci samochodów czy ubrań – ocenia Edward Baranowski, prezes wydawnictwa Dragon i Troy Dystrybucja. Na początku grudnia ma dojść do spotkania przedstawicieli Polskiej Izby Książki z minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzatą Omilanowską. Głównym tematem rozmowy będzie przygotowany przez środowiska związane z rynkiem książki projekt ustawy o jednolitej cenie książki.
Czytaj: Projekt ustawy o książce przewiduje stałą cenę na nowości>>>

W opinii MKiDN stała cena książki jest potrzebna. - Chodzi o zachowanie bogatego i rozwiniętego ruchu wydawniczego oraz możliwie rozwiniętej sieci księgarń w całej Polsce - mówią przedstawiciele biura prasowego ministerstwa.
Więcej: http://wyborcza.biz/biznes>>>>