Wstępne wyniki egzaminów prawniczych - kazus myśliwego twardym orzechem do zgryzienia

Przy okazji ponownie rozpoczyna się dyskusja nad tym, czy wobec osób podchodzących do takich egzaminów nie powinnien być stosowany wymóg praktycznego przygotowania. Gros spośród nich - jak mówią rozmówcy Prawo.pl - nie pracuje w zawodzie, nie mają doświadczenia i nie przechodziły szkoleń na aplikacji.
W przypadku adwokatów końcowe wyniki powinny być znane do 10 sierpnia i mają być analizowane również pod kątem tego jak sobie poradziła ta grupa zdających. W przypadku Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie - 53,6 proc. czyli 45 osób bez aplikacji, uzyskało wynik pozytywny.
Czytaj: Kandydaci na adwokatów i radców prawnych zdawali egzaminy>>
Egzamin pod specjalny rygorem
Egzaminy zawodowe radców i adwokatów rozpoczęły się 23 czerwca, z trzymiesięcznym opóźnieniem wywołanym koronawirusem. Wiązały się też ze specjalnymi obostrzeniami. Mogły przyjść na nie wyłącznie osoby zdrowe - i to zarówno zdający, jak i członkowie Komisji Egzaminacyjnej, czy osoby zapewniające obsługę informatyczną/administracyjną - bez objawów sugerujących chorobę zakaźną. Zakazane było wzięcie udziału w egzaminie osobom przebywających na kwarantannie lub izolacji, lub jeśli mieszkają z kimś, kto jest w takiej sytuacji. Osoba, która złamałaby ten wymóg, musiałaby się liczyć z wykluczeniem z egzaminu.
W drodze na egzamin, w czasie poruszania się po sali, czy wyjścia do toalety obowiązywał nakaz zasłaniania twarzy i nosa lub noszenia przyłbicy jeśli problemy zdrowotne wykluczają maski. A na sali liczne obostrzenia - choćby zakaz wnoszenia telefonów.
W sumie w egzaminach wzięło udział prawie 3,5 tysiąca osób, 1572 do egzaminu adwokackiego i 1892 do radcowskiego. Najwięcej w izbach adwokackiej i radcowskiej w Warszawie.
Czytaj w LEX: Rola pełnomocnika w uproszczonym postępowaniu restrukturyzacyjnym >
Zdający rozwiązywali jednakowe zadania z zakresu prawa: karnego, cywilnego, gospodarczego, administracyjnego oraz zasad wykonywania zawodu i zasad etyki. Zadania z prawa karnego i cywilnego polegały na sporządzeniu apelacji w oparciu o opracowane na potrzeby egzaminu akta. W przypadku prawa gospodarczego, zadaniem zdających było sporządzenie umów w oparciu o opracowane stany faktyczne, zaś w przypadku prawa administracyjnego – sporządzenie skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego w oparciu o opracowane na potrzeby egzaminu akta. Rozwiązanie zadań z zasad wykonywania zawodu i zasad etyki polegało na sporządzeniu opinii prawnej.
Czytaj: Z maseczkami, bez telefonów - ruszają egzaminy adwokackie i radcowskie>>
Zaskoczenie? Sprawa myśliwego
Członkowie komisji podkreślają, że mimo rygorów i obostrzeń egzaminy przebiegły spokojnie i sprawnie. Przykładowo w izbie adwokackiej w Warszawie zdawało ok. 700 osób. - Największe trudności sprawiło prawo karne, zaobserwowaliśmy to w naszej komisji, mamy też takie sygnały z innych. U nas na 66 zdających, 9 osób tego zadania nie zaliczyło. Kazus z prawa cywilnego był prosty choć i tak niektórym zdającym trudno było sprostać zadaniu, podobnie jak casus z prawa gospodarczego - w tym przypadku wystarczyło przeczytać ze zrozumieniem przepisy rozporządzenia - mówi mec. Anisa Gnacikowska, zastępca sekretarza NRA. Na podobne problemy wskazuje też adwokat Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska wicedziekan ORA w Warszawie.
- Prawo karne zaskoczyło w tym roku wszystkich, po raz pierwszy od wielu lat nie było tzw. bezwzględnej podstawy odwoławczej. A aplikanci nauczeni doświadczeniem poprzednich egzaminów poświęcili wiele czasu na szukanie w kazusie tego błędu sądu I instancji. Tymczasem specyfika tego zarzutu sprowadzała się do wykazania wadliwości przepadku przedmiotu - mówi.
Czytaj w LEX: Epidemia koronawirusa a funkcjonowanie kancelarii prawnej w praktyce - kompendium wiedzy >
Sprawa była tak przygotowana, by jak najlepiej odzwierciadlać rzeczywistość z jaką mogą spotkać się adwokaci czy radcy. Dodatkowym utrudnieniem było jednak choćby to, że zdający musieli korzystać nie tylko z Kodeksu karnego ale też z Prawa łowieckiego. Do tego dochodziła m.in. wielowątkowość sprawy. - Na przygotowanie "idealnej" apelacji było mało czasu - mówią nieoficjalnie prawnicy.
Czytaj w LEX: Obiektywna gospodarcza niemożliwość świadczenia po wybuchu pandemii >
- To mógł być wdzięczny, ekologiczny kazus ale okazał się dla wielu osób kłopotliwy. Odnalezienie błędu pierwszej instancji sprowadzało się do tego, że sąd źle orzekł o przepadku strzelby i tuszy dzika. Podniesione w apelacji powinny być też zarzuty dotyczące jazdy pod wpływem alkoholu w recydywie oraz nieodpowiadającemu znamionom przestępstwa wezwaniu do zatrzymania przez policję. Łowczy odpowiadał też za przywłaszczenie drewna, a sąd orzekając w tym wątku oparł się na notatce urzędowej sporządzonej przez policjantkę, czego zrobić nie wolno, bo notatka urzędowa, w przypadku powoływania się na treść wyjaśnień oskarżonego nie może stanowić dowodu i podstaw do ustaleń faktycznych - wylicza wicedziekan Gajowniczek-Pruszyńska.
Czytaj w LEX: Rezygnacja z wzorów pouczeń w postępowaniu cywilnym w związku z regulacjami z tarczy 4.0 – konsekwencje prawne >
I dodaje, że częściowe wyniki potwierdzają, że problemy z tym zadaniem były. - 10 sierpnia będziemy mieć końcowe wyniki ostatniej Komisji i będziemy je analizować także pod kątem ocen niedostatecznych i statystyk. W poprzednich latach gros z tych, którzy egzaminu nie zdali, to osoby, które nie odbyły aplikacji adwokackiej a pochodziły do egzaminu na podstawie tzw. doświadczenia zawodowego – mówi adwokat.
Czytaj w LEX: Tarcza 4.0 – zmiany w procedurze karnej >
U radców gorzej niż w 2019 r.
Okręgowa Izba Radców Prawnych w Warszawie ma już kompletne wyniki egzaminu zawodowego i podkreśla, że zdało go aż 88 proc. (z 319) zdających, którzy ukończyli w niej aplikację. - Tegoroczny egzamin radcowski był wyjątkowy pod wieloma względami. Pierwszy raz doszło bowiem do przesunięcia terminu egzaminu oraz pierwszy raz odbywał się on w reżimie sanitarnym. Mimo tego zdołaliśmy przeprowadzić go bezpiecznie i sprawnie, a nasza Izba zyska 377 nowych radców prawnych – mówi radca prawny Włodzimierz Chróścik, wicedziekan OIRP w Warszawie.
Czytaj w LEX: Nowe uprawnienia pracodawców w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii >
Wśród osób przystępujących do egzaminu bez odbycia aplikacji wynik pozytywny uzyskało 53,6 proc. zdających - 45 osób. W sumie zdało 78,5 proc. spośród wszystkich, którzy do egzaminu radcowskiego w Warszawie podeszli - 377 z 480 osób.
W poprzednich latach, spośród wszystkich zdających, wynik pozytywny otrzymało:
- w 2019 r. 89 proc.;
- w 2018 r. 78 proc.;
- w 2017 r. 81,5 proc.;
- w 2016 r. 74 proc. zdających.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.