Dostrzega to też Ministerstwo Sprawiedliwości. W rozmowie z Prawo.pl dr Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości podkreśla, że nawet najlepsze przepisy, najlepsze rozwiązania nie wystarczą, jeśli nie będą prawidłowo, z zaangażowaniem stosowane i wykorzystywane. Jak dodaje, rozważane jest np. poszerzenia oferty Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury o szkolenia z zakresu metodyki przesłuchania małoletnich (pełen wywiad z ministrem opublikujemy 22 lutego).

Od 21 lutego rozpoczyna się w Polsce Tydzień Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem.

 

Żeby pomagać, trzeba wiedzieć jak

Aleksandra Ejsmont, radca prawny, specjalizująca się w sprawach rodzinnych podkreśla, że z jej doświadczenia wynika, iż organy często podchodzą do pewnych kwestii schematycznie. - Czyli jak się pojawia zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w sprawie rodzinnej to mowa jest o tym, że jest to konflikt okołorozwodowy, a postępowanie jest wszczęte na potrzeby rozwodu, który się zacznie. Często, też z uwagi na brak wiedzy jak funkcjonują osoby doświadczające przemocy, pewne kwestie nie są zauważane. I myślę tutaj o etapie prokuratury, policji. Najłatwiej jest stwierdzić, że do przemocy dochodzi gdy są ślady fizyczne - siniaki, złamania. Problem pojawia się, gdy mamy do czynienia z osobami doświadczającymi np. przemocy psychicznej - mówi.

Zastanawia się, czy osoby, które mają z pokrzywdzonymi pierwszy kontakt przechodzą odpowiednie szkolenia. - Oczywiście są funkcjonariusze, którzy potrafią pracować z takimi osobami, są uważni, empatyczni, dają odpowiednie wsparcie. Ale zdarza się bagatelizowanie takich spraw - mówi.

Czytaj: Przesłuchanie małoletniego pokrzywdzonego przestępstwem >

Czytaj:  Ofiary przestępstw na straconej pozycji - także po zmianach w k.p.k.>>    

Czego w jej ocenie brakuje? - Niewątpliwie ważne są tu szkolenia, ale z aspektem psychologicznym, by rozumieć mechanizmy przemocy, żeby wiedzieć co się może dziać, jak zachowuje się osoba pokrzywdzona,  która jej doświadcza. Sytuacją idealną byłoby to gdyby - zarówno sędziowie, prokuratorzy, ale i funkcjonariusze policji szkoląc się, przygotowując do zawodu mieli szkolenia z zakresu psychologii. By posiadali elementarną wiedzę. Oczywiście, to nie gwarantuje, że każdy z nich do takiej sprawy odpowiednio podejdzie, ale to daje szansę na to, że będą rozumieli co i z czego wynika - mówi.

Zaznacza, że ci, którzy pracują z osobami pokrzywdzonymi przestępstwem powinni swoją wiedzę pogłębiać. - W tym obszarze wiedza psychologiczna jest absolutnie konieczna. Jeżeli jej nie ma to jest pytanie, na ile można pomóc takim osobom. I to dotyczy też nas prawników. Bo często doszkalamy się z różnych dziedzin prawa, a zapominamy np. o szkoleniach psychologicznych - wskazuje mecenas.

LINIA ORZECZNICZA: Wpływ postawy osoby pokrzywdzonej na kwalifikację zachowania sprawcy jako znęcania się >

 

Brak pouczeń, automatyzm, schematyczne działanie

W ocenie Ejsmont, najbardziej niebezpieczne jest jednak schematyczne podejście. -  A mamy, tak zwyczajnie po ludzku, taką tendencję. Jest schemat, to według niego działamy i odhaczamy kolejną sprawę. Gdy jeszcze przy tym brakuje uwagi to łatwo o błędy w prowadzeniu takich spraw i np. zakwalifikowanie przypadku przemocy psychicznej jako "konfliktu okołorozwodowego". Schematyczność jest jednym z największych zagrożeń - dodaje.

Czytaj: Gwarancje procesowe przysługujące pokrzywdzonym w praktyce >

Prawnicy zwracają uwagę również na to, że pokrzywdzeni przestępstwem często nie znają przysługujących im praw, a nawet jeśli sprawdzą przepisy, to nie mają świadomości, co z nich wynika i jak je zastosować. Przykładem tego jest choćby państwowa kompensata przysługująca ofiarom niektórych czynów zabronionych. Ustawa ją regulująca została uchwalona 7 lipca 2005 r. Jest to świadczenie pieniężne przyznawane ofiarom niektórych przestępstw lub ich bliskim. Nie ma ona charakteru zadośćuczynienia, służy jedynie pokryciu kosztów leczenia, rehabilitacji czy pogrzebu, utraconych zarobków i innych środków utrzymania. Jest przyznawana w sytuacji, gdy skutkiem przestępstwa jest śmierć pokrzywdzonego (otrzymują ją bliscy) lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia, trwające dłużej niż 7 dni. Problem w tym, że i liczba wniosków, i samym kompensat jest - jak mówią eksperci - porażająco niska.

Kompensata dla ofiary możliwa, ale rzadko stosowana

Zgodnie ze statystykami resortu sprawiedliwości najwięcej wniosków o kompensatę wpłynęło w 2006 r. bo 329, zaledwie 45 uwzględniono w całości lub w części. Z roku na rok - jeśli chodzi o wpływy - było coraz gorzej, począwszy od 251 wniosków w 2007 r. (uwzględniono wówczas 60) do 79 w 2017 r. (uwzględniono z nich 27). Po lekkiej odwilży - lata 2018 i 2019 to odpowiednio 111 wniosków (przyznano 34) i 117 (29), w 2020 r. było takich spraw 55 a kompensat przyznano 21, z kolei w pierwszym półroczu 2021 r. - wpłynęło 31 wniosków, uwzględniono 15.  

USTAWA z 7 lipca 2005 r. o państwowej kompensacie przysługującej ofiarom niektórych czynów zabronionych >

Wniosek o przyznanie kompensaty dla ofiary przestępstwa umyślnego - WZÓR DOKUMENTU >

- Wydaje się, że najistotniejsze znaczenie dla ograniczonego zakresu zastosowania kompensaty ma brak świadomości społecznej co do faktu jej obowiązywania i przepisów ją regulujących. Problemem jest też sposób dochodzenia przed sądem prawa do przyznania kompensaty, dość skomplikowana procedura oraz ograniczenia dowodowe, a wreszcie sztywne podejście sądu. Nie ulega wątpliwości, że obowiązujące przepisy wymagają poprawy, która zwiększy dostępność prawa do przyznania kompensaty, ponadto konieczne jest podjęcie działań zwiększających świadomość i wiedzę o obowiązujących przepisach w zakresie możliwości ubiegania się o przyznanie kompensaty - mówi adwokat Patrycja Dyluś-Borcz (Kancelaria Adwokacka Patrycja Dyluś-Borcz).

 

Krok po kroku - MS zapowiada zmiany

Wiceminister Romanowski pytany przez Prawo.pl o to, że prawnicy skarżą się na pewien automatyzm np. przy traktowaniu dzieci i nastolatków pokrzywdzonych przestępstwem przyznaje, że takie sygnały docierają do resortu. - W ramach naszych działań także ujawniliśmy ten problem. Zagadnienia dotyczące właściwego, empatycznego traktowania dzieci w procedurach sądowych są bardzo mocno uwzględniane w pracach bieżących, a także w pracach Zespołu do spraw przeciwdziałania przestępczości przeciwko wolności seksualnej i obyczajności na szkodę osób małoletnich, powołanego we wrześniu 2021 r., któremu przewodniczę. Jeśli chodzi o szkolenia kadr wymiaru sprawiedliwości to jesteśmy w kontakcie z Krajową Szkołą Sądownictwa i Prokuratury i rozmawialiśmy już na temat poszerzenia oferty KSSiP o szkolenia z zakresu metodyki przesłuchania małoletnich - mówi.

 

 

Zapowiada również, że MS rozważa wprowadzenia rozwiązania, zgodnie z którym sędziowie orzekający w sprawach karnych mieliby co cztery lata uczestniczyć w szkoleniu i doskonaleniu zawodowym organizowanym przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, w celu uzupełnienia specjalistycznej wiedzy i umiejętności zawodowych z zakresu przesłuchiwania osób małoletnich.

- Ale to nie wszystko, chcemy zadbać o wysokie standardy warunków przesłuchiwania małoletnich. Aktualnie pod moim nadzorem prowadzone są prace legislacyjne nad Regulaminem urzędowania sądów powszechnych oraz Rozporządzeniem w sprawie sposobu przygotowania przesłuchania przeprowadzanego w trybie określonym w art. 185a–185c Kodeksu postępowania karnego, czyli pokrzywdzonych małoletnich poniżej 15 r. ż. oraz pokrzywdzonych przestępstwami przeciwko wolności seksualnej. Proponujemy wprowadzenie systemu monitorowania organizacji i wyposażenia pomieszczeń przeznaczonych do przeprowadzania tej czynności procesowej. Może nie wszyscy będą zadowoleni, ale mamy zamiar stan pokoi przesłuchań poddać kontroli - dodaje.