Wśród serdecznych przyjaciół psy zajączka zjadły - tak puentą z bajki Ignacego Krasickiego można by podsumować sytuację z państwową kompensatą przysługującą - jak wynika z nazwy ustawy - ofiarom niektórych czynów zabronionych. O co chodzi? Ustawa ją regulująca została uchwalona 7 lipca 2005 r. Jest to świadczenie pieniężne przyznawane ofiarom niektórych przestępstw lub ich bliskim. Nie ma ona charakteru zadośćuczynienia, służy jedynie pokryciu kosztów leczenia, rehabilitacji czy pogrzebu, utraconych zarobków i innych środków utrzymania. Jest przyznawana w sytuacji, gdy skutkiem przestępstwa jest śmierć pokrzywdzonego (otrzymują ją bliscy) lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia, trwające dłużej niż 7 dni.

 

Tyle w teorii. Zgodnie ze statystykami resortu sprawiedliwości najwięcej wniosków o kompensatę wpłynęło w 2006 r. bo 329, zaledwie 45 uwzględniono w całości lub w części. Z roku na rok - jeśli chodzi o wpływy - było coraz gorzej, począwszy od 251 wniosków w 2007 r. (uwzględniono wówczas 60) do 79 w 2017 r. (uwzględniono z nich 27). Po lekkiej odwilży - lata 2018 i 2019 to odpowiednio 111 wniosków (przyznano 34) i 117 (29), w 2020 r. było takich spraw 55 a kompensat przyznano 21, z kolei w pierwszym półroczu 2021 r. - wpłynęło 31 wniosków, uwzględniono 15.  - Dane statystyczne nie pokazują żadnej zmiany. W latach 2005-2021 kompensaty prawie nie stosowano. Średnio wypłacono rocznie 140 tys. zł., a choć przewidywano, że będzie to 70 mln zł. Miało się o nią ubiegać corocznie 12 800 osób, w rzeczywistości sądy przyznają rocznie ok. 30 kompensat - mówi dr Lidia Mazowiecka, zajmująca się problematyką mediacji i prawami osób pokrzywdzonych przestępstwem, mediator w sprawach cywilnych.

Czytaj:  Ofiary przestępstw na straconej pozycji - także po zmianach w k.p.k.>>    

MS diagnozuje problem

Warto zwrócić uwagę na jeszcze dwie kwestie. Kompensatę przyznaje się jedynie wówczas i w takiej wysokości, w jakiej osoba uprawniona nie może uzyskać pokrycia utraconych zarobków, innych środków utrzymania lub kosztów od sprawcy lub sprawców czynu zabronionego, z tytułu ubezpieczenia lub ze środków pomocy społecznej, niezależnie od tego, czy sprawca lub sprawcy czynu zabronionego zostali ustaleni. Ważne jest też to, że może ona wynieść do 25 tys. zł, a gdy ofiara poniosła śmierć - do 60 tys. zł. Jeżeli w sprawie o przyznanie kompensaty sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w ramach tych kwot zasądzić odpowiednią wysokość kompensaty, według swojej oceny. W praktyce, przykładowo w 2020 r. przyznano w sumie 243 995 zł, w pierwszej połowie 2021 r. - 234 004 zł.

- W Ministerstwie Sprawiedliwości już dawno dostrzegliśmy problem związany z wypłacaniem kompensat ze Skarbu Państwu i chcemy zdiagnozować jego faktyczną przyczynę - czy wynika ona z przepisów czy też z braku świadomości społecznej, a może z obu. Dlatego też podjęliśmy intensywne prace analityczne w związku z odpowiednim uregulowaniem kwestii kompensaty - mówi serwisowi Prawo.pl Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości. Zapewnia, że resort do tematu podchodzi kompleksowo, opierając się na ustaleniach ekspertów.

WZORY DOKUMENTÓW:

- Na moje polecenie Instytut Wymiaru Sprawiedliwości przeprowadził pogłębione badania dotyczące kompensaty na poziomie krajowym. Ponadto pozyskaliśmy informacje jak uregulowane są one w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej przy udziale ENVR (Europejska Sieć na rzecz Praw Ofiar), w której pracach aktywnie uczestniczymy jako Ministerstwo - mówi. I dodaje, że po zakończeniu etapu prac analitycznych MS na pewno podejmie adekwatne i niezbędne kroki do tego, aby "ten niekorzystny status quo zmienić". - O tym mogę zapewnić. Naszym celem, który zresztą konsekwentnie realizujemy w Ministerstwie Sprawiedliwości, jest pomoc pokrzywdzonym, a kompensata jest jednym z jej elementów - zapewnia.

Tymczasem w Sejmie projekt senacki

Problem wielokrotnie sygnalizowali kolejni Rzecznicy Praw Obywatelskich To właśnie m.in. profesor Lipowicz poprzez swoje wystąpienia przyczyniła się do nowelizacji z 2015 r. Podwyższono wówczas górną granicę przyznawanej kwoty i - co ważne - wykreślono zapisy wykluczające przyznanie kompensaty w razie niewykrycia sprawcy przestępstwa. -  A jakie są to przypadki? Na przykład starsza, 80 letnia kobieta zostaje na klatce schodowej pobita przez sprawcę, który jest narkomanem. Ten mężczyzna nie ma żadnego majątku, pokrzywdzona nie ma więc szans na uzyskanie od niego odszkodowania. I w takiej sytuacji państwo powinno jej dać kompensatę i to nie dlatego, że w jakimś zakresie zawiniło ale dlatego, że ta kobieta znalazła się w bardzo ciężkiej sytuacji, bez własnej winy, nie ma a potrzebuje pieniędzy na leczenie, rehabilitacje. Pamiętam zresztą kobietę, której dziecko było tak pobite, że miało uszkodzone kości czaszki a przepisy wymagały od niej żeby zbierała wszystkie paragony za pokarmy płynne, pieluchy, kompensaty nie otrzymała a powinna dostać ok. 12 tys.zł - mówi prof. Irena Lipowicz, była Rzecznik Praw Obywatelskich.

Jej następca Adam Bodnar dwa lata temu skierował do Senatu swoją propozycję zmian. Wskazał przy tym, że poprzednia nowelizacja nie przyczyniła się znacząco do zwiększenia liczby przyznawanych kompensat, ani też do podwyższenia ich łącznej wysokości. - Istotnym problemem jest bardzo niska świadomość istnienia tej instytucji, co przekłada się na małą liczbę wniosków o przyznanie kompensat - pisał. I postulował:

  • przyspieszenie postępowań dotyczących przyznania kompensaty poprzez wprowadzenie maksymalnego terminu rozpoznania sprawy o jej przyznanie - to miałoby w jego ocenie zwrócić uwagę sądów na konieczność priorytetowego rozpoznawania takich spraw;
  • modyfikacja systemu przyznawania zaliczki na poczet kompensaty jako zabezpieczenia roszczenia według Kodeksu postępowania cywilnego - zaliczka obecnie obejmuje tylko tę część kompensaty, która dotyczy pokrycia niezbędnych kosztów leczenia, rehabilitacji lub pogrzebu – wyłączona jest zaś utrata zarobków. Tymczasem - jak wskazywał - szkoda na zdrowiu wskutek przestępstwa osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą lub utrzymujących się z pracy dorywczej może oznaczać nagłą utratę źródła dochodu;
  • wprowadzenie do ustawy odwołania do przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o zabezpieczeniu.

Skutkiem jest projekt senacki (druk 91) z marca 2020 r., który skierowano do Sejmu. Uwzględnia on propozycje Adama Bodnara. Np. wskazano w nim, że organ orzekający rozpoznaje sprawę o przyznanie kompensaty nie później niż w terminie 6 miesięcy od dnia wpływu do sądu wniosku o kompensatę. Są też zapisy dotyczące choćby pouczeń.

 

 

Nowelizacja "tak", ale ważna zmiana systemu

- Całym sercem jestem i byłam za nowelizacją proponowaną przez Senat, bo ważne by te przepisy poprawić jak najszybciej. Ale warto też podjąć gruntowną pracę nad zmianą całego systemu, uproszczeniem go, przejściem w regulację i tryb administracyjny - mówi profesor Lipowicz. I dodaje: niewątpliwie podniesienia wymaga też sama górna granicy kompensaty. 

Dr Lidia Mazowiecka, podkreśla że jest to instytucja mało znana i zupełnie niedoceniana. - Polscy wiktymolodzy walczyli o instytucję kompensaty przez lata. Najpierw w 1985 r. jako namiastkę państwowego systemu kompensacyjnego zarejestrowano Fundację Pomocy Ofiarom Przestępstw. która istnieje do dzisiaj przy Wydawnictwie Wolters Kluwer. W 1997 r. przy tworzeniu nowych ustaw karnych zrezygnowano z wprowadzenia kompensaty uznając, że realizuje ją wspomniana Fundacja - mówi.

Zaznacza, że dopiero wejście Polski do Unii Europejskiej, a w szczególności konieczność implementowania Dyrektywy Rady z 2004 r. odnoszącej się do kompensaty dla ofiar przestępstw, wymusiło opracowanie ustawy o państwowej kompensacie. - W większości państw zachodnich już w latach sześćdziesiątych funkcjonowały państwowe fundusze kompensacyjne. Na ogół przyznawanie kompensaty ograniczone było dla ofiar przestępstw popełnionych z użyciem przemocy. Państwa te podpisały w 1983 r. Europejską Konwencję o kompensacji dla ofiar przestępstw popełnionych z użyciem przemocy. Wskazano w niej minimalne warunki dla utworzenia systemu kompensacyjnego - przypomina ekspertka.

Czytaj: Bieńkowska Ewa, Państwowa kompensacja dla ofiar przestępstw w Polsce >

Wsparcie potrzebne "na cito"

Jak dodaje dr Mazowiecka bardzo ważne aby instytucja kompensaty została tak unormowana, by ofiary mogły dostać pomoc bardzo szybko, co pozwoliłoby na natychmiastowe wsparcie. - Na przykład gdy ofiara została pobita i straciła wszystkie zęby, a nie ma pieniędzy na ich wstawienie. Postępowanie kompensacyjne nie może wiktymizować ofiary. Postępowanie administracyjne byłoby pod tym względem właściwsze od cywilnego, które przewiduje polska ustawa. Wspomniana Fundacja Pomocy Ofiarom Przestępstw wypełnia tę rolę dużo lepiej niż państwowy system kompensacyjny. Nie wiktymizuje wtórnie ofiary, albowiem Fundacja pracuje wyłącznie na dokumentach - podsumowuje.

Patrycja Dyluś- Borcz, adwokat (Kancelaria Adwokacka Patrycja Dyluś-Borcz), zwraca uwagę, na znaczenie, w kontekście kompensat, zasady subsydiarności. - Osoba uprawniona do kompensaty musi nie tylko wykazać kwoty określone w art. 3 ustawy, ale też fakt, czy i w jakiej kwocie nie jest w stanie uzyskać ich pokrycia od sprawców czynu zabronionego, z tytułu ubezpieczenia lub ze środków pomocy społecznej. A to niewątpliwie stanowi dodatkową trudność wpływającą nie tylko na liczbę składanych wniosków o przyznanie kompensaty, ale także na liczbę wniosków uwzględnionych przez sąd oraz na wysokość zasądzanych przez sąd kwot kompensaty - mówi. Dodaje, że w postępowaniu w sprawach o przyznanie kompensaty w przypadkach nieuregulowanych w ustawie stosuje się przepisy Kodeksu postępowania cywilnego, a to przekłada się na rygory związane z należytym udowodnieniem żądania o jej przyznanie.

 

 

- Na niewielkie zainteresowanie omawianym instrumentem wpływa z pewnością katalog negatywnych przesłanek ograniczających lub wyłączających przyznanie kompensaty. I tak, na przyznanie oraz wysokość kompensaty wpływa ewentualne przyczynienie się ofiary do popełnienia czynu zabronionego, proporcjonalnie do stopnia przyczynienia się ofiary. Kompensaty nie przyznaje się, jeżeli ofiara była współsprawcą czynu zabronionego, z którego skutku wywodzi swoje prawo do kompensaty lub godziła się na ryzyko doznania skutków czynu zabronionego, o którym mowa w art. 2 pkt 1. Ponadto kompensaty nie przyznaje się, gdy czynu nie popełniono albo brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego popełnienia bądź czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego - podsumowuje mec. Dyluś-Borcz.