Spółka z o.o. PAK Górnictwo otrzymała koncesję na poszukiwanie węgla brunatnego i odwiert 52 otworów w rejonie miejscowości Korbia i Miejska Górka w województwie wielkopolskim.
Właściciele gruntów, w tym Mikołaj. C. 11 maja  2011 r. otrzymali pocztą decyzję w sprawie udzielenia koncesji spółce PAK na odwierty górnicze. W decyzji tej stwierdza się, że konsultacje zostały przeprowadzone z burmistrzem, na poziomie władz samorządowych.
Jednakże właściciel gruntu Mikołaj C. złożył wniosek o wznowienie postępowania o przyznanie koncesji spółce dopiero 8 marca 2012 roku, czyli prawie po roku od otrzymania decyzji. Stwierdził on, że w maju 2011 roku nie miał świadomości prawnej co oznacza dla niego decyzja administracyjna o odwiertach. Dopiero po konsultacji z prawnikiem zdał sobie sprawę z powagi sytuacji. I złożył, wraz z innymi osobami, których odwierty dotyczą kilkanaście tysięcy wniosków o wznowienie postępowania, które uchyliłoby przyznanie koncesji spółce górniczej. 
We wniosku do WSA skierowanym przeciwko ministrowi ochrony środowiska, który swoją decyzję odmowną utrzymał w mocy stwierdza, że „organy władzy nie mogą prowadzić postępowania między sobą, gdy kilka tysięcy właścicieli nieruchomości pozostaje w niewiedzy.” Dodaje też, że nie jest winą właścicieli, że  nie dowiedzieli się o decyzji dotyczącej ich gruntu w terminie. Dlatego złożyli swoje wnioski o wznowienie postępowania z zachowaniem miesięcznego okresu od momentu dowiedzenia się o zdarzeniu, zgodnie z art.148 kpa. Żądał uchylenia wydanej przez ministra decyzji.
WSA w Warszawie oddalił dwie pierwsze skargi na decyzje ministra ochrony środowiska utrzymujące w mocy przyznanie koncesji spółce PAK. Kilkanaście czeka na rozpatrzenie.
Sędzia Urszula Wilk wyjaśniała, że w tym wypadku nie zachodzą przesłanki do wznowienia postępowania. Prawdą jest, że strona nie brała udziału w postępowaniu opiniującym, ale uchybiła terminowi złożenia wniosku. Art.148 kpa stanowi, że konieczne jest, aby strona postępowania zachowała miesięczny termin od momentu dowiedzenia się o zaistniałym zdarzeniu.  Sąd uznał, że skarżący Mikołaj C. dowiedział się o podjęciu końcowej decyzji o odwiertach na jego polu w chwili doręczenia tej decyzji, tj. 11 maja 2011 r. , a wniosek o wznowienie postępowania złożył ponad 10 miesięcy później.
- W postępowaniu administracyjnym nie jest istotna świadomość znaczenia prawnego decyzji – podkreślała sędzia Wilk. – Nieświadomość prawna nie działa na korzyść skarżącego – dodała.
Sygnatura akt  VI SA/Wa 2401/12 i VI SA/Wa 2402/12, wyrok z 6 maja 2013 r.