Chodzi o rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z 27 lipca 2021 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie ustalenia siedzib i obszarów właściwości sądów apelacyjnych, sądów okręgowych i sądów rejonowych oraz zakresu rozpoznawania przez nie spraw. Na jego mocy od 1 stycznia 2022r. zmieniła się właściwość 3 sądów rejonowych – Sądu Rejonowego w Koszalinie, Sławnie i Szczecinku. I nie żeby nie była wyczekiwana, bo o zmianę taką w okręgu koszalińskim zabiegano od lat. A powodem były m.in. kwestie organizacyjne, obłożenia pracą m.in. sędziów i utrudnienia związana np. z dojazdami dla stron.

Czytaj w LEX: Skutki złożenia przez notariusza wniosku wieczystoksięgowego poza jego kompetencją >

Problem jednak w tym, że wraz ze zmianą właściwości trzeba było przemieścić księgi wieczyste - w sumie jak wynika z ustaleń Prawo.pl nieco ponad 30 tys. akt. I tak część z Sądu Rejonowego w Szczecinku miała trafić do SR w Koszalinie (gmina Bobolice), a z SR w Koszalinie do SR w Sławnie (gmina i miasto Darłowo, gmina Malechowo).

Czytaj: Klauzule wykonalności przyblokują sądy - strony na "wygraną" poczekają dłużej >>

I się zaczęło...     

Na problem zwraca uwagę m.in. notariusz Przemysław Biernacki, Kancelaria Notarialna Anna Mirocha Przemysław Biernacki s.c., przewodniczący Wydziału III - Korporacyjnego Polskiego Instytutu Notarialnego. - Do dnia dzisiejszego nie doszło do przejęcia ksiąg. Nie ma więc możliwości złożenia wniosku o wpis w księdze wieczystej ani zarejestrowania wzmianki w księdze wieczystej, wyłączającej rękojmie wiary publicznej ksiąg wieczystych  i informującej potencjalnych kontrahentów o zmianie właściciela, obciążeniu nieruchomości lub np. zajęciu nieruchomości w postępowaniu egzekucyjnym - wskazuje.

Potwierdzają to zresztą informacje, które notariusze otrzymują z sądu (a którą dostało do wglądu Prawo.pl). W raporcie z weryfikacji wniosku o wpis pojawia się informacja o błędzie/ostrzeżeniu treści: księga przekazana do wydziału ale jeszcze nie została przyjęta.  

 

- Klienci czekają na zawarcie aktów notarialnych, mają udzielone kredyty, których termin uruchomienia się niebawem kończy. Natomiast notariusze odraczają podpisanie aktów notarialnych, ponieważ nie znają stanu prawnego nieruchomości – nie wiedzą, czy od 1 stycznia 2022r. nie doszło do zmiany właściciela, obciążenia nieruchomości lub jej zajęcia w postępowaniu egzekucyjnym. Nie można ustalić tego na podstawie podglądu strony ekw.ms.gov.pl – bo wpisy od 1 stycznia się nie zmieniają i nie pojawiają się tam żadne wzmianki - dodaje notariusz.     

KOMENTARZ PRAKTYCZNY: Podstawy wpisu hipoteki bankowej do księgi wieczystej >

I zaznacza, że prowadzi to do niepotrzebnego blokowania obrotu nieruchomościami. Co więcej, same sądy nie potrafią precyzyjnie określić kiedy sytuacja ta się skończy i wzmianki będą mogły być składane. - Nie wiadomo również co mają zrobić notariusze i komornicy, którzy dokonali czynności a o powyższych problemach dowiedzieli się dopiero próbując złożyć wniosek o wpis - dodają rozmówcy Prawo.pl.

Czytaj: MS: Wnioski o nadanie klauzuli wykonalności jednak bez losowania >>

Zmiana zawsze rodzi przejściowe utrudnienia

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie zarówno z Sądem Apelacyjnym w Szczecinie jak i Sądem Okręgowym w Koszalinie. W obu wskazano, że sygnały o dużych problemach jak na razie nie docierają.

- Akta ze Szczecinka do Koszalina zostały oficjalnie przekazane - ok. 6 tys., z Koszalina do Sławna są na bieżąco przekazywane, ale ponad połowa została przekazana. Chodzi o ok. 25 tys. akt wieczystoksięgowych. Każda taka zmiana na początku powoduje zawirowania, ale piłka jest też po stronie ministerstwa, bo za tym powinno iść wzmocnienie etatowe. I taki jest problem z małymi sądami, które mają nieliczną kadrę. Jedna osoba zachoruje i sąd się blokuje - mówi sędzia Sławomir Przykucki, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Koszalinie.

Czytaj w LEX: Administrator hipoteki w praktyce notarialnej >

Zaznacza również, że problem dotyczy tylko spraw, które wpływały w grudniu. - Wpływ był zresztą zdecydowanie większy - bo obywatele wiedząc o planowanych zmianach przygotowywali się do tego. A niestety, nie można było tych wszystkich wniosków "załatwić", z drugiej strony po pierwszym stycznia te, które zostały przekazane, nie mogły zostać załatwione przez sąd w Koszalinie, bo dostęp do systemu i możliwość wprowadzania zmian przeszedł do Sławna. Wnioski trzeba jednak składać, mogą być opóźnienia, ale to z wolna wróci do normy. Co istotne problem nie był nam dotąd sygnalizowany przez notariuszy - wskazuje rzecznik.

Sędziowie nieoficjalnie mówią jednak o tym, że zabrakło wcześniejszego zaplanowania zmian i przede wszystkim wzmocnienia kadrowego. - Przy takich ruchach jest to konieczne. I tłumaczenie się tym, że jak coś nie obowiązuje to trzeba czekać, nie jest zbyt zasadne - mówi jeden z sędziów ze Szczecina.

Halo, czy leci z nami pilot?

Sędzia Anna Wypych-Knieć z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie, przewodnicząca Zespołu ds. Prawa Cywilnego z Iustitia, także zwraca na to uwagę.

- Każda zmiana proceduralna czy prawa materialnego powinna być głęboko przeanalizowana, należycie oceniona pod względem skutków. Na pewno nie powinno się to odbywać w sposób doraźny, przypadkowy. Na zasadzie, że nagle ktoś odkrywa jakąś doraźną potrzebę, tym bardziej, że taka doraźna potrzeba to jest potrzeba chwilowa, nawet jeśli potrwa rok, dwa. I dlatego kluczem jest dostosowanie organizacji wymiaru sprawiedliwości do nowych wyzwań - mówi.

PROCEDURA: Sprostowanie usterki wpisu w księdze wieczystej >

Wyjaśnia, że chodzi o np. doetatyzowanie, zinformatyzowanie, zdigitalizowanie, ulepszenie. - Nie ma u nas - jeśli chodzi o wszystkie zmiany proceduralne, jakiejkolwiek komisji kodyfikacyjnej. Przez, którą rozumiem i prawników ale też przedstawicieli różnych zawodów prawniczych. Patrzymy na sprawowanie wymiaru sprawiedliwości przez sędziów, ale tak naprawdę ten wymiar sprawiedliwości to nie są tylko sędziowie. To są prokuratorzy, adwokaci, radcy prawni, notariusze. Każda zmiana powinna być przeanalizowana w aspekcie społecznym. Przecież problemem jest też wykluczenie cyfrowe części społeczeństwa. Ministerstwo nie ma pomysły co z tym dalej zrobić - dodaje sędzia.

 


A z księgami wieczystymi łatwo nie jest

Faktem jest, że generalnie coraz dłużej czeka się na wpis do księgi wieczystej. W dużych miastach, takich jak Warszawa, ponad rok jest już standardem. Jeszcze cztery, pięć lat temu na wpis czy wykreślenie hipoteki czekało się maksymalnie 3 tygodnie.

- Spotkałem się już z dłuższymi okresami oczekiwania. Jeszcze półtora roku temu moi klienci decydowali się na zawarcie umowy przedwstępnej, następnie czekali na wpis do księgi wieczystej  i dopiero wtedy zawierali umowę przenoszącą własność. To się jednak zmieniło. Wiele osób nie chce  już zawierać umów przedwstępnych i  czekać ponad rok na wpis - mówił niedawno Prawo.pl Mirosław Kupis, notariusz.

Z czego to wynika? Ministerstwo Sprawiedliwości wyjaśniało, że okres oczekiwania na wpis do księgi wieczystej jest przede wszystkim efektem zwiększonego wpływu spraw do sądów prowadzących księgi wieczyste. Wynika to z wejścia w życie na  początku 2019 r. przepisów ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów. Pomimo więc zwiększenia liczby etatów w sądownictwie na potrzeby realizacji przepisów ustawy - jak zapewnia resort - ogromny napływ spraw w 2019 r. spowodował zaległości, które trzeba było nadrabiać w 2020 r. Co z kolei rzutowało również na 2021 rok.