W projekcie ustawy Prawa o ustroju sądów powszechnych, która znajduje się obecnie w Sejmie niewłaściwie zostały określone zarobki asystentów sędziów. Zasadniczo minister sprawiedliwości zamienia jedną normę blankietową, na inną – gorszą. Projekt zaproponowany przez ministerstwo jest zły nie należy nad nim dalej procesować w komisjach. Zły jest dlatego, że narusza normy i standardy konstytucyjne, ale także dlatego, że ogranicza prawo obywatela do sądu. Jeżeli amia sędziów będzie odciągnięta od orzekania, aby sporządzać oceny innych sędziów, to obywatel będzie dłużej czekał na rozstrzygnięcie swojej sprawy w sądzie. Dlatego postulujemy, aby zaprzestać niepotrzebne prace nad wadliwym projektem.
Jeśli wszystkie organizacje prawnicze wyrażają negatywne uwagi, podobnie jak Rządowe Centrum Legislacji i minister finansów, to należy liczyć się z tymi głosami.
Mamy nadzielę, że w niedługim czasie Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnie wadliwość obecnie obowiązujących rozwiązań w omawianej ustawie, gdyż 10 stycznia tego roku złożyliśmy w Trybunale wniosek w tej sprawie. W imieniu naszego stowarzyszenia wystąpił Związek Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości. Podnieśliśmy zarzut stworzenia normy blankietowej, która dała ministrowi sprawiedliwości możliwość kształtowania wynagrodzeń sędziów w drodze rozporządzenia. Naszym zdaniem to powinna być regulacja ustawowa. Ponadto zachodzi dyskryminacja aplikantów, którzy będą zatrudnieni na stanowisku sędziego na stażu i ich wynagrodzenia są uregulowane nieprawidłowo.