Jak infromuje "Rzeczpospolita" Problem ten dotyczy przede wszystkim więźniów zakwalifikowanych do odbywania kary w zakładzie karnym typu półotwartego, które zostają umieszczone w zakładzie zamkniętym. Za przyczynę takiego umieszczenia skazanych wskazuje się najczęściej brak wolnych miejsc zakwaterowania w jednostkach właściwych ze względu na podgrupę klasyfikacyjną. Czas pobytu w takich warunkach wynosi kilka, a nawet kilkanaście miesięcy.
W wystąpieniu do gen. Jacka Włodarskiego Dyrektora Generalnego Służby Więziennej, zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk wskazuje, że osadzeni przez wiele miesięcy przebywają w warunkach niezgodnych z nadaną im podgrupą klasyfikacyjną, nie mogąc korzystać z pełni przysługujących im uprawnień wynikających z posiadanej podgrupy.
Więźniowie narzekają na zakłady karne
W ostatnim czasie zwiększyła się liczba skarg, w których osoby pozbawione wolności żalą się Rzecznikowi Praw Obywatelskich, że odbywają karę w niewłaściwym zakładzie karnym.