- Nie ma konfliktu z prezydentem, jest różnica zdań - dodał w wywiadzie dla w TVP Info pytany o prezydenckie projekty ustaw dot. wymiaru sprawiedliwości.

Czytaj: Prezydent proponuje zmiany w SN i w wyborach sędziów do KRS>>

- Jestem dobrej myśli, że da się coś dobrego zrobić dla Polski, choć historyczna szansa została już zaprzepaszczona, ale to nie zmienia faktu, że ja wierzę, iż z panem prezydentem da się zrobić mimo to coś dobrego. Muszę być dobrej myśli. Pamiętajcie państwo, my nie pracujemy dla siebie, my pracujemy dla ludzi. Ja widzę jak wielu ludzi jest pokrzywdzonych przez wymiar sprawiedliwości, przez prokuratury, przez sądy - powiedział Patryk Jaki.

Gdy dziennikarz spytał, czy jego zdaniem prezydenckie propozycje dotyczące SN i KRS wejdą w życie w najbliższych miesiącach, najbliższym roku albo może w ogóle nie wejdą, bo np. - jak mówił - Sejm tak je zmieni, że prezydent znów je zawetuje, wiceminister  odpowiedział: "Trudno powiedzieć. My w tej chwili pracujemy nad tymi projektami, zastanawiamy się jak sprawić, żeby polski wymiar sprawiedliwości działał lepiej, mimo tych obiektywnych okoliczności, o których mówiłem".

Według Patryka Jakiego nie ma konfliktu z prezydentem w tej sprawie, ale jest jedynie różnica zdań. - To też dobrze, bo jeżeli we własnym obozie jest różnica zdań, czyli nie jest - jak nam się często przypisuje - że obóz PiS to jest taki, że jak ktoś coś powie, to inni to wykonują. U nas toczy się dyskusja, która jak państwo widzicie jest państwotwórcza - powiedział Jaki.