Komisja Europejska chce, by poziom recyklingu wynosił 65 proc., a Parlament Europejski proponuje nawet 85 proc. (różnice dotyczą też podstawy, od której ma się liczyć tę ilość). Wyższy niż obowiązkowy 4 kg poziom trzeba by uzyskiwać już od 2013 r., a do docelowego poziomu dojść w 2016 r. Jednak w obu wypadkach jest to znacznie więcej niż to, na co się godzą polscy przedsiębiorcy. Oznacza to większe obciążenie producentów, a w konsekwencji prawdopodobnie odczuwalny dla klientów wzrost cen tych wyrobów.
Propozycje nowej dyrektywy przyjął na razie Parlament Europejski (w tzw. pierwszym czytaniu).
Źródło: Rzeczpospolita