Andrzej Michałowski, adwokat, członek Naczelnej Rady Adwokackiej uważa, że jeśli ustne motywy orzeczeń będą nagrywane, to wpłynie to na ich treść i formę, już dzisiaj zbyt często niedoskonałą. Ale gdyby uzasadnienie wydawanych orzeczeń miało być wyłącznie ustne, nie tylko motywy w wydaniu niechlujnym, ale nawet prezentacje najwybitniejszych w sędziowskiej profesji, mogą nie sprostać wymaganiu rzetelnego przedstawienia przesłanek rozstrzygnięcia – mówi dla Dziennika Gazety Prawnej. - Chyba że zamiast zatrzymać się w połowie drogi, tylko na utrwalaniu dźwięku lub dźwięku i obrazu, modyfikacja opisywania uzasadnień chwyci byka za rogi i będzie prezentowana w eliminującym wszelkie wady i uwypuklającym przymioty, formacie 3D. Do czasu użytkowego wykorzystania tej techniki niech sędziowie nadal piszą uzasadnienia wydawanych orzeczeń – po wprowadzeniu nagrywania takie pisemne uzasadnienie może być w praktyce jedynym źródłem wiedzy o toczącym się postępowaniu.