Nowa ustywa stanowi, że w ordynacji wyborczej do Sejmu, Parlamentu Europejskiego oraz rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich, by lista wyborcza została zarejestrowana, musi być na niej nie mniej niż 35 proc. kobiet i nie mniej niż 35 proc. mężczyzn. W przypadku wycofania się kandydata już po zarejestrowaniu listy, nie straci ona ważności, choć 35-procentowa kwota nie zostanie zachowana. W przypadku zgłoszenia listy zawierającej trzech kandydatów, musi być na niej co najmniej jedna kobieta lub co najmniej jeden mężczyzna.
Przepisy dotyczące kwot na listach wprowadzono także do kodeksu wyborczego, który Sejm uchwalił na początku grudnia ub.r., a prezydent podpisał 19 stycznia.
Ustawa, która zostanie podpisana przez prezydenta w poniedziałek, nie obejmuje wyborów do Senatu i do rad gmin do 20 tys. mieszkańców, gdzie odbywają się wybory większościowe.
W ostatnich wyborach samorządowych kobiety stanowiły ok. 31 proc. kandydatów, a odsetek kobiet, które zdobyły mandat, wyniósł ok. 22 proc.