Czytaj: Sejm uchwalił ustawę o dyscyplinarkach dla sędziów>>

Dziękujemy Komisji Weneckiej za to, że tak poważnie podeszła do tak ważnego dla Polski zagadnienia - powiedział w czwartek marszałek Senatu Tomasz Grodzki. ​Najważniejsze jest dla mnie, by w pierwszej kolejności z pilną opinią Komisji Weneckiej zapoznali się senatorowie; mam nadzieję, że pozwoli nam ona obiektywnie podjąć finalne decyzje w sprawie nowelizacji ustaw sądowych - dodał.

Nigdy nie przyjmiemy narracji widocznej w tzw. dokumencie Komisji Weneckiej; niech nas nikt nie poucza, że jest lepszy, mądrzejszy, ponieważ obraża to Polaków - powiedział w czwartek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odnosząc się do opinii Komisji Weneckiej.

Komisja Wenecka przypomina, że ​​już w opinii w sprawie Polski z 2017 r. wyraziła poważne zaniepokojenie zainicjowaną wówczas przez rząd reformą sądownictwa, która według niej stanowi poważne zagrożenie dla niezawisłości sądów. - Reforma z 2017 r. spowodowała „schizmę prawną”: „stare” instytucje sądowe de facto odmówiły uznania zasadności „nowych”, uznając je za niezależne. Komisja podkreśla jednak, że poprawki z grudnia 2019 r.  nie są odpowiednie do rozwiązania tego konfliktu, ale wręcz przeciwnie, mogą pogorszyć sytuację - czytamy w opinii.

Ograniczenie niezależności sędziów

Zdaniem jej autorów, zmiany przewidziane w ustawie z grudnia 2019 r. ograniczają swobodę wypowiedzi i zrzeszania się sędziów oraz uniemożliwiają polskim sądom sprawdzanie, czy inne sądy w kraju są „niezależne lub bezstronne” na podstawie przepisów europejskich. - Polscy sędziowie narażeni są na postępowania dyscyplinarne w związku z decyzjami, których może wymagać Europejska Konwencja Praw Człowieka lub prawo Unii Europejskiej i inne instrumenty międzynarodowe - stwierdza Komisja. I zauważa, że ustawa proponuje kierowanie wszystkich zapytań dotyczących niezależności sędziów do Izby Nadzwyczajnej Kontroli i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, ale to rozwiązanie jest - zdaniem Komisji - nie do utrzymania, ponieważ procedura ta wydaje się nieskuteczna, a niezależność nowo utworzonej Izby jest wątpliwa.
 


Ograniczenie sędziowskiego samorządu

Komisja Wenecka stwierdza też w swojej opinii, że reforma ograniczyłaby udział sędziów w wymiarze sprawiedliwości. - Organy samorządności sądowej są zastępowane, w ważnych sprawach, kolegiami prezesów sądów wyznaczonymi przez Ministra Sprawiedliwości - czytamy.
Ponadto w opinii wyrażono obawy, że rola sędziów w procesie selekcji pierwszego prezesa Sądu Najwyższego zostanie jeszcze bardziej ograniczona, aby stać się zwykłą formalnością.

Inne wskazywane o opinii wady nowej regulacji dotyczą nowych przestępstw dyscyplinarnych, które mogą podlegać subiektywnej interpretacji, oraz wzrostu wpływu Ministra Sprawiedliwości na postępowanie dyscyplinarne.

Czytaj: Senat: Komisje proponują odrzucenie ustawy o dyscyplinarkach sędziów>>
 

Przywróćcie dawną KRS i zlikwidujecie nowe izby w SN

Uznając trudną sytuację, w jakiej znajduje się porządek prawny w Polsce od czasu kontrowersyjnej reformy w 2017 r., Komisja Wenecka zaleca, aby polski parlament nie wdrożył proponowanych zmian i znalazł inne rozwiązania. Komisja Wenecka zaleca rozpoczęcie od wdrożenia niektórych głównych zaleceń zawartych w opinii z 2017 r.


Proponowane przez Komisję Wenecką zmiany:

 

  • powrót do wyboru 15 członków sądowych Krajowej Rady Sądownictwa nie przez parlament, ale przez innych sędziów;
  • znaczącej rewizji składu i struktury wewnętrznej dwóch nowo utworzonych „super-izb” - Izby Dyscyplinarnej i Izby Nadzwyczajnego Przeglądu i Spraw Publicznych - oraz ograniczenia ich uprawnień, aby przekształcić je w normalne izby Najwyższego Sąd;
  • powrót do metody wyboru kandydatów przed 2017 r. Na stanowisko Pierwszego Prezydenta Sądu Najwyższego lub opracowanie nowego modelu, w którym każdy kandydat zgłoszony Prezydentowi Republiki cieszy się poparciem znacznej części Najwyższego Sędziowie sądowi;
  • przywrócenie uprawnień wspólnoty sądowej w kwestiach mianowania, awansowania i odwoływania sędziów; zapewnienie, aby prezesi sądów nie mogli być mianowani i odwoływani bez znaczącego zaangażowania społeczności sądowniczej.


Komisja Wenecka poinformowała, że po przygotowaniu w trybie pilnym opinia zostanie przedstawiona Komisji do zatwierdzenia na sesji plenarnej w Wenecji w dniach 20–21 marca.

MS: To parodia opinii

O tym dokumencie można powiedzieć jedynie jako o parodii "opinii". Z tego, co Komisja Wenecka przedstawiła po swojej nieformalnej wizycie w Polsce, przebija segregacja państw europejskich na lepsze i gorsze, a co za tym idzie - segregacja obywateli na tych, którym wolno więcej w procesie demokratycznym i na tych, którym ogranicza się prawa obywatelskie - powiedział minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Natomiast w opublikowanym w czwartek wieczorem stanowisku resortu można przeczytać, że "w materiale Komisji Weneckiej roi się od podstawowych błędów, które świadczą o niewiedzy autorów, zarówno o stanie obowiązującego prawa, jak też o realiach funkcjonowania polskiego sądownictwa na przestrzeni lat".