Jak pisze "Rzeczpospolita" chodzi o to, że ta ustawa zmienia definicję administratora danych. Obecnie za poszczególne czynności przetwarzania danych osobowych w sferze publicznej są odpowiedzialni indywidualnie ustalani administratorzy danych, czyli konkretne organy państwowe i samorządu terytorialnego oraz jednostki organizacyjne państwowe i komunalne. – Ustawa 500+ przewiduje zaś, że te wszystkie podmioty będą administratorem, gdy przetwarzanie danych służy temu samemu interesowi publicznemu – tłumaczy dr Grzegorz Sibiga z Instytutu Nauk Prawnych PAN. – Na dobrą sprawę cała administracja państwowa i samorządowa może być jednym wielkim administratorem danych – ironizuje dr Paweł Litwiński z Instytutu Allerhanda.
– Po wejściu w życie tej ustawy niezwykle utrudnione, a może niemożliwe, będzie ustalenie, do kogo ma występować osoba, której dane dotyczą, i jaki podmiot jest stroną postępowań GIODO. Jeżeli administrator będzie składał się z wielu podmiotów, to jak wyegzekwować jego obowiązki? – zastanawia się dr Sibiga. Więcej>>>
Dowiedz się więcej z książki | |
Ochrona danych osobowych. Komentarz
|