Francja, Hiszpania, Norwegia, Belgia i Holandia – m.in. te kraje uznają małżeństwa jednopłciowe. Choć z punktu widzenia naszego prawa nie mają one znaczenia, polscy geje i lesbijki mają problemy z ich zawarciem. Urzędy stanu cywilnego odmawiają im zaświadczeń o zdolności prawnej do zawarcia małżeństwa za granicą. Jest w nich miejsce na nazwisko przyszłego małżonka, więc łatwo się domyślić, że chodzi o związek jednopłciowy. Urzędnicy tłumaczą, że polskie prawo takich małżeństw nie uznaje.
Wyeliminowanie tej rubryki jest od lat jednym z głównych  postulatów działaczy gejowskich.

Źródło: Rzeczpospolita