Do laski marszałkowskiej wpłynął poselski projekt ustawy o języku migowym i innych środkach wspierania komunikowania się. Posłowie chcą, aby oso- by niepełnosprawne z powodu wad narządu słuchu mogły w kontaktach z urzędami państwowymi i samorządowymi skorzystać z tłumacza. Posługiwałby się on PJM (polskim językiem migowym) lub SJM (systemem językowo-migowym) oraz SKOGN (czyli kreśleniem liter na dłoni, alfabetem Lorma i alfabetem palcowym). Oprócz tłumacza pomocy będą też udzielali pracownicy urzędu posługujący się PJM lub SJM.
Projekt przewiduje, że głuchoniemy miałby prawo skorzystać także z tzw. środków wspierania komunikowania się, które umożliwiłyby mu nawiązanie kontaktu przez przesyłanie krótkich wiadomości tekstowych w telefonii stacjonarnej lub ruchomej, faksów, e-maili oraz poprzez dostępne serwisy internetowe instytucji publicznych.
Urząd musiałby poinformować go o możliwości bezpłatnego korzystania z rejestru tłumaczy, dostępie do niego oraz zasadach działania. Dodatkowo w kontaktach z urzędem, służbami ratowniczo-interwencyjnymi oraz z lekarzem głuchoniemy będzie mógł skorzystać z pomocy tzw. osoby przybranej, którą sam wybierze.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna