Czytaj: Sędzia TK: politycy i sędziowie w Polsce skorumpowani>>

 

Jak przypomina Gazeta Wyborcza, prof. Morawski ukończył studia prawnicze na UMK w 1972. Z toruńską uczelnią związał swoją dalszą karierę naukową, w 1999 r. otrzymał tytuł profesora, obecnie kieruje Katedrą Teorii Prawa i Państwa na Wydziale Prawa i Administracji UMK. Specjalizował się m.in. w problematyce państwa prawa, aktywizmu sędziowskiego, filozoficznych podstawach prawa międzynarodowego, suwerenności współczesnych państw i integracji europejskiej. Autor ponad 70 publikacji naukowych. Był stypendystą Fundacji Humbolta i uniwersytetów m.in. w Belgii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Australii, Niemczech.

Profesor nie kryje swoich sympatii politycznych. Przed wyborami prezydenckimi należał do honorowego komitetu poparcia Andrzeja Dudy, rok wcześniej poprał prof. Andrzeja Zybertowicza, kandydata PiS do europarlamentu.
W piątek po południu Biuro Prasowe UMK rozesłało komunikat: "W związku z licznymi prośbami mediów o komentarz w sprawie wystąpienia prof. Lecha Morawskiego informujemy, że prof. Lech Morawski nie jest pracownikiem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu od września 2015 r.".

Źródło: Gazeta Wyborcza / Autor: Tomasz Nyczka

Czytaj: Będzie śledztwo ws doniesienia prof. Morawskiego o korupcji w sądach i TK?>>