Brukselscy urzędnicy dość dynamicznie zareagowali na ubiegłoroczne afery mięsne i przygotowali przepisy, które wejdą w kwietniu 2015 roku, a które drastycznie zmieniają zasady produkcji mięsnej. Na wieprzowinie, baraninie, kozinie oraz drobiu będą musiały widnieć informacje, w którym kraju były produkowane. Podobne wytyczne obowiązują już dla wyrobów cielęcych i wołowych.
Ze zmianami nie zgadzają się europejscy producenci, którzy uważają, że tym samym wzrośnie koszt produkcji. Podobnego zdania są polscy przedstawiciele branży mięsnej, którzy boją się przegranej rywalizacji z krajami zachodnimi. "Będzie do tego potrzebny specjalny system informatyczny, odpowiednie czytniki. Każde zwierzę, które zostanie ubite w rzeźni, będzie zapisane w takim systemie" - twierdzi Janusz Związek, Główny Lekarz Weterynarii.
Warto zaznaczyć, że nowe zmiany będą również obowiązywały państwa, które nie należą do UE, a które chcą sprzedawać swoje wyroby mięsne na rynkach europejskich.
Źródło: www.uniaeuropejska.org,