Jak można przeczytać w komentarzu do raportu, w 2009 r. Polska była „zieloną wyspą". Wpłynęło na to wiele czynników, ale na pewno nie były to prawne i administracyjne warunki gospodarowania. Widzimy to nie tylko my, ale także instytucje takie, jak Bank Światowy, który w swoim niedawno opublikowanym raporcie Doing Busines 2011 sklasyfikował Polskę na 70 miejscu pod względem warunków prowadzenia działalności gospodarczej na ponad 180 badanych krajów. W innym rankingu BŚ, dotyczącym płacenia podatków, zajmujemy jeszcze dalszą, bo 121 pozycję, m.in. za Tanzanią i Gujaną.
„We wtorek rząd przyjął ustawę deregulacyjną. To pierwszy krok w kierunku niezbędnych zmian. Ale krok bardzo mały. Nie pomoże on w przyspieszeniu wzrostu gospodarczego. Patrząc na wyniki finansowe firm średnich i dużych (opublikowane przez GUS 22 listopada) widać wyraźnie, że przedsiębiorstwa wypracowują co prawda wyższy niż w 2009 r. wynik finansowy netto, ale jednocześnie nie inwestują na skalę, która byłaby niezbędna dla przyspieszenia wzrostu gospodarczego. Dlaczego? Oczywiście w części jest to ciągle obawa przed ponownym osłabieniem koniunktury gospodarczej. Jednak istotny wpływ na te obawy ma niepewność związana z możliwymi zmianami regulacji prawnych - ogólnogospodarczych i branżowych. Rząd już podjął decyzje dotyczące podniesienia stawek VAT w 2011 r. i zapowiedział ich podwyżki w kolejnych latach. Sejm debatuje nad ustawą kompetencyjną dla służb specjalnych, która daje wywiadowi skarbowemu prawo podsłuchiwania przedsiębiorców bez zgody sądu." - mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.

PKPP Lewiatan i Deloitte przeprowadziły badanie dużych przedsiębiorstw zrealizowane przez TNS OBOP w okresie 18 kwietnia - 04 lipca 2010 r. na ogólnopolskiej losowej próbie 388 aktywnych przedsiębiorstw zatrudniających 250 osób i więcej z siedmiu sekcji PKD metodą wywiadów kwestionariuszowych PAPI). Wynika z niego, że duże firmy wskazując ryzyka, które ograniczają ich możliwości rozwojowe - na 6 miejscu pozycjonują ryzyko związane ze zmianami regulacji prawnych dotyczących branż, w których działają. Dla ponad 25 proc. firm to ryzyko jest najwyższe i bardzo wysokie. I nie są to tylko oceny firm z tzw. branż regulowanych. Badania wykazują, że największy jest odsetek firm uznających zmiany regulacji prawnych za ryzyko najwyższe i wysokie w grupie przedsiębiorstw z sektora usług rynkowych (obsługa nieruchomości, wynajem i usługi związane z obsługą działalności gospodarczej). Ryzyko regulacyjne zawsze istnieje - za wysokie w normalnych warunkach uznaje je 13,6 proc, firm. Jednak dzisiaj za najwyższe i bardzo wysokie uznaje je prawie 2 razy więcej firm.
Przedsiębiorcy za najbardziej uciążliwe przepisy prawa uznają ustawę o podatku VAT - tak ze względu na nieprecyzyjne jej zapisy, jak i ze względu na ciągłe zmiany tego prawa. Na drugim miejscu wskazują Kodeks Pracy. Mówią wyraźnie, że rynek pracy po stronie pracowników i po stronie pracodawców zmienia się, a przepisy regulujące m.in. czas pracy, organizację czasu pracy, godziny nadliczbowe, wynagrodzenia za czas choroby, nie są do tych zmian dostosowywane. Nieprzyjazne są również regulacje dotyczące podatku dochodowego, ochrony środowiska czy zamówień publicznych.
„Przedsiębiorcy bardziej doceniają rozwiązania mające bezpośredni wpływ na ich funkcjonowanie niż na otoczenie gospodarcze. Dla większości firm priorytetowe znaczenie mają ewentualne zmiany w VAT w stosunku do zmian w CIT, żądają jednak większej stabilności i przejrzystości przepisów VAT. Ważne są przede wszystkim rozwiązania wzmacniające pewność prowadzenia biznesu" - mówi Robert Pasternak, partner zarządzający Kancelarii Prawniczej Deloitte.