Skargę konstytucyjną w tej sprawie skierował do Trybunału żołnierz zawodowy Marek Ś. Na skutek rozkazu dowódcy Wojsk Lądowych mężczyznę przeniesiono do rezerwy i wyznaczono mu nowe stanowisko służbowe. Nie zgadzając się z decyzją zwierzchników, żołnierz próbował się od niej odwoływać, ale minister obrony narodowej odrzucił jego skargę. W tej sytuacji Marek Ś. złożył skargę do sądu administracyjnego.
Zarówno wrocławski Wojewódzki Sąd Administracyjny, jak i Naczelny Sąd Administracyjny odrzuciły kolejno jego skargi, uznając, że są niewłaściwe do rozpoznania sprawy. Zgodnie bowiem z art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych nie można wnieść do sądu administracyjnego skargi na decyzje w sprawach wyznaczenia, przeniesienia i zwolnienia ze stanowiska służbowego oraz przeniesienia do rezerwy kadrowej lub do dyspozycji.
Żołnierz uznał, że przepis ten ogranicza jego prawa obywatelskie, a konkretnie - konstytucyjne prawo do sądu. Dlatego za pośrednictwem adwokata złożył do Trybunału skargę konstytucyjną, żądając uznania art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych za niezgodny z konstytucją. Marek Ś. argumentował w skardze, że w demokratycznym państwie takie ograniczenie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw nie jest konieczne dla zachowania bezpieczeństwa lub porządku publicznego.
Kwestia ograniczenia prawa do sądu żołnierza zawodowego była już raz przedmiotem oceny Trybunału Konstytucyjnego. W wyroku z 9 czerwca 1998 r. (sygn. K 28/97) Trybunał uznał sporne przepisy za zgodne z konstytucją. Argumentował, że sprawy wyznaczenia, zwolnienia lub przeniesienia na stanowisko służbowe mają osobliwy charakter, bo nie wiążą się w sposób bezpośredni z realizacją konstytucyjnych wolności i praw człowieka i obywatela. Ograniczenie prawa do sądu w tych sprawach jest - zdaniem ówczesnego składu TK - dopuszczalne w związku z koniecznością zapewnienia spójnego, sprawnego funkcjonowania sił zbrojnych i zagwarantowania realizacji ich konstytucyjnych zadań, tj. ochrony niepodległości i niepodzielności terytorium Polski oraz zapewnienia bezpieczeństwa i nienaruszalności jej granic.
Również 12 lipca br. Trybunał Konstytucyjny uznał, że zakwestionowany przepis jest zgodny z Konstytucją (sygn. SK 31/10).
W uzasadnieniu TK stwierdził, że dotychczasowe orzecznictwo konstytucyjne wyróżniło trzy zasadnicze treści wynikające z prawa do sądu: prawo dostępu do sądu – rozumiane jako prawo do uruchomienia procedury rozpoznającej daną sprawę, prawo do ukształtowania postępowania zgodnie z zasadami sprawiedliwości i jawności, oraz prawo do wyroku – czyli do odpowiedniego ukształtowania ustroju i pozycji organów orzekających, które dają możliwość wydania orzeczenia rozstrzygającego konkretną sprawę.
W skardze do TK Marek Ś. kładł nacisk głównie na prawo dostępu do sądu w ogóle. Tymczasem - jak stwierdził Trybunał - wprawdzie konstytucja przewiduje generalnie zakaz zamykania drogi sądowej dla obywateli, ale zawodowa służba wojskowa jest szczególnym rodzajem służby publicznej, z którą wiąże się szereg ograniczeń i obowiązków. Trybunał przypomniał, że stosunek służbowy żołnierzy zawodowych jest oparty na podporządkowaniu żołnierza organom wojskowym, a za tym idzie obowiązek wykonywania rozkazów wydawanych przez przełożonych.
"Zawodowa służba wojskowa ze swej istoty wymaga pełnej dyspozycyjności żołnierzy" – powiedział sędzia Adam Jamróz uzasadniając wyrok TK.
To oznacza - zdaniem Trybunału - że dopuszczalne jest ograniczenie prawa do sądu żołnierza dla realizacji celów obronności i ochrony państwa. (PAP)