Sąd rozpatrywał sprawę pacjentki - niemowlęcia, która została w 1990 roku zarażona wirusowym zapaleniem wątroby w szpitalu.  Nosicielstwo tego wirusa utrudniało jej życie. Wystąpiła więc przeciwko wojewodzie i Skarbowi Państwa o odszkodowanie za poniesioną szkodę – znaczny uszczerbek na zdrowiu.

Wątpliwość sądu: brak ochrony w kc?

Sąd Okręgowy w Gdańsku powziął poważna wątpliwość prawną. Jego zdaniem wprowadzenie reguły przejściowej w kodeksie cywilnym odwołującej się do uchylonych przepisów wyklucza ochronę tych osób, które zostały pokrzywdzone zdarzeniami powstałymi przed 10 sierpnia 1997 r. Również dzieci zostają praktycznie pozbawione możliwości realizacji roszczeń z tytułu szkody na osobie. Takie ukształtowanie systemu ochrony prawnej jest w ocenie sądu pytającego sprzeczne z konstytucyjną zasadą ochrony godności osoby ludzkiej.
W pytaniu prawnym została zakwestionowana zgodność z konstytucją przepisu przejściowego zawartego w art. 2 ustawy z 2007 r. Zaskarżony przepis stanowi, że "do roszczeń, powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, stosuje się przepisy art. 4421 Kodeksu cywilnego". Czyli roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.
Jedna ze zmian wprowadzonych ustawą z 2007 r. dotyczyła sposobu liczenia biegu terminu przedawnienia w przypadku szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym na osobie pozostawała w ścisłym związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 1 września 2006 r. zapadłym w sprawie o sygn. SK 14/05. Trybunał uznał wówczas za niezgodny z konstytucją art. 442 § 1 zdanie drugie kodeksu cywilnego przez to, że pozbawiał pokrzywdzonego możliwości dochodzenia odszkodowania za szkodę na osobie, która ujawniła się po upływie dziesięciu lat od wystąpienia zdarzenia wyrządzającego tę szkodę. Jednocześnie Trybunał Konstytucyjny uznał wówczas za konieczne odroczenie utraty mocy przepisu uznanego za niezgodny z konstytucją do 31 grudnia 2007 r.

Pogodzenie sprzecznych tendencji
Jak podkreślił sędzia sprawozdawca Zbigniew Cieślak reguła przyjęta w zaskarżonym przepisie intertemporalnym jest rozwiązaniem, które pozwala na pogodzenie sprzecznych tendencji wynikających z potrzeby stabilizacji ukształtowanych ("zamkniętych") sytuacji prawnych oraz objęcia nową, korzystniejszą regulacją prawną jak najszerszej grupy adresatów znajdujących się w tzw. sytuacjach w toku. Przyjęcie rozwiązania preferowanego przez sąd doprowadziłoby do naruszenia zasady pewności prawa i bezpieczeństwa prawnego, w tym zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa, wywodzonej również z konstytucyjnej zasady demokratycznego państwa prawnego, a więc z tej samej zasady, której naruszenia przez ustawodawcę upatruje sąd pytający.
Zgodność art. 2 ustawy z 2007 r. z art. 30 w związku z art. 38 konstytucji wynika z tego, że zróżnicowania, które wystąpiło pomiędzy regulacją obowiązującą przed ustawą zmieniającą, a nową regulacją wyrażoną w art. 4421 § 4 k.c., nie można łączyć z normą intertemporalną, ale z brakiem analogicznej regulacji we wcześniejszych przepisach, co jednak nie zostało objęte pytaniem prawnym.

Prawodawca ma nie szkodzić
Niezasadny jest także zarzut naruszenia art. 64 ust. 2 konstytucji. Obowiązek negatywny nałożony w tym wzorcu kontroli na ustawodawcę powstrzymywania się od przyjmowania regulacji, które mogłyby pozbawiać ochrony prawnej lub tę ochronę ograniczać został zachowany. W przyjętej regulacji intertemporalnej jednakowo są traktowane osoby, w stosunku do których termin przedawnienia dochodzenia roszczenia upłynął. Jednakowymi regulacjami - wprowadzonymi przez art. 442(1) k.c. - zostali objęci wszyscy poszkodowani, dla których termin przedawnienia jeszcze się nie zakończył.
Trybunał uznał, że wzorzec z art. 77 ust. 1 konstytucji wprowadzający zasadę wynagrodzenia za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej pozostaje nieadekwatny do przedmiotu pytania prawnego z dwóch niezależnych powodów: szkoda wyrządzona powódce podczas pobytu w szpitalu nie jest konsekwencją niezgodnego z prawem działania organów władzy publicznej. Ponadto gwarancja zawarta w art. 77 znajduje zastosowanie do szkód powstałych po 17 października 1997 r., czyli od dnia wejścia w życie konstytucji. W badanej sprawie, co nie jest kwestionowane, szkoda została wyrządzona przed tą datą - podkreślił sędzia Cieślak.

Sygnatura akt P 46/09, wyrok z 22 stycznia 2013 r.