Minister rolnictwa i rozwoju wsi nie został upoważniony do określenia dolnej granicy kar- powiedział sędzia prof. Piotr Tuleja.
Trybunał wskazał przy tym, że kary pieniężne przewidziane w art. 63 ustawy o rybołówstwie, stanowią ingerencję w prawa majątkowe. Z tych względów optymalnym rozwiązaniem jest określenie w ustawie nie tylko górnej, ale i dolnej wysokości kar pieniężnych za naruszenie przepisów o rybołówstwie. Takie rozwiązanie przyjął ustawodawca w nowej ustawie z 19 grudnia 2014 r. o rybołówstwie morskim.
Odnosząc się do innych zarzutów wnioskodawcy Trybunał uznał, że dopuszczalne było zróżnicowanie górnej granicy administracyjnych kar pieniężnych za naruszenia przepisów o rybołówstwie wobec podmiotów wykonujących rybołówstwo morskie ze względu na długość całkowitą statku rybackiego (art. 63 ust. 1 pkt 1 i 2 w związku z art. 63 ust. 1 pkt 3 ustawy o rybołówstwie). Jest to uzasadnione uwarunkowaniami technicznymi i możliwościami połowowymi dużych jednostek w porównaniu z jednostkami małymi. Statki rybackie o długości całkowitej równej i przekraczającej 10 metrów mogą więc dokonywać większych połowów w celach zarobkowych, aniżeli jednostki mniejsze. W związku z tym, większe mogą być też potencjalne korzyści ekonomiczne uzyskane w następstwie naruszenia przepisów. Przyjęte zróżnicowanie uzasadnia przy tym wynikający z art. 74 ust. 1 i 2 konstytucji obowiązek ochrony środowiska i prowadzenia przez władzę publiczną polityki zapewniającej bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom. „Skala wykroczenia” – kryterium, które według wnioskodawcy byłoby najwłaściwsze – powinna być uwzględniana przy wymierzaniu wysokości kary (ustawa określa tylko górną wysokość kar). Organy nakładające kary pieniężne przewidziane w kwestionowanych przepisach, muszą uwzględniać w tym zakresie zasady proporcjonalności i słuszności.
Zdanie odrębne do wyroku zgłosił sędzia TK Wojciech Hermeliński.
Sygnatura akt K 31/13,wyrok z 17 marca 2015 r.