Chodzi o wnioski o zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów ustawy o KRS, które złożyła sama KRS oraz grupa senatorów PiS. Trybunał ma w tej sprawie zbadać konstytucyjność norm dotyczących sposobu wybierania sędziów w skład Rady oraz odwoływania się od uchwał Rady zwierających wnioski o powołanie sędziów.

Wyboista droga do orzeczenia

Pierwsza rozprawa w tej sprawie została zaplanowana na 3 stycznia br., ale została odwołana bez podania przyczyn. Kolejny termin został wyznaczony na 14 marca, kiedy to Trybunał miał ogłosić orzeczenie w tej sprawie po rozpoznaniu wniosków przez pięcioosobowy skład orzekający w trybie niejawnym. Jednak prezes TK Julia Przyłębska odroczyła ogłoszenie orzeczenia do 25 marca.

Czytaj: TK wyrok o zgodności przepisów o KRS z konstytucją wyda po orzeczeniu TSUE>>
 

Nie podała przyczyn odroczenia, ale według nieoficjalnych komentarzy wpłynęło na to pismo rzecznika praw obywatelskich dr. Adama Bodnara, który zarzucił Trybunałowi, że chce wydać wyrok bez dotrzymania miesięcznego terminu na zgłoszenie przystąpienia do postępowania przez uprawnione organy. Jak pisał RPO, termin ten upływał właśnie 22 marca br.
Być może znaczenie miały też komentarze, że wydanie orzeczenia w tej sprawie miało ubiec rozpoczęcie rozpoznawania pytań prejudycjalnych dotyczących statusu KRS przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. 

Czytaj: Trybunał UE ocenia legalność nowej KRS>>

 

RPO: Rozpatrzenie niedopuszczalne

Pismo Rzecznika z wnioskiem o przystąpienie do postępowania zostało skierowane do Trybunału w piątek. Rzecznik stwierdził nim m.in., że wydanie przez TK wyroku w tej sprawie jest niedopuszczalne, ponieważ dochodzi do "oczywistej sytuacji nadużycia praw procesowych". - Wniosek Krajowej Rady Sądownictwa jest dokładnie wnioskiem złożonym dla pozoru i stanowi nadużycie praw procesowych. Krajowa Rada Sądownictwa nie chciała dowodzić niezgodności z Konstytucją zakwestionowanych przepisów ustawy o KRS i k.p.c., lecz doprowadzić do sytuacji, w której przepisy zostaną uznane za zgodne z Konstytucją - stwierdził RPO.

Wyłączyć nieuprawnionego sędziego

Rzecznik wystąpił również o wyłączenie ze sprawy sędziego Justyna Piskorskiego. Zdaniem RPO sędzia ten jest osobą nieuprawnioną do rozpoznania sprawy w Trybunale. Według Rzecznika, udział Piskorskiego w postępowaniu doprowadzi do nieważności tego postępowania.