Decyzję o złożeniu takiego zawiadomienia podjęło w sobotę 26 stycznia br. Nadzwyczajne Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia. Jego uczestnicy przypominają, że powołanie Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex super omnia”, stanowiło odpowiedź części środowiska prokuratorskiego na zmiany organizacyjno – prawne, wprowadzone ustawą z 28 stycznia 2016 roku Prawo o prokuraturze, niweczącą, zdaniem twórców stowarzyszenia, niezależność prokuratury i prokuratorów.

Czytaj: Nowe stowarzyszenie będzie walczyć o niezależność prokuratury>>

Nieprzychylna reakcja na powstanie stowarzyszenia

Według autorów uchwały, powstanie niezależnej organizacji spotkało się z nieprzychylną reakcją ze strony kierownictwa prokuratury, które korzystając z dostępnych instrumentów prawnych inwigilowało proces jej rejestracji, a następnie systematycznie i konsekwentnie eliminowało członków oraz sympatyków Stowarzyszenia ze wszystkich gremiów. - Z ostracyzmem i niechęcią podchodzono do wszelkich inicjatyw merytorycznych Stowarzyszenia, odmawiając współpracy, milczeniem zbywając konstruktywną ocenę funkcjonowania prokuratury, aby następnie podejmować działania o charakterze dyscyplinarnym czy też quasi dyscyplinarnym, delegując prokuratorów do jednostek niższego szczebla - czytamy w uchwale.

Degradacje niepokornych prokuratorów

Jej autorzy przypominają, że po degradacjach prokuratorów z marca i kwietnia 2016 r. rozpoczął się proces delegowania niepokornych prokuratorów, bez ich zgody, do jednostek niższego rzędu. - Pierwszym wyraźnym przejawem tej formy szykan było odwołanie z delegacji do Prokuratury Krajowej, a następnie delegowanie do jednostek niższego szczebla dwóch pań prokurator z Prokuratury Regionalnej w Poznaniu. Powodem tej decyzji było oponowanie przez nie wobec polecenia przełożonych, wydanych w sprawie Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza - czytamy w uchwale. 

Dyscyplinarki za wypowiedzi

Członkowie Stowarzyszenia twierdzą, że niemal każde ich publiczne wystąpienie wyjaśniane jest w trybie przepisów o odpowiedzialności dyscyplinarnej. Ich zdaniem dochodzi w ten sposób do ograniczania ich konstytucyjnych praw. - W aktualnej sytuacji politycznej, ustawa Prawo o prokuraturze jest traktowana przez kierownictwo prokuratury jako akt prawny ważniejszy od Konstytucji i stała się narzędziem ograniczania działalności Stowarzyszenia, aktywności obywatelskiej jego członków oraz ich dyscyplinowania. Z powołaniem się na przepisy tej ustawy piętnowano i ograniczono udział prokuratorów w V i VI edycji Tygodnia Konstytucyjnego - stwierdzają w uchwale. 
I dodają, że wszczynanie postępowań dyscyplinarnych w związku z nieprzekraczającymi granic dopuszczalnej krytyki wypowiedziami, pozostaje w jaskrawej sprzeczności z międzynarodowymi standardami praw człowieka, konstytucyjnymi gwarancjami wolności słowa oraz prawem zabierania głosu w dyskursie publicznym przez członków legalnie działającego Stowarzyszenia.
- Uważamy, iż inicjowanie postępowań dyscyplinarnych wobec członków Stowarzyszenia ma na celu spowodowanie tzw. efektu mrożącego w postaci pożądanych przez kierownictwo prokuratury postaw bierności i posłuszeństwa prokuratorów wobec instrumentalnego wykorzystywania prokuratury jako narzędzia do prowadzenia bieżącej aktywności politycznej - napisano w uchwale.

Reakcją na te działania ma być analiza poszczególnych działań i skierowanie w uzasadnionych przypadkach zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa lub deliktu dyscyplinarnego przez przedstawicieli kierownictwa prokuratury.

Czytaj: "Biała księga": Dyscyplinarki prokuratorów blokują wolność wypowiedzi>>