Szef samorządu adwokackiego zastrzega, że traktowanie zawodu adwokata wyłącznie jako działalności komercyjnej, oznaczałoby zgodę na typowe dla takiej działalności zasady reklamy. - I to jest nie do przyjęcia. Jesteśmy zawodem zaufania publicznego, więc w tej dziedzinie dotyczą nas podwyższone standardy. Powinniśmy więc dyskutować raczej o zakresie dopuszczalnej informacji. Rodzi się jednak pytanie, w jakim zakresie i w jakich formach możemy informować o swoich preferencjach zawodowych, o doświadczeniach i kompetencjach oraz o ewentualnych przewagach konkurencyjnych – mówi Andrzej Zwara. I dodaje, że informowanie o dorobku naukowym, o ukończeniu specjalistycznych kursów czy studiów podyplomowych, powinno być dopuszczalne. - To nie jest żadna reklama, tylko rzetelne informowanie klienta o posiadanych kwalifikacjach - stwierdza. Więcej>>>
Szef adwokatury: trzeba rozmawiać o dopuszczalnej reklamie
Powinniśmy przyjrzeć się, czy nasze zasady etyczne nie wymagają dostosowania do współczesności. A szczególe czy nie ograniczają nas zbyt daleko w możliwości prowadzenia działalności mówi Andrzej Zwara, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.