Przypomnijmy, że batalia o urzędówki trwa od dłuższego czasu. Na początku czerwca 2023 r. Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej wystąpiło do ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego, by złożył, na podstawie art. 149 ust. 2 Konstytucji RP, wniosek do Rady Ministrów o uchylenie w całości rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu. Powód? Zakwestionowanie konstytucyjności tych przepisów przez Trybunał Konstytucyjny. W kwietniu i pod koniec ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny trzy razy wypowiadał się na temat stawek "za urzędówki" w sprawach cywilnych i karnych, zresztą takie same wyroki zapadły też w ostatnich miesiącach. Część z tych spraw dotyczyła radców prawnych, część adwokatów, ale wspólny był kierunek rozstrzygnięć. Według TK przepisy różnicujące wynagrodzenia obrońcy, pełnomocnika "z wyboru" i "z urzędu" są niekonstytucyjne. MS zapowiadało, że pracuje nad zmianami. Pisma w sprawie urzędówek kierował też Włodzimierz Chróścik, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych. To nie wszystko, bo od 2021 r. Stowarzyszenie Adwokackie Defensor Iuris prowadzi akcję pod hasłem "G(ł)odna urzędówka". W jej ramach przygotowało m.in. wnioski o przyznawanie pełnomocnikom, obrońcom z urzędu wynagrodzeń zgodnie ze stawkami dla pełnomocników i obrońców z wyboru, prowadziło też na bieżące analizę orzeczeń sądów w tym zakresie.

Czytaj: Kolejny wyrok TK w sprawie stawek za urzędówki adwokackie >>

Wydawało się nawet, że samorządom prawniczym uda się osiągnąć, choć częściowy, sukces. Jesienią 2023 r. do opiniowania trafiły rozporządzenia poprzedniego kierownictwa MS, zakładające zrównanie "urzędówek" ze stawkami z wyboru, w praktyce - ich podwojenie. Utknęły jednak w pracach. W grudniu Rosati skierował do nowego ministra - Adama Bodnara - pismo i postulaty w tym zakresie.

Zobacz procedurę: Przyznanie wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną z urzędu >

 

Prezes pyta co ma przekazać adwokatom

W najnowszym piśmie prezes Rosati nawiązuję do "dotychczasowej korespondencji, w szczególności z dnia 15 grudnia 2023 r., a także prowadzonej z poprzednim kierownictwem Ministerstwa Sprawiedliwości, począwszy od 2021 r., a nadto do spotkania z ministrem i z wiceministrami, dotyczących wielokrotnie przedstawianych postulatów obejmujących konieczne zmiany w  zakresie wysokości wynagrodzenia za świadczenie pomocy prawnej z urzędu, w tym urealnienia wysokości stawek za świadczenie tej pomocy". Prosi o przedstawienie stanowiska, które będzie mógł przekazać środowisku adwokackiemu i obejmującego m.in. informację, czy i kiedy nastąpi urealnienie wysokości stawek za świadczenie pomocy prawnej z urzędu do aktualnych wartości tych wynagrodzeń tak, aby adwokaci świadczący pomoc prawną z urzędu, nie byli zmuszani do świadczenia jej w oparciu o stawki przewidziane w obowiązującym rozporządzeniu.

Przypomniał, że mowa o stawkach 60 zł, 80 zł, 90 zł, 120 zł, 240 zł, 180 zł, 300 zł czy 600 zł - za całe, trwające wielokrotnie latami, postępowanie.
- Czy i jakie czynności podjął Pan w związku z pracami nad budżetem państwa na rok 2024 w kontekście mojego pisma skierowanego na Pana ręce w dniu 15 grudnia 2023 r. i podniesionych tam argumentów, zwłaszcza możliwości jakie daje art. 139 ust. 2 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009  r. o finansach publicznych, w tym czy przedstawił Pan Ministrowi Finansów, celem włączenia do projektu ustawy budżetowej po stronie dochodów i wydatków sądownictwa powszechnego, zdecydowanie zwiększoną kwotę, niż kwota przedstawiona przez poprzedniego Ministra Sprawiedliwości w ustawie budżetowej skierowanej przez poprzednią Radę Ministrów do Sejmu RP (240 000 000 zł)
, co pozwoliłby na urealnienie wysokości stawek za świadczenie pomocy prawnej z urzędu? - pyta.

W piśmie zapytał też czy minister podjął działania w związku z przepisami, które nakładają "na adwokatki i adwokatów obowiązek świadczenia pomocy prawnej z urzędu, a w przypadku pełnienia tzw. dyżurów w postępowaniu przyśpieszonym, nie przewidując wynagrodzenia za pozostawanie w gotowości do świadczenia tej pomocy".

Czytaj w LEX: Orzekanie o kosztach pomocy prawnej udzielonej z urzędu po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 20.12.2022 r., SK 78/21 >

 

Nie ma woli konstruktywnego rozwiązania?

Rosati dodaje, że brak reakcji na jego wystąpienie z dnia 15 grudnia 2023 r. i podniesionych po raz wtóry argumentów w tym przedmiocie, pomimo upływu ponad trzech miesięcy, jest sygnałem dla środowiska adwokackiego, że nie ma woli konstruktywnego rozwiązania "tego palącego problemu".

- Określone w rozporządzeniu stawki od lat pozostają na rażąco niskim poziomie (zasadniczo bez zmian od 22 lat), często nie gwarantującym nawet zwrotu kosztów dojazdów na rozprawy. Praca adwokatów w sprawach z urzędu jest niezbędna i gwarantuje równy dostęp obywateli do sprawiedliwego sądu, nie jest jednak postrzegana jako istotny element wymiaru sprawiedliwości, biorąc pod uwagę wysokość otrzymywanego przez adwokatów z tego tytułu wynagrodzenia. To także wyraźny sygnał dla obywateli, że jeśli nie stać ich na adwokata z wyboru, Państwo nie zapewni im adekwatnie opłaconej, profesjonalnej pomocy prawnej z urzędu - podsumowuje.

Rosati dodaje, że nie do zaakceptowania jest sytuacja, w której utrzymywane są w rozporządzeniu stawki będące wynagrodzeniem za świadczenie pomocy prawnej z urzędu na poziomie nie pozwalającym na pokrycie kosztów świadczenia pomocy prawnej, a także w wysokości zdecydowanie poniżej m.in. minimalnej stawki godzinowej. - Deprecjonuje to zarówno świadczenie pomocy prawnej z urzędu przez adwokatów, jak też szczególną sytuację beneficjentów tej pomocy prawnej - wskazuje.

Czytaj: Kolejny raz szykuje się batalia o "urzędówki" - adwokaci i radcy chcą ich urealnienia >>

Zobacz też linię orzeczniczą: Zwrot wydatków ponoszonych przez pełnomocnika z urzędu oraz przez stronę >