Instytut Wymiaru Sprawiedliwości wydaje Atlas od 1994 r. Tym razem zespół instytutu przeanalizował sytuację od 1970 r. do 2023 r., co - jak mówią jego autorzy - pozwala na wyciągnięcie szeregu wniosków na temat przestępczości, polityki karnej państwa, a także bezpieczeństwa obywateli.
Z danych wynika jednoznacznie, że Polska jest znacznie bezpieczniejszym krajem niż była jeszcze 20 lat temu. W rekordowym 2003 r. popełniono niemal 4 000 przestępstw na 100 tys. ludności. Obecnie jest to ok. 2 000 - wskazuje dr hab. Paweł Ostaszewski, jeden z twórców opracowania. - W 2023 r. tzw. współczynnik przestępczości był więc o ok. 45 proc. niższy niż 20 lat wcześniej. Był on także o ok. 20 proc. niższy niż w połowie lat 90. XX wieku. Oznacza to, że pojawiająca się w mediach teza o "powrocie do lat 90. pod względem przestępczości" nie znajduje potwierdzenia w faktach. Tym bardziej, że liczba podejrzanych o najpoważniejsze zbrodnie, czyli zabójstwa, jest obecnie o ok. 40 proc. niższa niż w latach 90. XX wieku - dodaje.
Dane, które analizują eksperci IWS, pochodzą ze statystyk gromadzonych przez Ministerstwo Sprawiedliwości, Główny Urząd Statystyczny, Eurostat, a także Policję i inne służby mundurowe w Polsce oraz z badań własnych zrealizowanych przez Sekcję Analiz Wymiaru Sprawiedliwości Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości.
Czytaj: W Polsce rośnie przestępczość farmaceutyczna, potrzebne doregulowanie rynku>>
Dolnośląskie, śląskie i lubuskie - najbardziej narażone na przestępczość
Ze zgromadzonych przez IWS danych wynika, że współczynnik przestępczości jest mocno zróżnicowany dla poszczególnych województw. W województwie dolnośląskim w 2023 r. popełniono 2 750 przestępstw na 100 tys. ludności, podczas gdy w województwie podkarpackim jedynie 1 155.
Wśród najbardziej narażonych na przestępczość województw są, oprócz dolnośląskiego, śląskie i lubuskie. Wyniki badań pokazują też, że nasilenie przestępczości w miastach jest ponad dwukrotnie większe niż na wsi. Zarazem to przestępczość na wsi rośnie o wiele szybciej niż w miastach. Nadal - to stały trend od kilkudziesięciu lat - ponad połowę przestępstw stanowią te przeciwko mieniu. Niespełna 10 proc. to przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu i w komunikacji. 7,8 proc. przestępstw to czyny z ustaw o przeciwdziałaniu/zapobieganiu narkomanii. Na przestrzeni ostatnich 20 lat zwiększył się także udział przestępstw przeciwko wolności, wolności seksualnej i obyczajności, rodzinie i opiece. Zarazem, porównując lata 2013 i 2023, dwukrotnie zmniejszył się udział zgwałceń w strukturze przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.
Czytaj też w LEX: Kudła Jacek, Zwalczanie przestępczości dotyczącej nowych substancji psychoaktywnych>
W Atlasie zauważono też, że zmiany społeczno-ekonomiczno-technologiczne mają bardzo wyraźny wpływ na strukturę popełnianych czynów. Coraz więcej czynów zabronionych (oraz ich usiłowań) popełnianych jest bez bezpośredniego kontaktu sprawcy z pokrzywdzonym - czyli w internecie lub za jego pomocą.
Widać to nie tylko w statystyce przestępczości stwierdzonej, lecz także w wynikach badania wiktymizacyjnego, które również znalazły się w Atlasie. Wynika z nich, że ofiary tego typu przestępstw najrzadziej zgłaszają się do organów ścigania - mówi dr Joanna Klimczak, współautorka Atlasu.
Czytaj też w LEX: Lewulis Piotr, O rozgraniczeniu definicyjnym pomiędzy przestępczością "cyber" i "komputerową" dla celów praktycznych i badawczych>
Po trzydziestce na przestępczą drogę
Opracowanie pokazuje również, że duże zmiany na przestrzeni ostatniego niespełna ćwierćwiecza dotyczą wieku podejrzanych. W 2000 r. podejrzani mający 30 lat i więcej stanowili 44,1 proc. ogółu podejrzanych, w 2023 r. odsetek ten wyniósł aż 67,6 proc. Grupa młodych podejrzanych - w wieku 17-20 lat - zmniejszyła się trzyipółkrotnie.
Wraz z postępującym starzeniem się populacji osób mieszkających w Polsce starzeje się też populacja podejrzanych. Zmiana ta widoczna jest też w strukturze czynów, o które są podejrzani - mówi prof. Paweł Waszkiewicz, współautor Atlasu.
Przestępstwa z importu
Pod względem liczby podejrzanych cudzoziemców 2023 r. był rekordowy. W świetle statystyk nie prowadzi to jednak do wniosku, że obywatele innych państw popełniają więcej czynów zabronionych niż Polacy. W 2023 r. obcokrajowców było po prostu w Polsce znacznie więcej niż kiedykolwiek wcześniej, co wynika między innymi z przyjazdu wielu obywateli Ukrainy.
Jeżeli w grupie 2,65 miliona osób w 2023 r. znalazło się 17 290 podejrzanych, oznacza to, że na 100 tys. cudzoziemców przypadało 652 podejrzanych. Z kolei dla populacji wszystkich osób mieszkających w Polsce w 2023 r., tj. 37,7 milionów, 305 576 podejrzanych oznacza 810 podejrzanych na 100 tys. mieszkańców - wskazują autorzy opracowania. - W świetle tego porównania oraz uwzględniając, że przyjęta liczba cudzoziemców jest raczej zaniżona niż zawyżona, cudzoziemcom rzadziej stawiane są zarzuty popełnienia przestępstw niż mieszkańcom Polski posiadającym polskie obywatelstwo - zauważa prof. Paweł Waszkiewicz.
Jego zdaniem zmiany etniczno-demograficzne w najbliższych latach będą zapewne stanowiły wyzwanie dla polskich organów ścigania oraz wymiaru sprawiedliwości. - Jednak na zupełnie innym poziomie niż stawianie znaku równości pomiędzy cudzoziemcami a zagrożeniem dla bezpieczeństwa polskich kobiet i dzieci - podsumowuje.
Czytaj też w LEX: Kurzępa Bolesław, Karnoprawne aspekty ochrony polskiej granicy państwowej. Przestępstwa graniczne>
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.










