Na portalu Sądu Najwyższego zostało opublikowanych pięć ostatnich uchwał Kolegium Sądu Najwyższego z 15 i 21 kwietnia br.
Dyscyplinarki dla sędziów Izby Karnej?
Kolegium zwróciło się do Prokuratury Krajowej o udzielenie informacji, jakie postępowanie karne się toczy, w ramach którego żąda ona wydania akt z Izby Karnej w sprawach korporacyjnych adwokatów i radców prawnych. Sprawy te były przekazane tej izbie przez poprzednią I Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzatę Gersdorf, po zabezpieczeniu Trybunału Sprawiedliwości UE z kwietnia 2020 r.
Cena promocyjna: 34 zł
|Cena regularna: 34 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
- Jako członkowie Kolegium SN chcemy się dowiedzieć, dlaczego te akta są potrzebne w Prokuraturze Krajowej. Czy to oznacza, że toczy się postępowanie karne w przedmiocie pociągnięcia do odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów za przekroczenie uprawnień - wyjaśnia sędzia Izby Karnej Jarosław Matras.
Z orzekania nie czynić przestępstwa
Uchwała nr 2 dotyczy dyskredytowania w opinii publicznej sędziów poprzez stawianie im zarzutów dyscyplinarnych w sprawach leżących w zakresie ich swobody orzekania.
Czytaj: Kolegium SN chce przywrócenia zarządzenia o odebraniu spraw Izbie Dyscyplinarnej>>
Kolegium Sądu Najwyższego " stanowczo sprzeciwiło się praktyce kierowania przez prokuraturę wniosków o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziów opartych na zarzutach związanych z procesem orzekania" - czytamy w uchwale. Zdaniem jej autorów, kierowanie wniosków o uchylenie immunitetu w takich sprawach stanowi przykład instrumentalnego wykorzystywania prawa do zdyskredytowania w opinii publicznej sędziów.
Uchwała ta nie budziła podczas posiedzenia Kolegium SN większych dyskusji. Obecnie prokuratura żąda uchylenia immunitetów sędziom za "niewłaściwe czy niewygodne wyroki", np. dla sędzi Alina Czubieniak, czy sędziego Igora Tulei. - Z procesu orzekania nie można czynić przestępstwa. Sędzia nie może odpowiadać karnie za wydany wyrok - taki jest sens uchwały.
Wstrzymanie działalności Izby Dyscyplinarnej
Kolegium Sądu Najwyższego zobowiązało I prezes SN do przywrócenia skutków wymienionych w zarządzeniu I prezesa SN z 20 kwietnia 2020 r.
Wtedy ówczesna I prezes Małgorzata Gersdorf - pod koniec sprawowania swojej funkcji - zarządziła przekazanie spraw rozpatrywanych dotychczas przez Izbę Dyscyplinarną SN do innych izb tego sądu - Karnej i Pracy. Zarządzenie miało związek z postanowieniem Trybunału Sprawiedliwości UE z 8 kwietnia ub.r. Jednocześnie prezes Gersdorf zabroniła wtedy pracownikom Biura Podawczego SN rejestrowania nowych spraw jako należących do właściwości Izby Dyscyplinarnej i rejestrowanie ich jako podlegających Izbie Karnej lub Izbie Pracy.
Trybunał Sprawiedliwości UE postanowił 8 kwietnia br. zobowiązać Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej w sprawach dyscyplinarnych sędziów. Wniosek o tymczasowe zawieszenie do czasu wydania ostatecznego wyroku złożyła Komisja Europejska. Polski rząd argumentował, że wniosek jest nieuzasadniony.
Czytaj również: Komisja Europejska chce zablokowania przez TSUE Izby Dyscyplinarnej>
- To jest już kolejna próba przekonania pani I Prezes do wykonania zabezpieczenia TSUE, a której do tej pory prof. Manowska nie wykonała - mówi sędzia Matras.
Negatywnie o Regulaminie
Kolegium Sądu Najwyższego w podjętej uchwale nr 4/21 negatywnie zaopiniowało projekt zmiany rozporządzenia Prezydenta RP z 29 marca 2018 r. -Regulamin Sądu Najwyższego. Zmiany te są obszerne i dotyczą ustroju oraz organizacji pracy wszystkich Izb SN.
Sędziowie chcą publikować oświadczenia na stronie SN
Kolegium wypowiedziało się również w kwestii indywidualnych oświadczeń sędziów. Powstała koncepcja, aby utworzyć zakładkę, aby na stronie internetowej Sądu Najwyższego, niezależnie od innych publikacji, z poszanowaniem obowiązującego regulaminu, sędziowie mogli wypowiadać swoje poglądy. Chodzi o utworzenie tzw. Hyde Parku do wyrażania poglądów.
Kolegium Sądu Najwyższego to organ kolegialny, w którym reprezentowane są wszystkie izby. Przewodniczącym Kolegium SN jest I prezes Sądu Najwyższego. Ale nawet, gdyby I prezes wstrzymała się od głosu lub głosowała przeciwko podjętym uchwałom, to ma obowiązek swoim podpisem potwierdzić fakt podjęcia uchwał w trakcie obrad Kolegium.