Członek zarządu spółki i dyrektor naczelny Wojciech B. złożył odwołanie od decyzji ZUS Odział w Chorzowie. ZUS przy wypłacie zasiłku chorobowego z wynagrodzenia nie uwzględnił premii kwartalnej ani nagrody rocznej za 2012 r., od których pracodawca odprowadził składki. Dyrektor był na zwolnieniu lekarski  od marca do września 2013 r. i od grudnia 2013 do lutego 2014 r. Jednak wcześniej w 2011 r., gdy skarżący był chory otrzymywał maksymalny zasiłek - 300 proc., właśnie z powodu wliczenia do podstawy premii i nagrody.  Dyrektor otrzymał pełne wynagrodzenie za pierwsze dni z kasy spółki, potem zasiłek od pracodawcy i następnie od ZUS. I tu regulamin wynagradzania nie miał zastosowania.

Poznaj Linie Orzecznicze Lex>>>

Sąd I instancji oddalił roszczenie, gdyż uznał, że składniki takie jak premia nie wchodzą do podstawy obliczenia zasiłku . Powołał się na art. 41 ust.1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Według tego przepisu przy ustalaniu zasiłku chorobowego nie uwzględnia się składników wynagrodzenia, do których pracownik zachowuje prawo w okresie jego pobierania, jeśli są wypłacane. Celem przepisu jest przeciwdziałanie podwójnemu przysporzeniu  przez pracownika ( premia, nagroda i  wyższy zasiłek).
Sąd II instancji zgodził się z argumentami Sądu Rejonowego, co nie spodobało się powodowi. Jego pełnomocnik złożył skargę kasacyjną od wyroku Sądu Okręgowego zarzucając mu naruszenie procedury cywilnej i błędna interpretację art. 41 ust.1 ustawy zasiłkowej..
Sąd Najwyższy uznał skargę kasacyjna za niezasadną. 
Jak podkreślił w uzasadnieniu ustnym sędzia sprawozdawca, Trybunał Konstytucyjny zakwestionował przepis obowiązujący do  12 listopada 2009 r. ( sygnatura SK 16/06).Wówczas zapisy  wewnątrzzakładowe regulowały sprawę wliczenia dodatkowych składników do zasiłku. W praktyce, gdy nie było wyraźnie określone, że się wlicza premie, to pracodawca wypłacał niższy zasiłek. Po nowelizacji stało się ważne, czy dodatkowe składniki wynagrodzenia były wypłacone  oraz co mówiły przepisy wewnętrzne.
Jednak w sprawie Wojciecha B. nie wchodziły one w grę, gdyż należał do kierownictwa spółki.

Sygnatura akt I UK 178/16, wyrok z 3 sierpnia 2016 r.