Referendarz sądowy w sądzie rejonowym wezwał prezesa zarządu spółki do złożenia wzmianek do Krajowego Rejestru Sądowego dotyczących sprawozdań finansowych i sprawozdań z działalności spółki. Wezwany prezes zarządu nie wykonał wezwania. W związku z tym referendarz sądowy wydał postanowienie, którym ukarał stronę na grzywnę w wysokości 1000 zł.

Dwa pisma

Prezes zarządu spółki złożył w sądzie dwa pisma. W pierwszym oświadczył, że rezygnuje z bycia prezesem zarządu spółki. Drugie pismo stanowiło natomiast „zażalenie” na postanowienie o ukaraniu go grzywną. Pisma te złożył w jednym egzemplarzu każde.

Braki formalne

W związku ze stwierdzeniem braków formalnych „zażalenia” (będącego w rzeczywistości skargą na orzeczenie referendarza sądowego), wezwano skarżącego do usunięcia braków formalnych. Zakreślono mu termin 7 dni na złożenie odpisu skargi. Poza tym wezwano go do uiszczenia opłaty sądowej w kwocie 100 zł. Na wypadek nieuzupełnienia braków sąd zastrzegł rygor odrzucenia skargi.

Czytaj: Kserokopia może być dowodem, ale poświadczona>>

Niezłożony odpis

Skarżący wniósł do sądu rejonowego pismo, w którym wyjaśnił, że uregulował opłatę sądową. Wskazał również, że odpis skargi przesłał do „właściciela” spółki. Dodał, że złoży brakujący odpis „jak będzie to możliwe”.

Odrzucona skarga

Sąd rejonowy wydał postanowienie o odrzuceniu skargi. Wskazał, że pismo skarżącego nie może być uznane za usuwające braki formalne skargi. Powołał przy tym art. 39822 § 5 k.p.c., zgodnie z którym sąd odrzuca skargę na orzeczenie referendarza sądowego, której braków nie uzupełniono w terminie. Sąd wyjaśnił, iż kodeks postępowania cywilnego nie przewiduje ponownego wezwania do uzupełnienia braków skargi. Nie ma także trybu wezwania do uzupełnienia braków pisma złożonego wskutek wezwania do uzupełnienia braków skargi. Skoro więc skarżący nie przedłożył w terminie odpisu skargi, to pismo to musiało ulec odrzuceniu.

Zażalenie

Prezes zarządu spółki nie zgodził się z postanowieniem sądu rejonowego. Wniósł zażalenie. Podkreślił, że opłacił skargę. Natomiast nie mógł złożyć jej odpisu, gdyż nie archiwizuje pism kierowanych do sądu. Zwrócił uwagę, iż nie był w stanie odtworzyć zażalenia i sporządzić jego odpisu. W posiadaniu oryginału był już bowiem sąd.

 

Oddalenie zażalenia

Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał zażalenie za bezzasadne i je oddalił. Sąd odwoławczy stwierdził, że w myśl art. 130 § 1 k.p.c. jeżeli pismo procesowe nie może otrzymać prawidłowego biegu wskutek niezachowania warunków formalnych lub jeżeli od pisma nie uiszczono należnej opłaty, przewodniczący wzywa stronę, pod rygorem zwrócenia pisma, do poprawienia, uzupełnienia lub opłacenia go w terminie tygodniowym. Przepis ten stosuje się odpowiednio w postępowaniu rejestrowym, zgodnie z art. 13 § 2 k.p.c.

Wymóg składania odpisów

Sąd okręgowy powołał również art. 128 k.p.c. Stosownie do niego do pisma procesowego należy dołączyć jego odpisy i odpisy załączników dla doręczenia ich uczestniczącym w sprawie osobom, a ponadto, jeżeli w sądzie nie złożono załączników w oryginale, po jednym odpisie każdego załącznika do akt sądowych.

Niezasadne argumenty

Sąd okręgowy odniósł się zarazem do zarzutu skarżącego, iż nie mógł sporządzić odpisu skargi, gdyż nie prowadzi archiwum pism wysyłanych do sądu. Istotnie bowiem skarga na orzeczenie referendarza (nazwana „zażaleniem”) została sporządzona odręcznie. Twierdzenia skarżącego o trudności wykonania odpisu były więc wiarygodne. Nie dysponował zwłaszcza jej wersją elektroniczną na komputerze. Nie zwalniało go to jednak z obowiązku złożenia odpisu. Mógł go wykonać bądź pisząc przez kalkę, bądź ponownie przepisując złożone pismo - wskazał sąd drugiej instancji. Skoro jednak nie złożono odpisu skargi, to musiała ona ulec odrzuceniu, jak słusznie postanowił sąd rejonowy.

Postanowienie Sądu Okręgowego w Szczecinie z 8 października 2018 r., VIII Gz 311/18, LEX nr 2569401.