Sprawa tzw. zatrutych dowodów, czyli uzyskanych za pomocą czynu zabronionego, zaniepokoiła służby. Paweł Wojtunik, szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, zapytał więc prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, jak traktować dowody zebrane operacyjnie (np. w drodze kontrolowanej łapówki czy zakupu kontrolowanego) – czy są legalne i czy służby po 1 lipca mają prawo zbierać dowody za pomocą np. przyjęcia korzyści majątkowej.
Prokurator generalny przygotował wykładnię przepisów, w której uspokaja służby i wysyła jednoznaczną informację prokuratorom: jeśli służby działają zgodnie z przepisami, to bezprawność ich działania zostaje uchylona. Nie ma więc obaw o ograniczenie możliwości stosowania m.in. czynności operacyjno-rozpoznawczych. Bez nich ściganie niektórych rodzajów przestępczości byłoby niemożliwe. Więcej: Rzeczpospolita>>>

Czytaj: MS: „zatrute” dowody dopuszczalne, jeśli zdobyte w innym celu>>>

LEX Navigator Postępowanie Karne>>>